Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kleszcze atakują. Wciąż przybywa ofiar [ZDJĘCIA, INFOGRAFIKA]

Agata Pustułka
Mówią ci, że masz stwardnienie rozsiane albo chorobę stawów, a tak naprawdę kleszcz mógł cię ukąsić i zarazić boreliozą. Zakazić może kleszcz wyjęty zaledwie kilka minut po ukąszeniu, a bakteria może zaatakować każdy organ naszego ciała. W województwie śląskim zgłaszanych jest najwięcej w kraju przypadków zachorowań na boreliozę.

W 2012 roku takich pacjentów ujawniono 1640, w całym kraju ponad 8 tysięcy, ale można śmiało założyć, że jest ich znacznie więcej. Wielu o chorobie dowie się po latach. W zeszłym roku najwięcej zachorowań tego typu zgłoszono na terenie nadzorowanym przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Gliwicach (267 osób), Cieszynie (181 osób), Katowicach (162 osoby) oraz Bielsku-Białej (148 osób). Nie ma szczepionki na boreliozę, nie ma też skutecznych sposobów na kleszcze, gdyż nie mają one żadnych naturalnych wrogów.

Lekarze bardzo różnią się też w spojrzeniu na metody leczenia, w tym długość antybiotykoterapii. Według badań, co piąty chory na boreliozę musiał odbyć około 30 wizyt u lekarzy różnych specjalności, by otrzymać wreszcie właściwą diagnozę. Objawy tej choroby mylone są z objawami stwardnienia rozsianego, reumatoildalnego zapalenia stawów, a także różnymi schorzeniami kardiologicznymi, psychicznymi albo pospolitą grypą.

- Liczba pacjentów z boreliozą będzie rosnąć. Konieczna jest skuteczniejsza diagnostyka - mówi nam Lilianna Frankowska, prezes Stowarzyszenia Chorych na Boreliozę.

Jeśli lato będzie upalne i suche (na co na razie się nie zanosi) to jest szansa, że jesienią będzie mniej kleszczy. Ostatni majowy wysyp był ogromny, choć spóźniony przez przedłużającą się zimę. Wobec kleszczy jesteśmy bezsilni, bo nie można stosować oprysków, gdyż używane preparaty przy okazji zabijają pożyteczne pszczoły. W przyrodzie też nie mają one wrogów. Niestety, ich aktywność trwa do końca listopada. Są więc wielkim zagrożeniem dla ludzi.

- W Polsce dotychczas stwierdzono występowanie 19 gatunków kleszczy, stałych elementów naszej fauny. Najczęściej występuje i największe znaczenie medyczne oraz weterynaryjne ma kleszcz pospolity (Ixodes ricinus), zwany też pastwiskowym - mówi prof. Krzysztof Solarz z Wydziału Farmacji Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

CO ZROBIĆ PO UKĄSZENIU PRZEZ KLESZCZA? JAK WYCIĄGNĄĆ KLESZCZA? SPOSOBY NA KLESZCZE [SPRAWDŹ]

Choć wielu pacjentów o boreliozie, którą najczęściej wywołuje zarażony bakterią kleszcz, dowiaduje się dopiero po latach, to właśnie często po wakacjach dochodzi do ujawnienia choroby. Trzeba więc unikać miejsc, w których kleszczy jest najwięcej. Z badań prof. Solarza przeprowadzonych w ramach projektu badawczego sfinansowanego przez rząd norweski, podczas którego sprawdzano ryzyko ekspozycji na kleszcze i choroby odkleszczowe na terenie południowej Polski, wynika że 21 proc. kleszczy było zakażonych krętkami Borrelia burgdorferi, a 5,7 proc. było zarażonych pierwotniakami wywołującymi babeszjozę - chorobę przypominającą malarię.
Kleszcze pochodziły z terenów rekreacyjnych: Dziećkowic, Rogoźnika, Korzonek, Borowej Wsi, Przeczyc , Goczałkowic , Kozłowej Góry, Gwoździan, Racibórza, Żabich Dołów, Żywca, Krupskiego Młyna, Boruszowic. Okazało się, że najwięcej zakażonych kleszczy znalazło się w okolicy Goczałkowic.

