Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rod Stewart kocha francuskie wina i szybką jazdę dobrymi samochodami. A inni?

Ola Szatan
Rod Stewart wystąpi na stadionie miejskim w Rybniku juź w następną sobotę, 14 września
Rod Stewart wystąpi na stadionie miejskim w Rybniku juź w następną sobotę, 14 września John Shearer
Legendarny zespół Pet Shop Boys wystąpił wczoraj w trójmiejskiej Ergo Arenie (na pograniczu Gdańska i Sopotu), inaugurując tym samym tegoroczną edycję cyklu "Prestiżowe Gwiazdy. Złote Przeboje". Kolejny koncert tej serii odbędzie się już w następną sobotę, 14 września w Rybniku.

Na tamtejszym stadionie miejskim wystąpi właściciel jednej z najbardziej charakterystycznych chrypek świata, artysta którego przeboje śpiewają już kolejne pokolenia, jedyny w swoim rodzaju wokalista, Rod Stewart.

ZOBACZ:
ROD STEWART NIE PRÓŻNOWAŁ I WRÓCIŁ DO SWYCH KORZENI. 14 WRZEŚNIA KONCERT W RYBNIKU

W zeszłym tygodniu na ulicach śląskich miast, wtym Katowic, Chorzowa czy Gliwic koncertowała kilkuosobowa grupka wychowanków Państwowej Szkoły Muzycznej imienia Braci Szafranków w Rybniku, prezentując kilka najwięszych przebojów z dorobku Szkota, przerobione na bardziej klasyczną nutę. W wykonaniu rybnickiej orkiestry usłyszeliśmy m.in. "Da Ya Think I'm Sexy", "Baby Jane"" bez których trudno wyobrazić sobie koncert Stewarta.

I jest niemalże pewne, że te utwory pojawią się także w Rybniku. Pdoobnie jak "Sailing", doskonale pasujący na finał całego koncertu, który z Rodem Stewartem często śpiewa cała publiczność.

Moglibysmy wymieniać jeszcze sporo utworów, które najczęściej pojawiają się na liście zyczeń fanów przychodzących na koncert Roda Stewarta. A jak wygląda lista życzeń samego artysty w związku z jego rybnickim koncertem?

Wino za 2,5 tysiąca zł

Jego show przygotowywać będzie blisko 300 osób. Na tę liczbę składają się przede wszystkim osoby odpowiedzialne za budowę sceny.

Poza tym, wiele pracy będą mieć kierowcy, elektryk czy ludzie odpowiedzialni za garderoby i catering. A skoro o cateringu, to zerkając na listę wymagań legendarnego artysty trudno zakwalifikować do wykonawców bardzo kapryśnych.

Nie jest tajemnicą, że Rod Stewart to miłosnik dobrych alkoholi, a jego ulubionym trunkiem jest wino. Dlatego napoju tego nie może zabraknąć w garderobie muzyka.

Dodajmy napoju wartościowego, bo koszt jednej butelki zbliżony jest do średniej krajowej pensji w Polsce.

- Rod Stewart jest wielkim koneserem dobrego francuskiego wina. W garderobie artysty na zapleczu sceny musi znaleźć się kilka butelek tego trunku. Każda z butelek to wartość około 2.500 złotych - zapewnia Mateusz Pawlicki z agencji koncertowej Prestige MJM, która wspólnie z Urzędem Miasta w Rybniku i radiem Złote Przeboje jest organizatorem tego koncertu.

Lista wymagań szkockiego wokalisty jest jednak znacznie dłuższa. Wielką uwagę organizatorzy będą musieli poświęcić kwestiom logistycznym i kulinarnym.
Mercedesem po śląskich ulicach?

Rod Stewart zażyczył sobie dwa Mercedesy klasy S, które nie mogą być starsze niż dwa lata . Auta muszą być też koniecznie kolorze czarnym.

To arkurat nie powinno dziwić, bo szkocki wokalista znany jest z zamiłowania nie tylko do pięknych kobiet, piłki nożnej, ale i dobry samochodów. A także bardzo szybkiej jazdy nimi. Niewykluczone, że zechce sprawdzić moc silników na śląskich ulicach...

- Poza tym Rod Stewart do Polski przyjedzie ze swoim kucharzem, który będzie przez cały czas przygotowywać dla niego posiłki. W związku z tym konieczne jest zorganizowanie odpowiedniej kuchni - wymienia Janusz Stefański z Prestige MJM.
Własny kucharz i ekipa przygotowująca posiłki dla swoich gwiazd to akurat nie jest zbyt wielka fanaberia, bo taka sytuacja ma miejsce na wielu koncertach.

Organizatorzy koncertu muszą też zabezpieczyć specjalne pomieszczenie do prasowania koszul i przygotowania garderoby scenicznej artysty. Wiadomo już też, że dwie osoby jeden dzień będą musiały poświęcić na wyprasowanie wszystkich koszul Roda Stewarta.

Gwiazdy światowej muzyki mają różne zachcianki. Niektóre bywają zupełnie przyziemne i nie są trudne do spełnienia. Są jednak też takie, które albo wymagają wiele wysiłku ze strony organizatora, albo są na tyle niecodzienne, że po prostu budzą zdziwienie.

Różne wymagania gwiazd

Wokalistka Madonna podczas swojego ostatniego koncertu w Warszawie zażyczyła sobie podobno 20 międzynarodowych linii telefonicznych. W jednej garderobie.

