Pezentacja GKS Katowice: GieKSa na Mariackiej [ZDJĘCIA]

Pomysł zorganizowania prezentacji GKS-u Katowice na ulicy Mariackiej wzbudzał trochę kontrowersji.

- Mariacka jest sercem Katowic, dużo się tutaj dzieje, a chcieliśmy zrobić prezentację w centrum miasta. Musimy się także otwierać na ludzi, a to miejsce jest do tego idealne – tłumaczył tę decyzję Marcin Ćwikła, rzecznik klubu.

Liczne grono fanów ubranych w klubowe barwy, musiało jednak trochę poczekać na spotkanie z piłkarzami. Najpierw na scenie pojawiła się Dj’ka To-Ya, która klubowymi rytmami umilała kibicom czas oczekiwania na zawodników. Po godzinie zaczęła się główna część imprezy. W futbolowy klimat wprowadził kibiców Przemek Mistrzak, który popisywał się piłkarskim freestylem. Następnie zorganizowany został konkurs dla fanów. Nagrodą był karnet na mecze GKS-u, a zadanie polegało na zrobieniu jak największej liczby pompek z piłką na karku. Sprawiło to trzem ochotnikom sporo problemów. Dwóm z nich udało się zrobić trzy pompki, a jedna osoba musiała zadowolić się tylko jedną.

W końcu na scenie pojawili się piłkarze. Kibice gromkimi brawami przywitali 26 zawodników i sztab szkoleniowy. Najpierw przedstawieni zostali piłkarze, którzy na Bukowej grali już w zeszłym sezonie, a potem zaprezentowano nowych graczy GKS-u. Najgłośniej zostali przywitani kapitan drużyny Adrian Napierała i Grzegorz Fonfara. Spore brawa zebrała także legenda Gieksy, Jan Furtok.

- W imieniu całej drużyny chciałbym podziękować za doping w zeszłym sezonie i liczymy na więcej w nadchodzących rozgrywkach – powiedział do kibiców Adrian Napierała.

Od czasu do czasu na Mariackiej można było usłyszeć również klubowe przyśpiewki. Po prezentacji piłkarze pozowali do zdjęć i rozdawali autografy, a na scenie rozpoczął się koncert zespołu „Niegrzeczni”.

Podczas imprezy chętni kibice mogli wziąć udział w przygotowanych przez organizatorów zabawach. Przemek Mistrzak uczył piłkarskich sztuczek, a na małym boisku można było zagrać mecz jeden na jednego. Na klubowym straganie został także przygotowany pojemnik na kapsle. Jest to wynik wspólnej akcji klubu i marki Tyskie.

- Od ilości zebranych kapsli uzależniona jest pomoc Kompanii Piwowarskiej w powstaniu muzeum GieKSy. Ile kapsli zbierzemy, na taką pomoc będziemy mogli liczyć. Dlatego staramy się to promować, staramy się być w wielu miejscach, także tutaj jest możliwość wrzucenia tych kilku kapsli – wyjaśnił Ćwikła.

*Superbudowa 2013. Najlepsza inwestycja woj. śląskiego ZOBACZ
*Marsz Autonomii 13 lipca 2013: ZDJĘCIA, WIDEO, KONTROWERSJE
WAMPIRY W GLIWICACH PRZEMÓWIŁY! ZNAMY KILKA ODPOWIEDZI
*Jak zdać egzamin na prawo jazdy? ZOBACZ WIDEOTESTY i CZYTAJ PODPOWIEDZI