Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek do władz Jastrzębia: Co powiecie na przejęcie szpitala?

Katarzyna Spyrka
Szpital w Jastrzębiu dysponuje 600 łóżkami
Szpital w Jastrzębiu dysponuje 600 łóżkami Katarzyna Spyrka
Niespodziewaną dla władz Jastrzębia propozycję wystosował Marszałek Województwa Śląskiego: zapytał, czy nie przejęłyby olbrzymiego, zadłużonego na 29 mln złotych (stan na czerwiec 2013 w tym dług wymagalny wynosi ok. 13 mln zł) Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2. Skąd taki pomysł?

– Biorąc pod uwagę dynamiczny rozwój zakładu oraz szeroki zakres realizowanych usług medycznych, przejęcie placówki przez miasto Jastrzębie-Zdrój stanowić może dobrą inwestycję w zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego mieszkańców, podnosząc jednocześnie prestiż miasta – czytamy w oficjalnym liście wicemarszałka, Mariusza Kleszczewskiego, skierowanym do władz Jastrzębia.

Prezydent Jastrzębia, Marian Janecki, propozycję skwitował szybko. – Odpowiem grzecznie, ale jednoznacznie, nie przyjmiemy tej propozycji. Po pierwsze dlatego, że szpital ma ogromne zadłużenie, o którym w liście z Urzędu Marszałkowskiego nie wspomina się ani słowem – powiedział Janecki.

– Po drugie szpital ten pełni rolę ośrodka zapewniającego opiekę nie tylko na poziomie powiatu, ale województwa. Gdyby miasto miało placówkę przejąć, szpital musiałby być przekształcony w placówkę powiatową, a to odbiłoby się oczywiście niekorzystnie na pacjentach z pozostałych miast, którzy również korzystali z usług szpitala. Gdzie te osoby miałyby być później leczone? To chyba najważniejszy argument, dla którego nie możemy przejąć szpitala –wyjaśnia prezydent Jastrzębia.
Zdziwiona propozycją władz województwa była też dyrekcja placówki, która o sprawie dowiedziała się od... dziennikarzy.

– Przypuszczaliśmy, że władze województwa będą rozważały propozycję przekazania szpitala miastu. O tym, że taka propozycja została już złożona nie wiedzieliśmy i nawet nie wiemy, na jakich warunkach miałoby się to odbyć, więc trudno nam się odnieść do sprawy – powiedziała nam Grażyna Kuczera, dyrektorka szpitala w Jastrzębiu.

Dziwić może również fakt, że choć szpital w Jastrzębiu-Zdroju nie jest jedynym na Śląsku, który od lat boryka się z ogromnym zadłużeniem, tylko w tym mieście władze otrzymały taką propozycję . Ale marszałek i na to ma argument. – Jastrzębie-Zdrój nie posiada w swoich zasobach placówki szpitalnej, w związku z czym opiekę zdrowotną dla mieszkańców, którzy stanowią 87 procent wszystkich pacjentów placówki, zapewnia wyłącznie województwo – wyjaśniają w Urzędzie Marszałkowskim.

– To jest próba zrzucenia na nas problemu. Na szczęście, nie ma takich zapisów w prawie, żebyśmy zostali zmuszeni do przejęcia szpitala. Co innego, gdybyśmy otrzymali propozycję przejęcia szpitala dziecięcego w Jastrzębiu, którego zadłużenie jest minimalne, ale tego marszałek nam nie zaproponował – przypomina Janecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!