Pani Maria porzuciła Warszawę dla Katowic i od 1961 roku mieszka na Śląsku. Prywatnie jest żoną gwiazdy telewizji, zwłaszcza lat 70., redaktora Józefa Kopocza.
Artystyczne pasje Maria Firlej pielęgnowała od dzieciństwa. Najpierw była nauka gry na fortepianie i szkoła baletowa. Szybko zauważono jej talent i zaczęła występować w Teatrze Młodego Widza przy teatrze Juliana Osterwy w rodzinnym Lublinie.
W Zespole Pieśni i Tańca Ziemi Lubelskiej tworzyła parę wokalno-taneczną z bardzo popularnym później Bohdanem Łazuką. To wtedy odkryła ją stolica i pani Maria znalazła się w Warszawskim Teatrze Satyryków "Pineska", którego, wraz z Haliną Kunicką i Reną Rolską, była przez wiele lat podporą.
Swoje życie dzieliła między scenę, radio i coraz intensywniej rozwijającą się telewizję. Warsztat aktorski szlifowała obok takich gwiazd jak Hanka Bielicka czy Kazimierz Rudzki.
Sławę zdobyła występując w "Podwieczorkach przy mikrofonie", licznych koncertach estradowych oraz telewizyjnych. W trasie koncertowej "Z Pineską po kraju" zawitała wreszcie do Katowic, gdzie poznała swojego przyszłego męża Józefa Kopocza.
Do Warszawy już nie wróciła, wiążąc się na długie lata z telewizją Katowice, wówczas najprężniej rozwijającym się ośrodkiem telewizyjnym w kraju.
Z Józefem Kopoczem tworzyli bardzo popularną parę. Kopocz był jednym z najbardziej rozpoznawalnych prezenterów telewizyjnych oraz niezapomnianym konferansjerem w czasie różnych imprez. Czasy jego świetności i kariery jego żony to też chyba najlepsze, najbardziej twórcze czasy katowickiej telewizji, która mogła pochwalić się znakomitymi produkcjami i świetnymi programami.
Maria Firlej występowała w cyklicznym programie dla dzieci pt. "Wujcio Adaś i Kajtuś", przez lata bawiąc widownię zabawnymi monologami, w których bystrym okiem dziecka rejestrowała przywary i słabości rodaków. Mają one ponadczasowy wydźwięk i charakter.
W 1972 roku uległa we Włoszech ciężkiemu wypadkowi samochodowemu, co na jakiś czas przerwało jej karierę. Długie leczenie i rehabilitacja nie przeszkodziły jej w powrocie na scenę. Widzowie zapamiętali ją z roli Zosi w "Panu Tadeuszu" w reżyserii Gustawa Krona.
Dziś pani Maria mieszka wraz z mężem w Katowicach i cieszy się z wolności, jaką daje emerytura.
Warto dodać, że w ślady rodziców poszedł swego czasu ich syn Jacek Kopocz, który był w latach 90. twarzą telewizji katowickiej, prezenterem czołowego programu informacyjnego "Aktualności".
*Długoterminowa prognoza pogody na sierpień 2013 ZOBACZ MAPY I WIDEO
*Topless czy w bikini? Co wypada w czasie upałów? ZOBACZ ZDJĘCIA
*[a}https://dziennikzachodni.pl/jakie-nazwy-dla-gondol-kolejki-elka-plebiscyt-zakonczony/ar/964342;Jakie nazwy dla gondol kolejki Elka? ZAGŁOSUJ [PLEBISCYT ROZPOCZĘTY][/a]
*Śląska Wenus jak Wenus z Milo! Archeologiczna sensacja spod Raciborza [ZDJĘCIA]
*Radni z woj. śląskiego to milionerzy! [OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?