Zaś Beyonce, gwiazda tegorocznego Orange Warsaw Festival podobno zażyczyła specjalnych tytanowych słomek.
Okazale wyglądały wymagania kuliarne amerykańskiego zespołu Guns N' Rose, który w zeszłym roku wystąpił w Rybniku.

Przodował w nich zwłaszcza wokalista Axl Rose. Lider legendarnej grupy zażyczył sobie całego upieczonego kurczaka, filetu mignon, sałatki cesarskiej, sałatki szpinakowej, rosółu z kury, czterech cheeseburgerów czy spaghetti pomodoro z włoskim i czosnkowym chlebem. Część z tych potraw miała zostać przygotowana na ciepło, a przesłany przez management grupy rider określał, jak powinien być wysmażony filet i jak upieczony kurczak.

Rider przygotowany przez zespół Guns N' Roses wystosowany do organizatorów koncertu liczył ponad 50 stron. Sporo mniej, bo "zaledwie" 20 stron miała lista życzeń Jennifer Lopez, która rok temu gościła w Trójmieście. Wymagania zostały bardzo dokładnie określone przez management piosenkarki. W pomieszczeniu przygotowanym dla artystki miała dominować biel. Białe musiały być ściany i wszystkie meble, które znalazły się w garderobie. A całe pomieszczenie musiało być urządzone w stylu spa/zen. Na stole bankietowym koniecznie musiał znajdować się biały obrus. W tym samym kolorze musiał być również dywan łazienkowy pod prysznicem, czy zlewem, a także specjalna sofa. Piosenkarka zażyczyła sobie również dwa tuziny białych róż w wazonie, dwie lampy weneckie czy ruchomy stół do makijażu z lustem i lampkami.

Alicia Keys, która w czerwcu tego roku koncertowała w Poznaniu przyznała się w jednym z wywiadów, że jej sposobem na utrzymywanie nadwerężonego śpiewaniem gardła w nieskazitelnym stanie jest napój, który powstaje po rozpuszczeniu gumowych cukierków w gorącej wodzie. Dlatego wśród swoich wymagań względem organizatorów, umieściła wspomniane żelki. Dodając, że muszą być wegańskie, ponieważ Alicia Keys nie je mięsa, jaj, ani nabiału.

Kucharze zatrudnieni przy obsłudze prawie 90-osobowej ekipy towarzyszącej artystce opracowali specjalny zestawem dań dla gwiazdy, który miał powstać wyłącznie z użyciem ryb oraz organicznych owoców i warzyw. Do potraw podawany był chleb Ezechiela.

Zaproponowanym przez polskich kucharzy daniom towarzyszyły wybrane przez Alicię Keys napoje - przede wszystkim zapas wody artezyjskiej z położonej na samym środku Oceanu Spokojnego wyspy Viti Levu w archipelagu Fidżi, niesłodzone mleko migdałowe i organiczna woda kokosowa.
Bon Jovi z pralką

Wspomniany wcześniej Axl Rose w związku z rybnickim koncertem zażyczył sobie także m.in. butle tlenowe. Natomiast Justin Bieber, który w tym roku po raz pierwszy zagrał w Polsce (konkretnie w łódzkiej Atlas Arenie) na liście życzeń umieścił m.in. inhalator parowy. Takie urządzenie służy zwykle do udrażniania dróg oddechowych. Wśród wymagań sporo miejsca zajęły też kwestie kulinarne. Justin Bieber chciał, żeby w jego garderobie było dużo owoców. Organizatorzy musieli przygotować dla Kanadyjczyka m.in. półmisek świeżych jabłek, banany czy talerz warzyw. Do jabłek musiał być także podany również półmisek karmelu. Poza tym wokalista złożył również zamówienie na całą gamę słodyczy, a przewde wszystkim żelki owocowe. Nie trzeba dodawać, że żelki niedostępne w Polsce.

Garnek z rosołem z kury, bochenek francuskiego lub włoskiego chleba, sałatka z grillowanym kurczakiem czy specjalna odmiana grochu - to tylko część potraw, których tuż przed wyjściem na scenę miał skosztować Jon Bon Jovi, wokalista grupy Bon Jovi, która w czerwcu tego roku wystąpiła na stadionie PGE Arena w Gdańsku. Specjalne meble w garderobie, 300 ręczników to część zapisów w zespołowym riderze, który otrzymali organizatorzy występu. Sami muzycy ze sobą przywieźli do Trójmiasta m.in. własną pralkę.

Na tym tle Rod Stewart jawi się całkiem "normalnie". Póki co. Bo jest jeszcze trochę czasu do rybnickiego koncertu, by podesłać listę kolejnych zachcianek.

Bilety na występ Roda Stewarta kosztują od 99 do 450 zł.

Dla mieszkańców Rybnika w specjalnej cenie 49 zł.



*Wybory Miss Mokrego Podkoszulka w Sosnowcu - ZOBACZ ZDJĘCIA PIĘKNYCH DZIEWCZYN
*Topless czy w bikini? Co wypada w czasie upałów? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Śląski Air Show w Katowicach - Samoloty F-16 w akcji [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*18 września otwarcie Galerii Katowickiej - ZOBACZ, JAKIE TAM BĘDĄ SKLEPY

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!