Prof. Solarz ostrzega, że te niebezpieczne stworzenia wybierają zwykle siedliska wilgotne (o wilgotności względnej powietrza powyżej 80 proc.). - Nie występują w skrajnie suchych środowiskach, (np. suchych lasach sosnowych, na piaszczystym podłożu oraz w borach szpilkowych bez podszytu), albo też w skrajnie wilgotnych miejscach (np. na moczarach i torfowiskach). Z drugiej jednak strony na terenie województwa śląskiego, stosunkowo często spotykany jest w lasach iglastych - wyjaśnia prof. Solarz. I dodaje, że kleszcz generalnie unika dużych polan, pastwisk, łąk i innych miejsc odsłoniętych, ale spotykany jest na łąkach, lub polanach leśnych, szczególnie w pasach brzeżnych, miejscach zacienionych przez las, na ogół późnym wieczorem lub nocą.

Niektórzy eksperci zaczynają mówić o czekającej nas epidemii chorób odkleszczowych. Tymczasem w Polsce leczenie tego rodzaju chorób nie jest usystematyzowane. Przyczyn jest wiele.To po pierwsze choroba stosunkowo młoda, bakterię Borrelia, wywołującą boreliozę, odkryto dopiero w 1981 roku i dlatego tak naprawdę nie wiadomo, ile czasu trzeba, by nas kleszcz zaraził. Stąd m.in. problemy z diagnostyką. Na boreliozę chorują także dzieci i to 10 -14 letnie. Z ankiety Stowarzyszenia Chorych na Boreliozę wynika, że najkrótszy czas od wystąpienia objawów do zdiagnozowania wynosi miesiąc, a najdłuższy ok. 5 lat. - Często czujemy się uspokojeni, gdy po ukąszeniu kleszcza nie wystąpił u nas charakterystyczny rumień. Niestety nadal powinniśmy zachować czujność, gdyż rumień nie zawsze występuje u zakażonych. Także czas ujawnienia się rumienia może być inny - wyjaśnia Lilianna Frankowska, prezes Stowarzyszenia, które doprowadziło do powołania wspólnego z ministerstwem zdrowia okrągłego stołu poświęconego problemom chorych na boreliozę i liczy na wsparcie resortu.

Z czym się myli

Pacjentom z boreliozą przypisuje się różne schorzenia, co opóźnia leczenie. Jakie najczęściej?
• nerwicę - pomimo dodatnich wyników testów na boreliozę i braku objawów nerwicy
• zespół Münchhausena - pacjent wymyśla objawy, aby stać się centrum zainteresowania dla lekarza
• reumatyzm - kiedy dominują objawy stawowe;
• zespół przewlekłego zmęczenia - gdy dominującym objawem jest zmęczenie;
• fibromialgię - która w zasadzie nie jest chorobą, lecz raczej zespołem bólowym o nieznanej etiologii, na który nie ma skutecznego leczenia
• toczeń rumieniowaty (lupus) - w boreliozie wychodzą niekiedy fałszywie dodatnie próby na toczeń.



*Superbudowa 2013. Najlepsza inwestycja woj. śląskiego ZOBACZ
*Marsz Autonomii 13 lipca 2013: ZDJĘCIA, WIDEO, KONTROWERSJE
*Groby wampirów odkryto w Gliwicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Jak zdać egzamin na prawo jazdy? ZOBACZ WIDEOTESTY i CZYTAJ PODPOWIEDZI

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kleszcze atakują. Wciąż przybywa ofiar [ZDJĘCIA, INFOGRAFIKA] - Dziennik Zachodni