Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gollob nie pomoże już polskiej reprezentacji

Leszek Jaźwiecki
Tomasz Gollob długo myślał o opuszczeniu reprezentacji
Tomasz Gollob długo myślał o opuszczeniu reprezentacji Jakub Jaźwiecki
Rezygnacja Tomasza Golloba z występów w reprezentacji Polski poruszyła sportowe środowisko, nie tylko to żużlowe. Nikt nie spodziewał się, że nastąpi ona teraz, kiedy narodowa drużyna wywalczy o kolejny laur, zamierza powrócić na mistrzowski tron.

Reprezentacja bez Golloba. Czy to jest możliwe? Jeden z najlepszych polskich żużlowców ostatnich lat usuwa się w cień, oddaje pole młodszym, mniej doświadczonym zawodnikom. W tym momencie przypomina się Adam Małysz, który nieoczekiwanie postanowił zakończyć swoją bogatą w sukcesy karierę. Wtedy też nikt nie wyobrażał sobie skoków bez naszego Orła z Wisły. Kamil Stoch i jego koledzy szybko wypełnili lukę, sprawili, że o polskich skoczkach nadal jest głośno.

Czy tak samo będzie w przypadku Golloba? Były już reprezentant Polski nie kończy jeszcze kariery, na razie postanowił tylko zrezygnować ze startów w reprezentacji. Ale i tak swoją decyzją wywołał wielką burzę. Jedni popierają jego decyzję, inni nie chcą o tym słyszeć i mówią, że reprezentacja bez Golloba to już nie to. Są też tacy, którzy uważają, że były inne powody, że indywidualny mistrz świata z 2010 roku zrezygnował.

- Obojętnie co mówią, mój syn postąpił słusznie. Przez ćwierć wieku był w pełnej gotowości dla naszej reprezentacji, nigdy nie odmówił - aprobuje decyzję ojciec żużlowca Władysław Gollob i dodaje, że liczy, że wszyscy ja też zaakceptują.

CZYTAJ KONIECZNIE:
HAMPEL WYGRYWA - GOLLOB ZAŁAMANY

Kapitan polskiej drużyny rozwiewa wszelkie wątpliwości swojego powrotu do reprezentacji. - To niemożliwe, ten rozdział jest już zamknięty - zapewnia. - Nie mogę nagle wrócić i zabrać komuś miejsce w drużynie. Uznałem, że to dobry moment na zmianę warty, młodzi zawodnicy w końcu muszą kiedyś dostać szansę, ważne, żeby ją wykorzystali - dodaje.

Gollob był w składzie polskiej ekipy na półfinał Drużynowego Pucharu Świata w Częstochowie. W sobotę szykował się do startu, ale turniej storpedowały opady deszczu i trzeba było go przełożyć na następny dzień. W niedzielę Golloba już nie było na stadionie Włókniarza. Rezygnując ze startu w polskim zespole zasłaniał się bólami kręgosłupa.

- Tomek sygnalizował już wcześniej swoje problemy z kręgosłupem, sugerował, że może go zastąpić któryś z młodszych, rezerwowych zawodników - mówi Marek Cieślak, trener reprezentacji.

Selekcjoner postawił na Pa-tryka Dudka i jak wiemy decyzja okazała się słuszna. 21-letni bydgoszczanin (tak jak Gollob) wywalczył osiem punktów i przyczynił się do awansu naszej drużyny do finału. Gollob pogratulował sukcesu drużynie, życzył jej wywalczenie złotego medalu w Pradze.

To oznaczało, że Gollob nie zamierza wracać już do reprezentacji. Podjął decyzję o tym, że ustąpi miejsca młodym zawodnikom. Nie chciał zwlekać, choć z trenerem Cieślakiem był umówiony, że decyzja o starcie w Pradze zostanie podjęta najpóźniej w czwartek, po kolejnej konsultacji lekarskiej. - Obaj uznaliśmy, że nie będziemy czekać tak długo - wyjaśnia selekcjoner.

42-letni Tomasz Gollob to ikona polskiego żużla. Trudno wyliczać wszystkie jego sukcesy i zasługi dla polskiego żużla. Był dobrym ambasadorem tej dyscypliny. Wielu żużel kojarzyło wyłącznie przez pryzmat tego wielokrotnego reprezentanta Polski. Nic jednak nie trwa wiecznie. Jego kariera też musiała kiedyś osiągnąć kres. Trzeba ją zaakceptować. Jednak po jakimś czasie dopiero będziemy mogli stwierdzić, czy to był właściwy moment na pożegnanie się z kadrą.

Kapitańską opaskę przejął 31-letni Jarosław Hampel. - W finale musimy sobie poradzić bez Tomka, mobilizacji na pewno nie będzie nam brakowało - uważa "Mały". - W zespole panuje świetna atmosfera, pomagamy sobie wzajemnie, wszystko działa bez zarzutu - podkreśla nowy kapitan.

Medal wywalczony w Pradze polska drużyna z pewnością powinna dedykować Gollobowi. W ten sposób podziękowałaby za dotychczasowy wkład. Inna sprawa, że tej klasy zawodnik zasługuje na godne pożegnanie. Ale to już sprawa władz polskiego żużla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!