Protest związkowców w Warszawie będzie trwał cztery dni od środy do soboty. Związkowcy ze Śląska wyruszyli na warszawe już o godz. 4 nad ranem. Nawet 100 tys. związkowców może całkowicie sparaliżowac miasto.
CZYTAJ KONIECZNIE:
PROTEST W WARSZAWIE: PREMIER TUSK W KATOWICACH, A ZWIĄZKOWCY W WARSZAWIE
Dziś 100, a w sobotę kolejnych 250 górników z Kopalni Węgla Kamiennego Bobrek-Centrum w Bytomiu jedzie strajkować w Warszawie. Jadą po to, aby zmusić rząd do rozmów ze związkowcami zamiast ciągle ich lekceważyć oraz wstrzymać niekorzystne zmiany w kodeksie pracy i pokazać, że w naszym kraju jest wiele problemów i to nie tylko związanych z naszym regionem.
ZOBACZ TAKŻE:
SOLIDARNOŚĆ PODBESKIDZIA JEDZIE NA PROTEST W WARSZAWIE
Tak wyglądały protesty związkowców w Warszawie [ZOBACZ ZDJĘCIA]]
Jak będzie wyglądał protest związkowców w Warszawie? Oto plan:
11 września: Związkowcy mają protestowac na Trakcie Królewskim i przed gmachami ministerstw. Przed każdym z nich ma się zebrać po 2 tysiące ludzi. W sumie tego dnia ma manifestować 12 tysięcy związkowców.
12 września: Związkowcy zbudują pod Sejmem miasteczko namiotowe.
13 września: Akcja przybierze formę Hyde Parku.
14 września: Marsz Gwiaździsty. Związkowcy zapowiadają gwiaździsty do centrum stolicy. Będą się gromadzić w różnych punktach miasta; między innymi na Placu Zamkowym i przy Rondzie de Gaulle'a.
- Przede wszystkim jedziemy po to, żeby rząd z nami zaczął rozmawiać. Rząd obecnie całkowicie lekceważy stronę społeczną, nie cce podjąć z nami żadnego dialogu - mówi Sławek Zaleź, jeden z górników kopalni Bobrek-Centrum w Bytomiu jadący dziś o 4 rano do Warszawy.
Gónicy z Bobrka musieli dziś wstać o godz. 1 aby dobrze się przyszykować do wyjazdu do stolicy kraju. Wielu z nich zabrało ze sobą śpiwory i koce po to, aby móc zostać w Warszawie do soboty, kiedy ma być kuminacja strajków i manifestacji w Warszawie. Dziś spod kopalni pojechało stu górników. Część z nich wróci do domów już jutro. W sobotę z KWK Bobrek pojedzie kolejnych 250 górników.
- Nasza manifestacja jest potrzebna, bo w Polsce jest źle. Jest straszne bezrobocie, ludzie powyjeżdżali za granicę i nie mająpo co wracać. A premier obiecywał że będzie Irlandia, tylko gdzie ta Irlandia? - zaznacza Zaleź i dodaje: Arogancja rządu w stronę społeczeństwa jest tak mocno rozwinięta, że jedziemy do stolicy i krzykiem pod sejmem, posłowie i ministrowie mają usłyszeć, że ból w społeczeństwie narasta.
Górnicy, którzy przez cztery dni będą protestować wraz z innymi związkowcami z całej Polski, chcą wymusić na rządzie, aby zaczął on coś robić z niekorzystnymi umowami śmieciowymi, obniżył wiek emerytalny a także zablokował zmiany w kodeksie pracy mówiące o tym, że czas pracy jest elastyczny.
Związkowcy obawiają się natomiast tego, że w Warszawie manifestacja pokojowa może się zamienić w zamieszki. - Boimy się prowokacji ze strony rządzących, którzy są tak zdesperowani by utrzymać się przy władzy, że są w stanie doprowadzić nawet do zamieszek - mówi Grzegorz Muca.
Manifestacje w Warszawie mają potrwać cztery dni. Do stolicy ma przyjechać ok. 100 tys. związkowców. Dziaj związkowcy będą protestować na Trakcie Królewskim i przed gmachami ministerstw. Przed każdym z nich ma się zebrać po 2 tysiące ludzi. W sumie tego dnia ma manifestować 12 tysięcy związkowców.
Jutro związkowcy zbudują miasteczko namiotowe pod Sejmem, gdzie większość strajkujących będzie "mieszkała" aż do soboty. W piątek manifest przybierze formę hyde parku. Kulminacja w sobotę, kiedy to Związkowcy zapowiadają gwiaździsty do centrum stolicy. Będą się gromadzić w różnych punktach miasta; między innymi na Placu Zamkowym i przy Rondzie de Gaulle'a.
*POGODA NA WRZESIEŃ 2013
*Koszmarny wypadek w Jasienicy: Jechał pod prąd i zginął w płomieniach [ZDJĘCIA +18]
*MISS POLKA 2013: Najpiękniejsze dziewczyny Polski wybrane! [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*Kolejka Elka już działa! Zobacz całą trasę z lotu ptaka [ZDJĘCIA+ WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?