18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wampiry w Gliwicach: Czy szkielety bez głowy doprowadzą do szubienicy? [ZDJĘCIA]

Ryszard Parka
Wampiryw Gliwicach. Wykopaliska i badania przyniosą odpowiedź
Wampiryw Gliwicach. Wykopaliska i badania przyniosą odpowiedź arc
Wampiry w Gliwicach? - To absolutna sensacja - komentuje dr Jacek Pierzak, archeolog z biura Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach archeologiczne odkrycia w Gliwicach. Podczas budowy Drogowej Trasy Średnicowej natrafiono tam na groby, w których pochowano bezgłowe ciała. Głowy złożono między nogami, lub w zgięciu ramienia. W ten sposób w Europie chowano osoby podejrzewane o wampiryzm. Czy jednak to wampiry w Gliwicach, czy zagadka grobów ma inne wytłumaczenie? Wampiry w Gliwicach stały się po naszej publikacji popularne na całym świecie. Prawda o bezgłowych szkieletach może być jeszcze bardziej sensacyjna - zaznacza archeolog.

Wampiry w Gliwicach zatrzęsły internetowymi serwisami na całym świecie. Bezgłowe szkielety znalezione podczas budowy Drogowej Trasy Średnicowej kryją jednak większe tajemnice, niż zabobony dawnych mieszkańców Gliwic. Mogą być zwłokami skazańców, albo ofiarami wojen, choćby legendarnego oblężenia Gliwic, lub wojen husyckich.

Odkrywca "wampirów w Gliwicach", archeolog Łukasz Obtułowicz cieszy się, że jego stanowisko archeologiczne przy Dworcowej w Gliwicach stało się w ciągu kilku dni najgłośniejszym stanowiskiem archeologicznym tego sezonu na świecie. Przy ratunkowych wykopaliskach na budowie autostrad i dróg pracuje nie od dziś. Pierwszy raz jednak mierzy się z takim zainteresowaniem.

Zaczęło się od czterech szkieletów, pochowanych mniej więcej w podobnym czasie. Wszystkie bezgłowe i wszystkie z czaszkami umieszczonymi w kolanach. Tak od średniowiecza chowano ludzi posądzanych o wampiryzm. To znaczy nie tylko tak. Czasem układano ich twarzą do ziemi, czasem przywalano zwłoki kamieniem, czasem przebijano klatkę piersiową ostrym przedmiotem. Cel był zawsze ten sam: utrudnić "nieśmiertelnemu" wyjście z grobu. Wampiry w Gliwicach mogły być pozbawione głów również z tego powodu.

WAMPIRY W GLIWICACH: CZY WAMPIRY Z GLIWIC SĄ LEPSZE OD DRAKULI?

Czy rzeczywiście? Dopóki groby były cztery, można było rozważać teorię o pochówkach antywampirycznych. Ale w ciągu tygodnia ich ilość rozrosła się do 11 odkrytych i kolejnych dwóch przypuszczalnych. I nie tylko. Obok bezgłowych szkieletów leżą kolejne - kompletne. Zespół Łukasza Obtułowicza odkrył do tej pory 42 groby. Wampiry w Gliwicach nie wytrzymały konkurencji prawdy historycznej. A do niej wciąż daleko.

WAMPIRY W GLIWICACH PRZEMÓWIŁY! ZNAMY KILKA ODPOWIEDZI

Jednym z najtrudniejszych zadań archeologów było datowanie znaleziska. Zwłoki "wampirów" (bo mało kto inaczej nazywa gliwickie szkielety) zostały odarte dosłownie ze wszystkiego. Nie ma przy nich ani sprzączek, ani guzików, ani nawet pojedynczych monet. Nic, co pozwoliłoby na datowanie. Nic, poza dwiema cegłami - średniowiecznymi palcówkami, z charakterystycznymi wyżłobieniami na powierzchni. Z nieznanych jeszcze powodów ktoś podparł nimi jedną z czaszek. Ale to oznacza, że groby powstały najwcześniej w późnym średniowieczu.

A może to jednak nie wampiry? Badania dokumentów wskazały, że 42 znalezione groby mogą leżeć w miejscu nazywanym "psim cmentarzem". Nie chowano tam psów. Na skrawek niepoświęconej ziemi trafiali skazańcy straceni na miejskiej szubienicy. Ich ciała po powieszeniu pozostawiano na sznurze ku przestrodze. Do ziemi trafiały dopiero, kiedy same odpadły pod wpływem rozkładu. Więc może rzeczywiście skazańcy?

