W historii Europy i Polski nieraz z wytęsknieniem oczekiwano narodzin królewskiego potomka. Od tego, jaka okaże się płeć będącego jeszcze w drodze dziecka - przed wiekami nie dało się przecież ustalić jej aż do narodzin - zależały losy całych królestw i narodów. Niekiedy na dziedziców korony trzeba było czekać latami. Bywało też, że potomkowie panującego władcy przychodzili na świat jako pogrobowcy - już po śmierci ojca.