Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Byliśmy na dachu Zagłębia. Co widać z Żylety w Sosnowcu? [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Tomasz Szymczyk
Widok z "Żylety" - budynku Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu
Widok z "Żylety" - budynku Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu Lucyna Nenow
Co widać z "Żylety"? Zagłębie, Śląsk, Beskidy, a przy dobrej pogodzie Tatry. Ma dwadzieścia pięter, prawie sto metrów wysokości, jest najwyższym budynkiem w Zagłębiu Dąbrowskim i najwyższym obiektem w Polsce służącym celom akademickim. O czym mowa? Oczywiście o sosnowieckiej "Żylecie", czyli siedzibie Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego.

"Żyleta" powstała na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Przedtem Wydział Nauk o Ziemi mieścił się w budynkach przy ul. Szkolnej i Partyzantów. W 1982 roku studenci i wykładowcy przenieśli się do wieżowca przy ówczesnej ulicy Mielczarskiego (wcześniej i dzisiaj ulica Będzińska).

Koło "Żylety" większość z nas przejeżdżała samochodem, autobusem czy tramwajem. Sporo osób (nie tylko studentów) było też w środku czy to w małym muzeum, czy to na giełdzie minerałów. Mało kto natomiast był na... jej szczycie. A przyznać trzeba, że widoki z dachu wieżowca zapierają dech w piersiach. Wiemy, bo byliśmy.

POLECAMY TAKŻE:
Katowice z lotu ptaka. Zobacz Nikiszowiec, Dolinę Trzech Stawów i centrum [ZDJĘCIA]
Gliwice z lotu ptaka [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Osiemnaście pięter pokonujemy jedną z trzech wind (zdaniem codziennych bywalców "Żylety" to jednak trochę za mało). Na wysokość kolejnych dwóch pięter wspinamy się schodami. Na koniec już tylko kręte metalowe schody, przypominające te z udostępnionych do zwiedzania latarni morskich, i już jesteśmy na dachu Zagłębia. Towarzyszy nam dr Sławomir Pytel z Katedry Geografii Regionalnej i Turyzmu WNoZ. - Mamy najwyższy wydział na świecie i bardzo rozpoznawalny budynek w okolicy. Jest tak fantastyczny, że żaden zwykły mu nie dorówna - mówi dr Pytel. - Na 18. piętrze znajduje się Katedra Geografii Ekonomicznej. Jej pracownicy mają najfajniejsze widoki - dodaje.

Z "Żylety" zobaczyć można sporą część Zagłębia i Śląska. Na południu zza budynków i kominów jaworznickiej elektrowni wyłaniają się szczyty Beskidów. Przy dobrej pogodzie można stąd zobaczyć nawet Tatry. Znakomicie prezentują się również Sosnowiec, Będzin, Czeladź, a na horyzoncie dąbrowska Huta Katowice. Dach "Żylety" to również miejsce, gdzie umieszczone są anteny i nadajniki oraz stacja meteorologiczna.



*Artur Hajzer nie żyje. Tragedia na Gasherbrum ZDJĘCIA
*Superbudowa 2013. Wybieramy najlepszą inwestycję woj. śląskiego ZAGŁOSUJ
*Marsz Autonomii 13 lipca 2013: PROGRAM, LISTA OBECNOŚCI
*Jak zdać egzamin na prawo jazdy? ZOBACZ WIDEOTESTY i CZYTAJ PODPOWIEDZI

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Byliśmy na dachu Zagłębia. Co widać z Żylety w Sosnowcu? [ZOBACZ ZDJĘCIA] - Dziennik Zachodni