Częstochowa: Sprawa Sławomira S. Znęcał się nad żoną i chciał ją otruć

Jak ustalono w czasie śledztwa, mężczyzna po spożyciu alkoholu bił, szarpał, podduszał i znieważał swoją żonę oraz dorosłą córkę.

Prokurator nadzorujący postępowanie, w lutym bieżącego roku nakazał mężczyźnie wyprowadzić się z domu, aby odizolować go od ofiar przemocy. Stanisław S. tak uczynił, zaczął jednak nękać zonę sms-ami oraz karteczkami o nieprzyzwoitej treści przyklejanymi przy drzwiach do mieszkania.

Kobieta poczuła się zagrożona i poinformowała o wszystkim policję. Po zbadaniu sprawy, 44-latkowi oprócz zarzutu znęcania się nad bliskimi, postawiono również zarzut stalkingu. W czasie zeznań, żona Sławomira S., poinformowała również, że mąż najprawdopodoobniej usiłował ją otruć, dolewał jej bowiem jakieś płyny do napojów.

- Sławomir S. przyznaje że dodawał do napojów spożywanych przez kobietę jakieś substancje, twierdzi jednak, że były to krople kupione w sex shopie, które miały pobudzic temperament seksualny - mówi prokurator Romuald Basiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Sławomir S. był jednak rozczarowany, żona po spożyciu kropli, dodanych do napoju, nawet w większej liczbie, zasypiała kamiennym snem.

Teraz prokuratura musi ustalić, czy mężczyzna podawał żonie truciznę, czy faktycznie afrodyzjak.

*Długoterminowa prognoza pogody na sierpień 2013 ZOBACZ MAPY I WIDEO
*Topless czy w bikini? Co wypada w czasie upałów? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Śląska Wenus jak Wenus z Milo! Archeologiczna sensacja spod Raciborza [ZDJĘCIA]
*Radni z woj. śląskiego to milionerzy! [OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE]