Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katowice powinny wstydzić się dworca. Koszmar z ulicy Skargi

Monika Krężel
Godzina 18: pasażerowie są wypraszani z hali dworcowej
Godzina 18: pasażerowie są wypraszani z hali dworcowej Mikołaj Suchan
Obecny dworzec PKS w Katowicach to upiorna antywizytówka miasta. Gdyby ogłosić konkurs na najbrzydszy dworzec PKS w Polsce, nasz katowicki wygrałby w cuglach. - Jestem zszokowana tym, co zobaczyłam w Katowicach - mówi pani Alicja ze Słupska, która zadzwoniła do DZ. - Nawet nie chodzi o sam wygląd, ale o to, że o godzinie 18 z dwójką małych dzieci zostałam wyproszona z poczekalni. Było chłodno, padał deszcz, a my 3 godziny czekaliśmy na zewnątrz na autobus do Słupska.

Pani Alicja (nazwisko i adres do wiadomości redakcji) była pierwszy raz na dworcu PKS w Katowicach. - Przyjechałam z wnuczkami do Gliwic i po krótkim pobycie na Śląsku wracałyśmy do domu - relacjonuje. - O godzinie 21 z dworca PKS w Katowicach odjeżdża autobus do Słupska. Zdecydowałam, że nim wrócimy.

W Katowicach trzyosobowa rodzina zjawiła się około godz. 16. - Trochę pospacerowałam z dziećmi po mieście, ale były zmęczone, więc poszliśmy do poczekalni na dworcu PKS przy ul. Skargi. Jedna wnuczka ma pięć lat, druga osiem - mówi pasażerka. - Jakież było moje zdziwienie, gdy o godzinie 18 z tej hali wyprosił nas ochroniarz. Do odjazdu naszego autobusu pozostały trzy godziny. Bar zamknięty, w pobliżu remontowany jest Supersam, jak mi powiedziano. Gdzie miałam się podziać z dziewczynkami? - pyta oburzona.Po powrocie do Słupska zadzwoniła do naszej redakcji. - Zróbcie coś z tym, bo to jest antywizytówka miasta - uważa pani Alicja. - Nie ma tam wiaty, nie ma się gdzie schować. Stałyśmy jak w jakimś polu, wnuczki mi zmarzły. W poczekalni nie było bezdomnych, tylko podróżni czekający na autobusy do Lublina, Słupska czy Kołobrzegu. Prosiliśmy, żeby ochroniarze nie zamykali hali, bo siąpił deszcz, ale jeden z nich powiedział, że ma takie wytyczne od szefów i musi się tego trzymać. U nas w Słupsku są wiaty, a dworzec jest czynny do godz. 21. W Katowicach na zewnątrz tego blaszaka nie ma nawet rozkładu jaz-dy. W sierpniu znowu wybieram się na Śląsk, ale chyba już nie pojadę PKS-em - kończy.

Po skardze pani Alicji udaliśmy się na katowicki dworzec z fotoreporterem. Niestety, wszystko się potwierdziło. Tuż przed godz. 18 w poczekalni siedziało kilka osób, ale gdy tylko zegar wybił szóstą, ochroniarz wyprosił podróżnych i zamknął drzwi. Choć blaszak pełniący funkcję dworca nie jest ani ikoną stylu, ani funkcjonalności, to podróżnym nie zaoferowano niczego lepszego. Na zewnątrz czekały na nich połamane ławki, nie było nawet wiaty, gdzie można znaleźć cień albo schować się przed deszczem.

CZYTAJ TAKŻE:
OBSKURNY DWORZEC PKS W KATOWICACH. LEPSZEGO NIE BĘDZIE

Wśród wyproszonych podróżnych był Tadeusz Słomka, który wracał z mamą z Bielska-Białej do Lublina. - Byliśmy na grobie mojego brata w Bielsku - mówi. - Po południu nie ma się czym dostać do Lublina, nie ma pociągu. Został nam PKS, który z Katowic odjeżdża o 21.40. Takie potężne miasto, a nie ma porządnego dworca. A te ławki to chyba pamiętają drugą wojnę światową - komentuje.

Kilka miesięcy temu katowicki PKS - wraz z działką na rogu ul. Skargi i Sokolskiej - kupiła firma deweloperska GC Investment. Spółka miała obowiązek utrzymywania dworca tylko do marca 2013 r. Mimo to dworzec istnieje nadal; codziennie odjeżdża z nie-go 200-300 autobusów, głównie prywatnych firm przewozowych. Katowicki dworzec jest czynny od godz. 6 do 18, kasy od 7 do 17. Jest jeszcze informacja PKS czyn-na od 8 do 16.

Gdy opuszczaliśmy dworzec, podeszło do nas dwoje młodych ludzi. - Przepraszam, czy to jest dworzec autobusowy na Skargi? - pytali z niedowierzaniem. - No, masz puentę do tekstu - skwitował sprawę nasz fotoreporter.

Hala nie będzie czynna dłużej

GC Investment planuje na terenie dworca PKS w Katowicach inwestycję komercyjną, przy czym w części obiektów zostanie zachowana funkcja dworca autobusowego.
- Obecnie hala dworca funkcjonuje w godzinach 9-18. W tych godzinach jest prowadzona obsługa dyspozytorska, jak również odprawiana jest przeważająca część autobusów. Po godzinie 18, hala jest zamykana, sprzątana i na jej terenie przebywa ochrona.
Ze względów ekonomicznych oraz bezpieczeństwa - wcześniej w godzinach wieczornych i nocnych na terenie hali przebywali bezdomni oraz zdarzały się kradzieże - na razie nie jest przewidziane wydłużenie godzin pracy dyspozytorów i otwarcie hali - poinformowali nas przedstawiciele spółki.

Miasto ma w planach budowę dworca

Jakub Jarząbek, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Katowicach:
Teren przy ulicy Skargi w Katowicach, gdzie znajduje się dworzec PKS, nie należy do miasta. Właśnie z tego powodu nie możemy przeprowadzić tam żadnych inwestycji. Ubolewamy, że dworzec tak wygląda, ale nie mamy na to żadnego wpływu. Miasto ma w planach budowę dworca komunikacji międzynarodowej, gdzie mogłyby się też zatrzymywać autobusy PKS, ale na szczegóły jest za wcześnie.

*Elka rusza w Parku Śląskim WYBIERZ PATRONÓW GONDOLI
*Plaże nudystów na Śląsku i woj. śląskim: LISTA i ZDJĘCIA
*Wampiry z Gliwic miały kocie twarze ZOBACZ ZDJĘCIA i USTALENIA

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!