Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Litwa: Statystycznie jest lepiej, ale górnicy nadal giną w wypadkach

Piotr Litwa
Mikołaj Suchan
Nigdy nie uznam, że jest dobrze, dopóki pod ziemią w ogóle będą wypadki śmiertelne. Tymczasem, niestety, nadal co roku w kopalniach traci życie od 15 do nawet 20 osób. W tym roku to już dwunastu górników, a teraz także trzy ofiary z wczorajszej tragedii w Mysłowicach. - mówi Piotr Litwa. Z prezesem Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, rozmawia Aldona Minorczyk-Cichy

ZOBACZ TAKŻE:
Tragedia w kopalni Mysłowice Wesoła. Trzech górników nie żyje [ZDJĘCIA, WIDEO]
Tragedia w kopalni Mysłowice-Wesoła. Ofiary to nadsztygar, elektromonter i ślusarz [ZDJĘCIA, WIDEO]

Wypadków w kopalniach węgla kamiennego jest z roku na rok mniej. Przynajmniej tak wynika ze statystyk.
Od kilku lat rzeczywiście mamy do czynienia z istotną poprawą stanu bhp w kopalniach węgla kamiennego. Pokazują to zresztą nie tylko wspomniane statystyki, ale także codzienne rozpoznanie naszych pracowników. Od 2010 roku obserwujemy spadek wypadków "w ogóle" średnio o 5 proc. rocznie. A był i taki rok, kiedy ten spadek wyniósł nawet 6,6 proc. W tym roku do końca lipca, w porównaniu z podobnym okresem 2012 roku, w kopalniach w sumie zdarzeń było o prawie 10 proc. mniej, zaś w zakładach wydobywających węgiel kamienny nawet o 15 proc.

To rzeczywiście bardzo dobre wyniki, bo przecież wszyscy pamiętamy tragiczne wypadki w kopalni Halemba czy na Wujku-Śląsk.
Nigdy nie uznam, że jest dobrze, dopóki pod ziemią w ogóle będą wypadki śmiertelne. Tymczasem, niestety, nadal co roku w kopalniach traci życie od 15 do nawet 20 osób. W tym roku to już dwunastu górników, a teraz także trzy ofiary z wczorajszej tragedii w Mysłowicach.

Trudno jest mówić o liczbach, kiedy właśnie na powierzchnię wywożone są zwłoki górników.
Ale te liczby sporo jednak nam mówią. Dzięki nim udało się przecież zdefiniować obszary, gdzie do wypadków dochodzi najczęściej.

Co ustalono?
Na podstawie analizy ostatnich trzech lat wiemy już, że mamy do czynienia z dwoma obszarami przyczyn wypadków: typowo górniczym, czyli np. z opadem skał, zawałami, oraz z zagrożeniami technicznymi. Te ostatnie związane są głównie z obsługą podziemnego transportu materiałów i ludzi. To tam właśnie mamy największy odsetek wypadków, także tych ciężkich i śmiertelnych.

A ten wczorajszy wypadek w kopalni Mysłowicach-Wesołej? Jak należy go zakwalifikować?
To jest dziwna sprawa. Spoglądam kilkanaście lat wstecz i nigdy czegoś podobnego nie zarejestrowaliśmy. Aby się to nie powtórzyło, podjęliśmy od razu wiele działań.

Jakie to są działania?
Między innymi ocena technologii prac wykonywanych w szybie "Piotr", gdzie doszło do tego tragicznego w skutkach wypadku. Sprawdzimy, czy były one wykonywane zgodnie z zasadami, przepisami. Sprawdzimy elementy używane do mocowania kabla.

Co tam tak naprawdę się wydarzyło? Co wiemy już dzisiaj na temat tego zdarzenia?
Pracownicy Przedsiębiorstwa Budowy Szybów należącego do Grupy Kopex montowali w szybie "Piotr" nowy kabel elektroenergetyczny. To była wyspecjalizowana w takich pracach ekipa.
Wojciech Jaros, rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego, do której należy kopalnia Mysłowice-Wesoła, podaje, że kabel ważył około pięciu ton.
Bo to jest kabel do przesyłu prądu o napięciu 6 kV. Jest bardzo ciężki. Jego montaż rozpoczęto na powierzchni. Miał sięgnąć dna szybu, czyli ponad 860 metrów. Przygotowano odpowiednią technologię i przystąpiono do montażu. Kabel opuszczono na dno za pomocą wyciągarki. Co sześć metrów mocowano go do liny tego urządzenia i stopniowo spuszczano. Następnym etapem było mocowanie kabla do obudowy szybu przy pomocy specjalnych zacisków co 12 metrów. Specjalistyczna brygada robiła to z daszku kopalnianej szoli. Tam są zamontowane barierki. To do tej pory była naprawdę często stosowana i bezpieczna metoda. Same prace w szybie też nie są jakąś rzadkością. Taki kabel powinien służyć górnikom następne kilkanaście lat.

Co więc stało się wczorajszej nocy na głębokości 320 metrów?
Wydarzyło się coś zupełnie dla nas niezrozumiałego. O godzinie 2.53 w przedziale zachodnim szybu "Piotr" kabel uwolnił się i zaczął spadać wprost na głowy czterech pracujących tam ludzi.

To według informacji spółki węglowej było ponad 300 metrów kabla. Każdy jego metr waży około 17 kg. To przecież cud, że tam w ogóle ktoś przeżył. Siła uderzenia musiała być ogromna.
No właśnie. Teraz musimy ustalić, dlaczego w ogóle do tego doszło. Nie mieliśmy wcześniej ani jednego takiego zdarzenia w szybie. Jeśli elementy połączeń były sprawne, wykonane z właściwych materiałów, to przecież nic złego nie powinno się tam wydarzyć. Takie prace naprawdę są często wykonywane. To absolutnie nie było nic nadzwyczajnego, wyjątkowego.

Jak długo potrwają prace specjalnej komisji wypadkowej WUG-u w tej sprawie? Kiedy dowiemy się, dlaczego doszło do tego tragicznego wypadku?
To nie do końca tylko od nas zależy. Konieczne będą w tym konkretnym przypadku badania laboratoryjne, m.in. uchwytów i zaczepów do mocowania kabla pod kątem właściwości materiałów, z których zostały one wykonane. Będziemy musieli zdać się na ekspertów zewnętrznych. Standardowo takie postępowanie wypadkowe staramy się zamknąć w miesiąc. W tym przypadku jednak powinno to potrwać co najmniej dwa miesiące.

Kto zapłaci za te badania? Wyższy Urząd Górniczy, czyli Skarb Państwa, czy spółka węglowa, do której należy kopalnia Mysłowice-Wesoła? Po wypadku w kopalni Halemba, gdzie w 2006 roku zginęło 23 górników ówczesny prezes WUG alarmował, że badania nie mogą być obiektywne, bo ekspertów opłacają spółki.
Nie do końca tak było. Wtedy nasz urząd też miał budżet na badania i analizy. Zapewniam, że badania zostaną wykonane na nasz koszt, z budżetu WUG-u.

Rozmawiała: Aldona Minorczyk-Cichy



*Wyobry Miss Mokrego Podkoszulka w Sosnowcu - ZOBACZ ZDJĘCIA PIĘKNYCH DZIEWCZYN
*Topless czy w bikini? Co wypada w czasie upałów? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Śląski Air Show w Katowicach - Samoloty F-16 w akcji [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*18 września otwarcie Galerii Katowickiej - ZOBACZ, JAKIE TAM BĘDĄ SKLEPY

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!