Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Katowice - Miedź Legnica 1:0. Wystarczył jeden strzał [RELACJA, ZDJĘCIA]

Leszek Jaźwiecki
Nie trzeba dobrze grać, aby zdobyć trzy punkty. Po słabym meczu GKS Katowice pokonał u siebie w 5. kolejce I ligi Miedź Legnica 1:0 (0:0). Katowiczanie zrehabilittowali się tym samym za klęskę poniesiona w poprzedniej kolejce, kiedy ulegli w Bełchatowie drużynie GKS-u 0:5

Przed meczem z Miedzią tematem przewodnim na trybunach stadionu przy Bukowej było to, kto zostanie nowym trenerem GKS Katowice. Dzień po porażce z GKS Bełchatów posadę stracił Rafał Górak. Na „Blaszoku” kibice wywiesili transparent „Rafał Górak dziękujemy”. Katowicką drużynę prowadził awaryjnie Tomasz Owczarczyk, choć oficjalnie w protokole meczowym wpisany był Piotr Piekarczyk. Jest podobno kilku kandydatów do przejęcia posady po Góraku, nazwisko szkoleniowca klub poda jednak dopiero w poniedziałek. Wiadomo, że z grona kandydatów odpadł były trener Korony Kielce Leszek Ojrzyński. Z trybun oglądał mecz Marek Citko, ale jest mało prawdopodobne,że to on miał być następca Góraka.

TU ZNAJDZIESZ ZAPIS RELACJI LIVE GKS - MIEDŹ

Pierwsza połowa pokazał, że katowiczanie przeżywają kryzys. Gospodarze nie pokazali nic z zespołu, który wyeliminował z Pucharu Polski Podbeskidzie Bielsko-Biała. Trudno konstruowali akcje i praktycznie ani razu nie zagrozili bramce Miedzi. Na ich tle zespół z Legnicy prezentował się znacznie lepiej. Częściej utrzymywał się przy piłce i gdyby nie Łukasz Budziłek mógł prowadzić różnica kilku bramek. Bramkarz GKS dwukrotnie bronił z trudem strzały piłkarzy Miedzi, a raz w sukurs przyszła mu poprzeczka.
Po przerwie stroną przeważającą byli nadal piłkarz Rafała Ulatowskiego, nie potrafili jednak tego udokumentować bramkami. Rozstrzygnięcie padło w 80 min. Po faulu Mateusza Szczepaniaka na Krzysztofie Wołkowiczu sędzia podyktował jedenastkę dla GKS. Pewnym egzekutorem okazał się wprowadzony na boisko po przerwie Sławomir Duda.

- Nie byłem w podstawowym składzie dlatego nie byłem wyznaczony do karnego, ale podszedłem, bo czułem się pewnie – z satysfakcja mówił szczęśliwy strzelec. – Nie graliśmy dobrze, ale najważniejsze, że mamy trzy punkt.

- Po takim meczu lepiej nic nie mówić, bo można powiedzieć o jedno słowa za dużo. Przegraliśmy to spotkanie w pierwszej połowie – podsumował trener gości Rafał Ulatowski i potem długo siedział w sali konferencyjnej rozmyślając jak jego zespól mógł to spotkanie przegrać.

GKS Katowice – Miedź Legnica 1:0 (0:0)

1:0 Sławomir Duda (80-karny)
Widzów 2200
Sędziował Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
GKS Katowice Budziłek - Sadzawicki, Kamiński, Napierała, Chwalibogowski, Czerwiński, Fonfara, Cholerzyński (57. Duda), Wołkowicz (90. Pietrzak), Figiel (46. Zieliński), Pitry
Miedź Bledzewski – Bartczak, Midzierski, Tanżyna, Woźniczka (85. Garuch), Zakrzewski, Bartoszewicz, Łuszkiewicz (77. Szczepaniak), Łobodziński, Cierpka, Grzegorzewski (67. Madejski),
Żółte kartki: Cholerzyński, Kamiński, Czerwiński - Tanżyna, Cierpka, Woźniczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!