Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiatraki wyprą szyby kopalń na Śląsku? Były minister: Węgiel będzie problemem, a nie bogactwem

Aleksander Król
Wiatrak raczej nie szkodzi zdrowiu, ale protesty są
Wiatrak raczej nie szkodzi zdrowiu, ale protesty są 123RF
Na mapach przygotowanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie Śląsk wypada blado i to dosłownie jeśli chodzi o energię wiatrów. Na tle wietrznego, bordowego Pomorza, nasze województwo jest ledwo pomarańczowe (kolory obrazują strefy, gdzie bordo to pierwsza, a pomarańcz - dopiero czwarta i powiedzmy to sobie szczerze niekorzystna strefa dla lokalizacji farm wiatrowych).

- Najlepsze tereny, cechujące się największą wietrznością znajdują się w Polsce Północnej (Pomorze Zachodnie, Pomorze, Kujawy, Warmia i Mazury), części Polski Centralnej oraz na Podkarpaciu. Śląsk jest w strefie niekorzystnej. Jednak już teraz dysponujemy urządzeniami dostosowanymi do stref o niewielkiej wietrzności, co pozwala na ekonomiczną opłacalność inwestycji praktycznie w całym kraju - mówi Katarzyna Łukasik z biura prasowego Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

Inwestorzy widać nie przejęli się kolorami na mapach i uznali, że także u nas się opłaca, bo Śląsk zaczyna się "rozkręcać". Wiatraki zmieniły już krajobraz w powiecie kłobuckim, a wiatr chce łapać teraz także zielona Raciborszczyzna.

Czy dla Śląska, który węglem stoi rzeczywiście alternatywą mogą być wiatry?

- Na "dużą energetykę wiatrową" raczej bym nie liczył. Śląsk jest mocno zurbanizowany, występują bariery środowiskowe. Ale Śląsk może sporo ugrać na energetyce wiatrowej - mówi Tomasz Podgajniak, minister środowiska w rządzie Marka Belki, a obecnie wiceprezes Polskiej Izby Gospodarczej Energii Odnawialnej. Bo jak mówi - nie ma złudzeń, że węgiel w niedalekiej przyszłości przestanie być źródłem bogactwa w Polsce, a problemem. Czy wiatraki wyprą z krajobrazu Śląska szyby kopalń?

Czy mogą nam je stawiać pod domem i czy na pewno nam nie szkodzą?

O ile Don Kichotów, którzy walczą z wiatrakami, bo nie chcą oglądać turbin przez okna swoich domów nie brakuje, to gminy chętnie zapraszają inwestorów, a starostowie podpisują zgody na budowę nowych farm także na Śląsku. Ostatnio zielone światło dla turbin w gminach Rudnik, Krzanowice i Pietrowice zapalił starosta raciborski.

Wiatrak, czyli zysk

Na Śląsku jest 15 instalacji (pow. częstochowski 3, kłobucki 2, lubli- niecki 7, tarnogórski 1, żywiecki 1, cieszyński 1), a realizacja kolejnych 23 inwestycji trwa (pow. częstochowski 8, kłobucki 8; lubliniecki 5, wodzisławski 1, tarnogórski 1). Kolejne to kwestia czasu. Bo wiatrak to kura znosząca złote jaja, a konkretnie zyskowny podatek zasilający gminny budżet.

- Podatki, jakie płyną z dużych farm wiatrowych do lokalnych budżetów, idą w miliony złotych. Dla przykładu gmina Darłowo, gdzie zainstalowano już ponad 190 MW, zyskuje nawet 5 mln zł z podatku - wylicza Tomasz Podgajniak, były minister środowiska i wiceprezes PIGEO.
W 2011 r. podatek od nieruchomości uiszczany przez firmy z tego sektora wyniósł 66 mln zł, a wpływy z tytułu podatku dochodowego wyniosły 158 mln zł, z czego większość, bo 122 mln zł trafiła do budżetu państwa.

Czy rozwój sektora może być lekarstwem na obecne w Polsce bezrobocie? - Do 2020 r. w sektorze lądowych farm wiatrowych może powstać nawet 28 tys. nowych miejsc pracy - mówi Katarzyna Łukasik z Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

Szansa dla Śląska?

Tomasz Podgajniak twierdzi, że choć Śląsk na wielkie farmy wiatrowe nie ma co liczyć, to może sporo ugrać na energetyce wiatrowej i to z dwóch powodów.

- Pierwszy wymiar to mikroenergetyka, przydomowe wiatraki coraz bardziej popularne w Polsce. Na rynku są już urządzenia, które nawet przy słabych wiatrach produkują maksimum energii - mówi Podgajniak, ale widzi jeszcze jedną, może i ważniejszą szansę dla Śląska. - Śląsk to miejsce z olbrzymim potencjałem technologicznym, z armią genialnych inżynierów, którzy mogliby mieć istotny wpływ na rozwój innowacyjności w tej branży. Śląsk mógłby być miejscem produkcji tych urządzeń dla całej Polski - mówi Podgajniak.

Od czasu, gdy był ministrem środowiska (2005 r.), Polska produkuje więcej energii odnawialnej, ale do unijnych wymogów sporo jeszcze brakuje. Polska musi do 2020 r. 19 proc. energii elektrycznej uzyskiwać z OZE. Barierą jest m.in. brak odpowiednich regulacji prawnych.

- Wolimy sprowadzać brazylijską biomasę i palić ją z rosyjskim węglem (tzw. współspalanie), czyli udawać, że robimy OZE, niż inwestować w prawdziwe źródła energii odnawialnej - mówi. Przyzna- je, że problemem jest silne lobby, które hamuje inwestycje. Protestujący powołują się na szkodliwe oddziaływanie turbin na człowieka. Przekonują, że wiatraki emitują m.in. infradźwięki, które mogą np. wywoływać ból ucha.
A prawo dziurawe...

Tymczasem dr inż. Ryszard Ingielewicz z Politechniki Koszalińskiej, który badał zjawiska akustyczne na dużej farmie wiatrowej, twierdzi, że to absurd. - Praca elektrowni wiatrowych nie stanowi źródła infradźwięków o poziomach mogących zagrozić zdrowiu ludzi. Szczególnie, że elektrownie lokalizowane są w odległości nie mniejszej niż 400 m od domów - mówi. - Nie ma też innych, negatywnych oddziaływań na człowieka - dodaje.

Cóż, dotąd w Polsce nie została nawet określona prawem odległość farmy wiatrowej od zabudowań. - Lokalizacja farm od zabudowań zależy od uwarunkowań. Każdy projekt jest traktowany w indywidualny sposób - mówi Jolanta Tyka z RDOŚ w Katowicach.



*Wybory Miss Mokrego Podkoszulka w Sosnowcu - ZOBACZ ZDJĘCIA PIĘKNYCH DZIEWCZYN
*Topless czy w bikini? Co wypada w czasie upałów? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Śląski Air Show w Katowicach - Samoloty F-16 w akcji [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*18 września otwarcie Galerii Katowickiej - ZOBACZ, JAKIE TAM BĘDĄ SKLEPY

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!