TYLKO W DZ NOWE FAKTY:
RATOWNICY ZOSTAWILI ZWŁOKI NA POBOCZU. "BIERZCIE GO" - RZUCILI DO POLICJI
Takie nieformalne oświdczenie otrzymał przez telefon funkcjonariusz policji z Będzina. Rodzina nie chce wypowiadać się w mediach.
ZOBACZ KONIECZNIE;
PROKURATOR SPRAWDZA, CZY RATOWNICY ZNIEWAŻYLI ZWŁOKI
CZYTAJ KONIECZNIE:
RATOWNICY ZOSTAWILI CIAŁO NA POBOCZU. PROKURATOR SPRAWDZA, CZY TO ZNIEWAŻENIE ZWŁOK
Sprawą ratowników, którzy zostawili ciało poszkodowanego, który zmarł w karetce w trakcie transportu do szpitala zajęła się Prokuratura Rejonowa w Zawierciu. Śledczy swszczeli postępowanie sprawdzające.
CZYTAJ KONIECZNIE SZCZEGÓŁY TYLKO W DZIENNIKU ZACHODNIM:
ZMARŁ W KARETCE. RATOWNICY ZOSTAWILI CIAŁO NA POBOCZU
Jak powiedział PAP szef zawierciańskiej prokuratury Andrzej Nowak. - Postępowanie zostało wszczęte po doniesieniach prasowych i jest prowadzone pod kątem art. 262 Kodeksu karnego, czyli znieważenia zwłok - poinformował.
CZYTAJ KONIECZNIE:
PROF. JAKUBASZKO: RATOWNICY NIE MAJĄ PRAWA STWIERDZIĆ ZGONU PACJENTA W KARETCE
Przypominamy. Do wypadku doszło 13 lipca, na trasie S1 w kierunku Pyrzowic. Jako pierwszy na miejsce dotarł zespół ratowników z Mierzecic. Ratownicy zabrali przytomną ofiarę wypadku do szpitala, w drodze mężczyzna stracił przytomność i ratownicy podjęli reanimację iwezwali na miejsce karetkę "S" z lekarzem, i to on jako osoba uprawniona stwierdził zgon.
Ratownicy wrócili na miejsce wypadku i zostawili poszkodowanego na poboczu.
Sprawą zainteresował sie także minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, który poprosił wojewodę o przeprowadzenie kontroli i wyjaśnienie tej sytuacji. Jak podkreślił także, że sytuacja wzbudza wiele wątpliwości nie tylko prawnych ale także etycznych.
ZOBACZ KONIECZNIE;
PROKURATOR SPRAWDZA, CZY RATOWNICY ZNIEWAŻYLI ZWŁOKI
Stanowisko w tej sprawie zajęli także lekarze rodzinni, którzy wysłali do ministra zdrowia list.
- Lekarze rodzinni z PPOZ od lat bezskutecznie występują do Ministra Zdrowia o podjęcie pilnych prac nad nowelizacją ustawy dotyczącej stwierdzania zgonu, wystawiania kart zgonu oraz powołania instytucji Koronera, która przejęłaby ten zakres obowiązków - piszą w liście.
- Dzisiaj mamy sytuację, gdzie zmarłym pacjentom nie ma kto wystawić aktu zgonu, bo odpowiedzialność za tę czynność niejasne prawo rozmyło pomiędzy lekarzy POZ, lekarzy z pogotowia ratunkowego, ratowników medycznych oraz szpitalników - dodają.
CZYTAJ KONIECZNIE:
DO CZEGO MASZ PRAWO DZWONIĄC PO KARETKĘ? CZYTAJ TUTAJ
Według lekarzy przepisy regulujące wystawienie aktów zgonu są wręcz archaiczne.
- Coraz częściej do wypadków dysponenci pogotowia ratunkowego wysyłają bez lekarza jedynie ratowników medycznych. Problem pojawia się wówczas, kiedy zachodzi potrzeba stwierdzenia zgonu pacjenta. W świetle obowiązujących przepisów ratownik medyczny nie ma uprawnień do stwierdzenia zgonu. Kto ma zatem stwierdzić zgon? Pytanie to jest stawiane każdego dnia i nocy, i to w każdej miejscowości w Polce“ - mówi doktor Bożena Janicka prezes PPOZ
*Długoterminowa prognoza pogody na sierpień 2013 ZOBACZ MAPY I WIDEO
*Topless czy w bikini? Co wypada w czasie upałów? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Śląska Wenus jak Wenus z Milo! Archeologiczna sensacja spod Raciborza [ZDJĘCIA]
*Radni z woj. śląskiego to milionerzy! [OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?