Korki i objazdy. Rozkopią Ci drogę! Zobacz gdzie i kiedy [GDZIE REMONTY DRÓG INFOGRAFIKA]

Na tej ostatniej, na płatnym odcinku między Katowicami a Krakowem, remontów w najbliższym czasie, jak utrzymuje zarządca - Stalexport Autostrada Małopolska - nie będzie, szykuje się za to wymiana urządzeń do poboru opłat. W piątek zakończy się rozbudowa Placu Poboru Opłat w Balicach. Sądzicie, że z tej okazji kolejko do bramek na autostradzie będą mniejsze? Nic z tego. Nowe pasy ruchu będą dostępne dopiero w przyszłym roku, gdy na PPO będziemy kasowani po nowemu.

Bardziej niż SAM naprzykrzy nam się wkrótce katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, który planuje rozpocząć kilka poważnych remontów.

Rozkopane będą odcinki drogi krajowej nr 1 w Częstochowie oraz Czechowicach - Dziedzicach, a także drogi ekspresowej S1.

Na tej ostatniej na utrudnienia szykujcie się na odcinkach od Cieszyna do Bielska - Białej, między Mysłowicami a Sosnowcem oraz między innymi w Dąbrowie Górniczej. Drogowcy pojawią się także na DK94 na odcinku od Toszka do granicy województwa. I po raz kolejny - dopiero co zakończyli tu remont nawierzchni - na autostradzie A4 między Chorzowem a Katowicami, gdzie planują tym razem remontować drogi zbiorcze.

Jak tłumaczą w GDDKiA nagromadzenie remontów, to efekt m.in. przedłużających się i dopiero zakończonych przetargów.

- To kwestia odwołań lub ich braku, ale też napływu środków finansowych - tłumaczy Marek Prusak, rzecznik katowickiego oddziału dyrekcji. Dodaje, że wszystkie planowane remonty będą prowadzone pod ruchem, ale przyznaje też, że i tak ze sporą szkodą dla kierowców, bo utrudnień uniknąć się nie uda.

Oczywiście ta lista aktywności drogowców w regionie nie wyczerpuje. Roboty budowlane trwają przy węźle DTŚi A1 w Gliwicach - z tego powodu w poniedziałek drogowcy zamknęli obie jezdnie na A1. Nadal prowadzone są też prace gwarancyjne, czyli naprawa fuszerki na A1 między Piekarami Śl. i Pyrzowicami.

Przed nami dwa sądne miesiące na drogach w województwie. W poniedziałek zamknięto jezdnie główne na autostradzie A1 w Gliwicach, gdzie ruch i tak odbywał się po zwężonych jezdniach, zaś teraz już po jezdniach serwisowych. Utrudnienia związane są z budową węzła DTŚ i A1.

A1: jezdnie zamknięte w Gliwicach, a w Mszanie...

- Roboty realizowane będą w etapach, co spowoduje przekładanie ruchu na jezdnie główne i serwisowe fazami. Utrudnienia będą trwały do czerwca przyszłego roku - mówi Danuta Żak, rzeczniczka spółki DTŚ.
Ale cała budowa węzła potrwa dwa miesiące dłużej, do sierpnia 2014 r.

- Wykonano już roboty fundamentowe mostu nad rzeką Kłodnicą i nad autostradą A1. Trwają prace przygotowawcze do realizacji ustroju nośnego obiektu głównego nad autostradą A1. Wykonane są też szalunki pierwszego segmentu nad jezdnią serwisową, prowadzącą w kierunku Rybnika - wymienia Żak.

Dzieje się też na innym odcinku A1. Być może jesienią wznowiona zostanie budowa fragmentu autostrady od Świerklan aż do granicy państwa w Gorzyczkach. Jeszcze we wrześniu dowiemy się bowiem, czy firma Intercor z Zawiercia, która już teraz wykonuje prace naprawcze na moście autostradowym w Mszanie, dokończy tę inwestycję. Inwestorzy nie bili się o zadanie, z którego nie wywiązała się Alpine Bau.

- Została złożona tylko jedna oferta, właśnie przez firmę Intercor - przyznaje Marek Prusak, rzecznik katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Oferta opiewa na 49 mln zł. Jednocześnie rzecznik zapewnia, że Intercor radzi sobie z pracami naprawczymi na moście w Mszanie i usuwaniem skutków błędów popełnionych przez poprzednika. Połowa 2014 r. to realny termin oddania wiaduktu do użytku.

