Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wkrótce w siedmiu szkołach wirtualne kartkówki

Katarzyna Piotrowiak
W ramach eksperymentu komputery zastąpią zeszyty
W ramach eksperymentu komputery zastąpią zeszyty fot. 123rf
Uczniowie klas czwartych z kilku szkół regionu dostaną do ręki niewielki netbook z ekranem od 7 do 9 cali, odporny na wodę oraz upadki.

Waży niecałe półtora kilograma. W zeszłym roku taki sprzęt zamówiła do szkół Portugalia.

Wojewoda śląski wytypował siedem szkół, które zostaną wyposażone w netbooki classmate PC na czas pilotażu. Pierwszych 30 netbooków trafi w kwietniu, do Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 7 w Katowicach.

- Zostaną przekazane szkole za darmo - mówi Adam Matusiewicz, wicewojewoda śląski.
Następne, zakupione w przetargu komputery trafią do wybranych szkół z Będzina, Przyłękowa w gminie Świnna, Bielska-Białej, Częstochowy, Czerwionki-Leszczyn i Bytomia. W każdym z tych miast wytypowano jedną klasę czwartą.

Pilotaż w tych sześciu szkołach będzie kosztował 150 tys. zł. Pieniądze zostaną wyłożone z rezerw budżetowych województwa.

- Rozmawialiśmy z ministerstwem edukacji, ale ze względu na cięcia związane z kryzysem i planowaną reformę, pieniędzy nie dostaniemy - mówi Marta Malik, rzeczniczka wojewody śląskiego.
Lekcje nie będą już takie same. Scenariusz zajęć będzie podobny do tego, jaki wprowadzono w innych krajach.

- Wyobraźmy sobie, że nauczyciel ze swojego notebooka przesyła trójwymiarową budowę atomu do netbooków, przed którymi siedzą uczniowie. Pod koniec lekcji organizuje szybki quiz. Każdy uczeń dostaje trzy pytania dotyczące atomu, zaś komputer przygotowuje raport, z którego ma wynikać czy Jasiu i Zosia zrozumieli coś z lekcji - wyjaśniają w Intel Technology Poland. Tak mają wyglądać zajęcia uczniów, którzy wezmą udział w pilotażowym programie pod hasłem Multimedialna szafka dla ucznia = lekki tornister. Netbooki będą miały wmontowane elektroniczne wersje obowiązujących podręczników oraz pomoce naukowe.

W szkołach wytypowanych do projektu nie ukrywają, że nie mogą się już doczekać.

- Idziemy z duchem czasu! Komputery są już wszędzie, niektóre dzieci mają je w domu, ale oczywiście nie wszystkie. Są uczniowie, którzy tylko dzięki szkole mają kontakt z nowinkami technologicznymi. Ten projekt, to jest jakieś światełko na przyszłość, a nauczycielami bym się nie przejmowała. Poradzą sobie - mówi Kazimiera Gębala, dyrektorka szkoły w Przyłękowie.

W Będzinie także są przekonani, że nauczyciele bez większych problemów opanują nowy sposób prowadzenia lekcji.

- U nas wszyscy mają kurs z informatyki. To było wymagane do awansu zawodowego, każdy ma więc świetnie opanowaną obsługę komputera. Z kolei uczniowie mają w naszej szkole lekcje informatyki od pierwszej klasy. Organizujemy również zajęcia z wyrównywania szans edukacyjnych. Udział w tym programie będzie dla uczniów sporą niespodzianką, ze względu na bardzo zróżnicowane środowisko z jakiego pochodzą- dodaje Zdzisława Kania, wicedyrektorka z Będzina.

- Szkoły wybraliśmy wspólnie z kuratorem oświaty. Chodziło o to, aby był maksymalny rozrzut socjologiczny, począwszy od szkółek wiejskich po wielkomiejskie - tłumaczy wicewojewoda. Warto dodać, że rano również pod uwagę dostępność do pracowni informatycznych, oraz udział szkół w projektach edukacyjnych, oraz unijnych takich jak Socrates Comenius.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!