RUCH-LECHIA - ZOBACZ KONIECZNIE ZDJĘCIA KIBICÓW:
Kibice na meczu Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk [ZNAJDŹ SIĘ NA ZDJĘCIACH]
RUCH LECHIA RELACJA LIVE - ŚLEDŹ OD GODZ. 18:00:
W meczowej kadrze Niebieskich zabrakło Macieja Jankowskiego, który przenosi się do Zagłębia Lubin. „Miedzowi” złożyli ofertę Ruchowi i trwają ostatnie negocjacje. Mówi się, że chorzowianie zarobią na tym transferze 1,5 mln złotych.
Gospodarze przystąpili do spotkania z Lechią w takim samym wyjściowym zestawieniu jak z Lechem Poznań. Kapitan drużyny Marcin Malinowski obchodził jubileusz setnego występu w ekstraklasie w barwach Ruchu. Zanim zabrzmiał pierwszy gwizdek sędziego „Malina” dostał kwiaty i pamiątkową fotografię.
W momencie rozpoczęcia meczu termometry wskazywały 30 stopni Celsjusza. Kibice mogli schłodzić się niskoprocentowym piwem, które pierwszy raz pojawiło się na Cichej. Wśród publiczności był Gerard Cieślik z żoną oraz selekcjoner reprezentacji Polski Waldemar Fornalik. Podczas spotkania sędzia dwa razy zarządził przerwę dla piłkarzy na uzupełnienie płynów.
Mimo upału z animuszem ruszyli do boju goście i od razy mieli dwa rzuty rożne. Po drugim z nich Piotr Stawarczyk wybił piłkę głową przed pole karne, ale tam do piłki dopadł Brazylijczyk Deleu i huknął w okienko bramki Krzysztofa Kamińskiego. Bramkarz Niebieskich mógł być oślepiony przez słońce, ale skoro nie ubrał czapeczki, to sam jest sobie winny.
Ruch doprowadził do wyrównania za sprawą Malinowskiego, który również z Lechem popisał się strzałem z daleka, wtedy na wagę remisu. Tym razem „Malina” kropnął z prawie 30 metrów! Malinowski wcześniej żartował, że strzela gola raz na rok. Teraz zdecydowanie poprawił swą średnią.
Po tych dwóch ciosach zespoły przypomniały sobie o upale i spuściły z tonu. W końcówce pierwszej części groźnie dośrodkował Pavel Sultes, ale obrońcy Lechii zdołali wybić piłkę.
Sultes na początku drugiej połowy pokazał, jak można nie trafić z sześciu metrów do pustej bramki. Mateusz Bąk niespodziewanie wypuścił piłkę z rąk, a czeski napastnik Ruchu przerzucił piłkę nie tylko nad nim, ale też nad poprzeczką! „Pudło kolejki” – tak od razu skwitowali tę sytuację dziennikarze. Chwilę potem oko w oko z Bąkiem był Filip Starzyński, jednak strzelił wprost w bramkarza gości. Lechia odpowiedziała strzałem z ostrego kąta Deleu, a Kamiński tym razem nie dał się zaskoczyć.
Po godzinie gry trener Jacek Zieliński ściągnął z boiska dwa najsłabsze ogniwa, czyli Łukasza Janoszkę i Filipa Starzyńskiego. W 80. minucie na boisko wszedł Łukasz Surma, który zadebiutował w tym sezonie w Ruchu, a w poprzednich rozgrywkach był kapitanem Lechii.
Przerwy na picie wody spowodowały, że sędzia doliczył sześć minut do regulaminowego czasu gry, ale w dodatkowym czasie wynik się nie zmienił, choć w 94. minucie Piotr Grzelczak zmarnował okazję sam na sam z Kamińskim.
OPINIE PO MECZU RUCH - LECHIA:
Michał Probierz (trener Lechii)
Od samego początku chcieliśmy wygrać i mieliśmy pomysł na grę. Szybko zdobyliśmy bramkę, mieliśmy mecz pod kontrolą, ale przydarzył się jeden błąd w sektorze bocznym, piłka trafiła do Marcina. Uczulałem, że on potrafi strzelić. To był ciężki mecz, ludzie na trybunach ledwo wytrzymywali, a co dopiero piłkarze na boisku. W końcówce mieliśmy swoją okazję, z wolnego dla Ruchu mógł trafić Zieńczuk. Różnie mogło się skończyć.
Byłem dziś przygaszony, bo zabrakło minuty ciszy dla Henryka Duszy. Spojrzałem w miejsce, gdzie zawsze siedział i zdałem sobie sprawę, że go już z nami nie ma.
Jacek Zieliński (trener Ruchu)
Mamy znów punkt, ale ten smakuje inaczej niż z Lechem. Była szansa na wygraną, mieliśmy sytuacje, ale w końcówce sami mogliśmy sprokurować sobie problem. Przez warunki gra była rwana, zespoły siadały. Mało mamy atutów w ofensywie. Drugą bramkę strzelił Marcin Malinowski, który ma 38 lat i niedawno zastanawiał się czy grać w piłkę. Na chwilę obecną najbardziej cieszy walka, zaangażowanie. W tej lidze przy 37 kolejkach zdecydują jednak umiejętności piłkarskie.
