Technologia się jednak zmieniała, więc kolejka może jechać szybciej. Nowa Elka, której budowa zakończyć ma się jeszcze w sierpniu, będzie miała maksymalną prędkość 5 metrów na sekundę. To szybko. Z podobną prędkością, bo 5,5 metra na sekundę, pasażerów wozi kolejka linowa na górze Żar. Długość trasy wynosi ok. 1,1 km. Nie jest to kolejka widokowa. Dowozi na szczyt góry np. narciarzy.
Natomiast nowa kolejka gondolowa, która powstaje we Wrocławiu, aby szybko przewozić ludzi z jednego brzegu Odry na drugi, również będzie jechać z prędkością 5 metrów na sekundę. Trasa ma niecałe 500 m, a przejazd potrwa ok. 2 minut.
Dlaczego Elka, która miała być przede wszystkim kolejką widokową, będzie jechała z podobną prędkością co kolejki przewożące ludzi w konkretny punkt?Niewiele osób skorzysta z kolejki w Parku Śląskim tylko po to, aby szybko przedostać z wesołego miasteczka do stacji Stadion Śląski i odwrotnie. Nie można nie odnieść wrażenia, że prędkość ta podyktowana jest tylko i wyłącznie... technologią. Jak będzie działać nowa Elka?
Nasza kolejka będzie miała wyprzęgane zarówno krzesełka, jak i gondole. Te pierwsze będą zwalniać na peronie podczas wsiadania, te drugie staną zupełnie, żeby nikt nie miał problemów z wejściem do środka. W tym czasie główna lina nawet na moment nie zmieni swojej prędkości. Krzesełka i gondole będą od siebie oddalone o ponad 100 metrów, czasowo będzie to różnica ok. 22 sekund. Wszystko po to, żeby wyprzężone pojazdy nie wpadły na siebie, a pasażerowie zdążyli z nich wyjść, a inni wsiąść.
Władze Parku Śląskiego podkreślają, że dokładny czas przejazdu Elki na trasie Wesołe Miasteczko - Stadion Śląski nie jest jeszcze znany. Poznamy go po przeprowadzeniu koniecznych testów.
- Wtedy też zobaczymy, jakie jest odczucie zwiedzania parku z góry, właśnie w zależności od prędkości - mówił Arkadiusz Godlewski, prezes Parku Śląskiego.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, minimalna prędkość, z jaką Elka może jeździć, nie jest określona. Wiadomo jedynie, że maksymalnie kolejka może pojechać 5 metrów na sekundę. To oznacza, że jest szansa, że władze Parku Śląskiego zdecydują o tym, aby jeździła wolniej, a zatem i dłużej. Wtedy nowa Elka będzie kolejką widokową, a nie transportową. Tak jak jej starsza siostra.
Kolejka widokowa, która ma krzesełka, musi jechać wolniej
Z Pawłem Murzynem, dyrektorem technicznym Polskich Kolei Linowych, rozmawia Justyna Toros
Czy są normy, które określają prędkość kolejek linowych?
Przepisami ustalona jest prędkość, którą mogą mieć krzesełka podczas wsiadania i wysiadania. Jeżeli nie są wyprzęgane, to automatycznie kolejka jeździ wolniej na całej trasie, maksymalnie 2 metry na sekundę. Nowoczesne kolejki mają jednak systemy wyprzęgania, co pozwala na szybszą jazdę. Maksymalnie to 12 metrów na sekundę i takie są technologie. Nasze kolejki najszybciej wjeżdżają na Gubałówkę i Kasprowy Wierch - z prędkością 10 metrów na sekundę.
Trudno mówić o oglądaniu jakichś widoków...
Kolejki te spełniają inną funkcję. Mają za zadanie dowieźć pasażerów do punktu docelowego, a nie pokazywać krajobrazy. Klient ma dostać się szybko z dołu do góry. Gdyby miała być to kolejka widokowa, to prędkość na pewno byłaby znacznie obniżona. Przy krzesełkach to nawet lepsze, bo jedzie się bardziej komfortowo. Wiatr nie wieje nam w oczy.
*Elka rusza w Parku Śląskim WYBIERZ PATRONÓW GONDOLI
*Topless czy w bikini? Co wypada w czasie upałów? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Proces Katarzyny W.: Tajemniczy świadek ujawnia sensacyjne fakty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?