Znacznie wcześniej, bo 9 września tego roku, zakończyć się ma naprawa fuszerki na A1 między Piekarami Śląskimi a Pyrzowi- cami. Na trasie, pół roku po oddaniu jej do użytku, pojawiły się wybrzuszenia. Roboty naprawcze ruszyły tu 19 sierpnia. Wykonuje je generalny wykonawca budowy tego odcinka drogi - firma Budimex. GDDKiA nie płaci za nie ani złotówki. Co ciekawe, nie zamierza także Budimex, który winę za fuszerkę zwalił na dostawcę materiałów do budowy drogi, a dokładnie żużla, który został wbudowany w górną warstwę nasypu.
S1 i DK1 jak szwajcarski ser

Myślicie, że na tym koniec? Wręcz przeciwnie. W sierpniu w ekspresowym tempie zakończyła się co prawda wymiana nawierzchni na obu jezdniach na autostradzie A4, między Chorzowem-Batorym a węzłem Mikołowska w Katowicach, ale już niebawem na tym samym odcinku budowlańcy zaczną modernizować jezdnie zbiorcze. Potrwa też, prawdopodobnie do końca września, remont dylatacji na moście nad A4 w Rudzie Śląskiej.

A plany GDDKiA na najbliższe miesiące są zdecydowanie bardziej ambitne. Szykujcie się więc na nagromadzenie remontów. Uszkodzona jezdnia będzie naprawiana na S1 oraz DK1. Gdzie? Bardziej właściwe byłoby pytanie: gdzie nie.

- Lokalnie remonty będą prowadzone na odcinkach S1 między Bielskiem a Cieszynem, między Sosnowcem a Mysłowicami, Zabijakiem a Dąbrową Górniczą i Zawierciem oraz między Jaworznem a Mysłowicami - wymienia Prusak.

W całości modernizowany będzie odcinek DK1 o długości 849 m w Czechowicach-Dziedzicach. Drogowcy mają zamiar dać się też we znaki na 19-kilometrowej trasie w Częstochowie. GDDKiA chce też rozkopać 6-kilometrowy fragment DK94, od Toszka do granicy województwa. Wszystkie te roboty dopiero ruszą.

- Jesteśmy po rozstrzygniętych przetargach, dopiero będziemy ustalali tymczasową organizację ruchu - wyjaśnia rzecznik.
Zapewnia, że remonty będą prowadzone "pod ruchem". Prace dotyczą głównie naprawy uszkodzonej nawierzchni, dlatego na wymienionych odcinkach mają się zakończyć w październiku oraz w listopadzie.
Wsp. ALEK, AS
Więcej bramek na placu poboru opłat w Balicach

W piątek zakończy się rozbudowa placu poboru opłat na A4 w Balicach.

Ale przejazd nowymi pasami ruchu będzie możliwy dopiero w przyszłym roku - informuje Rafał Czechowski, rzecznik Stalexport Autostrada Małopolska, zarządcy płatnego odcinka autostrady A4. W Balicach - na nitce w kierunku Katowic - przybędą dwie bramki i dwa pasy ruchu. Podobnie będzie na trasie w kierunku Krakowa, z tego jedna z kabiną po prawej stronie (to stanowisko dedykowane podróżującym samochodem osobowym z pasażerem i motocyklistom). W sumie PPO w Balicach zostało rozbudowane o około 12 metrów. Inwestycja pochłonęła 8,5 mln zł. Obecnie na obu PPO jest po dziewięć pasów ruchu.

Rozbudowa bramek jest realizowana w ramach programu zwiększania przepustowości na A4. W pierwszym etapie powiększono plac PPO w Mysłowicach, drugi to inwestycja w Balicach. Trzeci etap zakłada wymianę urządzeń poboru opłat i wprowadzenie nowych sposobów wnoszenia opłat za przejazd m.in. przy pomocy kart zbliżeniowych czy paliwowych.

- Ten etap projektu jest już realizowany. Mamy m.in. zaprojektowany nowy system poboru. Jego zakończenie planowane jest w przyszłym roku - zapowiada Czechowski. Dopiero gdy nowy system zostanie zamontowany, uruchomione będą nowe bramki w Balicach.

*Wybory Miss Mokrego Podkoszulka w Sosnowcu - ZOBACZ ZDJĘCIA PIĘKNYCH DZIEWCZYN
*Topless czy w bikini? Co wypada w czasie upałów? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Śląski Air Show w Katowicach - Samoloty F-16 w akcji [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*18 września otwarcie Galerii Katowickiej - ZOBACZ, JAKIE TAM BĘDĄ SKLEPY