Pożąr w Siemianowicach Śląskich:
Strażacy późnym popołudniem zostali powiadomieni o kłębach dymu wydobywających się z jednej z kamienic przy ulicy Świerczewskiego. Jak się okazało płonęło poddasze budynku. Mieszkańcy kamienicy zostali ewakuowani do podstawionego specjalnie autobusu. Nikomu nic się nie stało.
W akcji gaszenia pożaru wzięło udział kilka zastępów straży pożarnej, także spoza miasta, między innymi z Katowic i Chorzowa. Nikt z mieszkańców kamienicy nie ucierpiał, ale dla kilku strażaków praca przy gaszeniu ognia w takim upale okazała się zbyt wielkim obciążeniem i stracili przytomność.
- Czterech strażaków się odwodniło i zostali przetransportowani do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Muszą wypocząć - powiedział PR Katowice dyspozytor dyżurny Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Siemianowicach Ślaskich.
Przyczyny pojawienia się ognia na niezamieszkanym poddaszu zbadają specjaliści.
*Elka rusza w Parku Śląskim WYBIERZ PATRONÓW GONDOLI
*PROGNOZAPOGODY NA KONIEC LIPCA: Nadciąga fala upałów!
*Wampiry z Gliwic: Coraz więcej szkieletów bez głów ZOBACZ ZDJĘCIA i USTALENIA
*Proces Katarzyny W.: Tajemniczy świadek ujawnia sensacyjne fakty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?