Maciej Jankowski nie brał udziału w treningach taktycznych, bo miał w tym tygodniu być zrealizowany jego transfer. Jeśli ta saga pod tytułem „Transfer Maćka” nie skończy się w przyszłym tygodniu, to trzeba będzie to przerwać i zostanie z nami.
RUCH LECHIA - ZAPOWIEDŹ MECZU:
W pierwszej kolejce Ruch zremisował z Lechem Poznań 1:1. Lechia też skończyła swój mecz z Podbeskidziem remisem - 2:2.
- Ruch poczuł wiatr w żagle, natomiast Lechia straciła dwa punkty w doliczonym czasie z Podbeskidziem. Oba zespoły będą chciały dziś wygrać, dlatego mecz może skończyć się remisem. Stawiam na 1:1 - mówi trener Marek Motyka, który komentuje w telewizji mecze ekstraklasy.
Lechię w tym sezonie prowadzi Michał Probierz, czyli były zawodnik Ruchu. Natomiast w przerwie między sezonami właśnie z Gdańska do Chorzowa trafił Łukasz Surma, który wcześniej już zakładał niebieską koszulkę.
- Lubię przyjeżdżać do Chorzowa, bo zawsze jest tu fajna atmosfera i dobra murawa - podkreśla Probierz, cytowany przez dziennik "Sport".
Kibice do tej pory wspominają mecz Lechii z Ruchem w rundzie wiosennej. Niebiescy prowadzili w Gdańsku 4:2 do 90. minuty, jednak stracili dwie bramki w doliczonym czasie gry i skończyło się remisem 4:4!
- Nie chcemy wracać do tego co było – mówi trener Ruchu Jacek Zieliński. - To już jest inna Lechia, inny jest też Ruch. Mamy nowe rozdanie, tym się teraz zajmujemy.
- Widziałem spotkanie Lechii z Podbeskidziem, więc z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że jest to bardzo solidny zespół. Poukładany od tyłu, z dobrą drugą linią. Grający bardzo konsekwentnie, wyprowadzający groźne kontry. Dlatego Lechia w poprzednim sezonie zdobyła więcej punktów na wyjazdach niż u siebie. Ale skoro Lechia straciła dwa gole z bielszczanami, to znaczy, że też popełnia błędy. Czyli można z Lechią skutecznie powalczyć - ocenia Zieliński, który dodaje: - Mentalnie jesteśmy mocni, a zapewniam, że będziemy dalej rosnąć z meczu na mecz. Z każdym występem powinno być coraz lepiej.
W spotkaniu z Podbeskidziem obie bramki dla Lechii strzelił Japończyk Matsui Daisuke.
- Ten zawodnik zrobił różnicę w spotkaniu z Podbeskidziem. Pokazał w tym meczu ponadprzeciętne umiejętności, choć fizycznie chyba nie jest jeszcze przygotowany na sto procent. Na pewno jednak trzeba zwrócić na niego uwagę, tak jak kiedyś opieką otaczaliśmy Traore - podkreśla trener Ruchu.
Kapitan Niebieskich Marcin Malinowski ma szansę dziś na jubileusz - jeśli wystąpi w meczu przeciw Lechii zaliczy setne spotkanie w barwach Ruchu w ekstraklasie.
W meczowej "18" nie ma Macieja Jankowskiego, który odchodzi do Zagłębia Lubin. "Miedziowi" złożyli dziś Niebieskim ofertę kupna napastnika.
Mecz Ruchu z Lechią sędziować będzie Tomasz Musiał z Krakowa.
ZOBACZ, W JAKICH GODZINACH MOŻESZ KUPIĆ BILET W DNIU MECZU (informacja za stroną Ruchu Chorzów)
KASA NR 1 - OD GODZINY 14.00 DO 19.00 (SPRZEDAŻ BILETÓW)
KASA NR 2 - OD GODZINY 14.00 DO 19.00 (SPRZEDAŻ KART KIBICA)
KASA NR 4 - OD GODZINY 14.00 DO 19.00 (SPRZEDAŻ KART KIBICA)
KASA NR 6 - OD GODZINY 13.00 DO 19.00 (SPRZEDAŻ BILETÓW)
KASA NR 9 - OD GODZINY 16.00 DO 19.00 (SPRZEDAŻ BILETÓW)
KASA NR11 - OD GODZINY 15.00 DO 19.00 (SPRZEDAŻ BILETÓW)
STREFA KIBICA - OD GODZINY 9.00 DO 19.00 (SPRZEDAŻ KARNETÓW, KART KIBICA I GADŻETÓW)
*Elka rusza w Parku Śląskim WYBIERZ PATRONÓW GONDOLI
*PROGNOZA POGODY NA KONIEC LIPCA: Nadciąga fala upałów!
*Wampiry z Gliwic: Coraz więcej szkieletów bez głów ZOBACZ ZDJĘCIA i USTALENIA
*Proces Katarzyny W.: Tajemniczy świadek ujawnia sensacyjne fakty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?