Do badań przystąpili antropolodzy. "Urwanie głowy" powinno pozostawić ślady. Podręczniki medycyny sądowej opisują charakterystyczne obrażenia powstające u wisielców: ma się im łamać kość gnykowa, pojedyncza łukowata kość położona pod żuchwą i niezwiązana z innymi kośćmi. Czy po kilkuset latach da się na podstawie jednej małej kości określić przyczyny zgonu? Może być problem. Kość gnykowa mogła się zwyczajnie zgubić w piachu, gdzie pochowano zwłoki.

Jednak oględziny kości przyniosły nowe informacje: na jednym z "wampirzych" szkieletów znaleźli ślady odcinania głowy - dwa uszkodzone kręgi szyjne. Ale nie wiadomo, czy te obrażenia powstały po śmierci, czy jeszcze za życia denata. Badania przypominają te, znane z amerykańskiego serialu "Kości". Trzeba będzie obejrzeć kości i rozpoznać rodzaj obrażeń, a potem na podstawie drobnych szczegółów odtworzyć okoliczności śmierci. Zadanie dla specjalistów z zakresu medycyny sądowej. Ale jak mówi dr Jacek Pierzak archeolodzy rzadko korzystają z ich pomocy. Głównie wtedy, gdy trafiają na zwłoki niemal współczesne. Z kilkusetletnimi radzą sobie antropolodzy.

Za hipotezą cmentarza dla skazańców przemawia jeszcze jedno ustalenie. Wszystkie groby położone są na tym samym poziomie. Czyli powstawały w niewielkich odstępach czasu. Na hipotezie pojawia się jednak rysa - gdyby to byli skazańcy, gdzieś powinny być ich wyroki. A tych w archiwach nie ma. Na terenie województwa śląskiego znane są przynajmniej dwa takie zbiory pism sądowych z wyrokami: tzw. Czerwona Księga z Mysłowic i Czarna Księga z Żywca. Gliwice musiały mieć podobną. Ale gdzie zaginęła?

Z wyrokami sądowymi czy bez nich, "wampiry" z Gliwic będą musiały w końcu zdradzić swoją tajemnicę. Jeżeli okażą się skazańcami - możliwe, że doprowadzą do odkrycia kolejnej gliwickiej tajemnicy. Dotychczas nie odnaleziono bowiem miejskiej szubienicy. A ta powinna znajdować się blisko skazańczego "psiego cmentarza". - Wiem, że to nie to samo, co odkrycie wampirów, ale dla nauki miałoby większe znaczenie - mówi dr Pierzak. I dodaje, że odkrycie tak dużego cmentarza skazańców i tak byłoby sensacją. Do tej pory podobny znaleziono na Dolnym Śląsku. Ale naliczono na nim zaledwie 11 szkieletów.

Wampiry w Gliwicach i tak robią karierę. Gliwicki Teatr Muzyczny przygotowuje premierę "Wampirów" całkiem niezależnie od archeologicznych odkryć. Publikacje w mediach na całym świecie postawiły Gliwice na równi z Transylwanią, a nawet wyżej, bo gdzie tam samotnemu Drakuli do śląskiego stada bezgłowych wampirów. A archeolodzy? Zbadają jeszcze jedną możliwość. Gliwickie szkielety mogą być nie sprawcami - a ofiarami przestępstwa, a nawet zbrodni wojennej. Mogą pochodzić jeszcze z czasów wojen husyckich, albo z okresu wojny 30-letniej, kiedy Gliwice były oblegane, a gliwickie mieszczki miały ostrzeliwać oblegających kaszą. Która z teorii okaże się tą prawdziwą? Kolejne badania powinny przynieść odpowiedź. I kolejne sensacje.



*Superbudowa 2013. Najlepsza inwestycja woj. śląskiego ZOBACZ
*Marsz Autonomii 13 lipca 2013: ZDJĘCIA, WIDEO, KONTROWERSJE
*Groby wampirów odkryto w Gliwicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Jak zdać egzamin na prawo jazdy? ZOBACZ WIDEOTESTY i CZYTAJ PODPOWIEDZI

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wampiry w Gliwicach: Czy szkielety bez głowy doprowadzą do szubienicy? [ZDJĘCIA] - Dziennik Zachodni