Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reprezentacja Polski w piłce nożnej może zagrać na MŚ 2014 w Brazylii! [ZOBACZ WARIANTY]

Rafał Musioł
Pokonanie San Marino zostanie zapamiętane przede wszystkim ze względu na pierwszą w historii straconą przez Polaków bramkę w konfrontacjach z tym rywalem. W kontekście walki o udział w brazylijskim mundialu 2014 sytuacja ekipy Waldemara Fornalika niewiele się jednak zmieniła, chociaż teoretycznie otwarła się nawet szansa na wygranie grupy! Równie dobrze jednak możemy zająć w niej miejsce czwarte.

ZOBACZ KONIECZNIE:
Mecz Ukraina - Polska [TRANSMISJA TV, ONLINE, LIVE, NA ŻYWO, GDZIE OGLĄDAĆ] El. MŚ 2014

Pewne jest tylko to, że nadal trwa serial meczów ostatniej szansy - bo na żadną wpadkę nie ma już miejsca - i nadal każdy kibic musi używać kalkulatorów. Po raz kolejny mamy też czego żałować: wystarczy wyobrazić sobie, co byłoby gdyby polska reprezentacja nie skompromitowała się remisem z Mołdawią i/lub potrafiła dobić w Warszawie Anglików i Czarnogórców. Ale płacz nad rozlanym mlekiem sensu nie ma, więc zejdźmy na ziemię i zobaczmy, co jeszcze może czekać polskich piłkarzy?
Wariantów jest jeszcze sporo, ale zakładamy, że Ukraina pokona San Marino, a Czarnogóra Mołdawię. W końcu nawet cuda wydają się mieć swój limit. Dla statystyk przyjmujemy, że w obu meczach faworyci wygrają 2:0.

Na potrzebę analizy przyjmujemy więc następującą tabelkę:
1. Ukraina918 21-4
2. Czarnogóra918 17-8
3. Anglia816 25-3
4. POLSKA813 18-9
5. Mołdawia95 4-17
6. San Marino90 1-45

Na jej podstawie możemy wysnuć dwa możliwe, ale korzystne dla Polski warianty.

* Wariant 1. - hurra, a nawet podwójnie hurraoptymistyczny, czyli wygrywamy grupę. Stanie się tak jeśli:
- Polacy pokonają na wyjazdach Ukrainę i Anglię
- Anglicy zremisują z Czarnogórą
- Czarnogóra po meczu z Mołdawią rzeczywiście nie osiągnie lepszego bilansu bramkowego niż Polacy
Wtedy na koncie Polski i Czarnogóry znajdzie się 19 punktów, Ukraińcy zgromadzą 18, a Anglicy 17.

* Wariant optymistyczny, czyli zajmujemy drugie miejsce i gramy w barażach. Stanie się tak jeśli:
- Polacypokonają na wyjazdach Ukrainę i Anglię
- Anglicy wygrają z Czarnogórą

Wtedy Anglicy i Polacy będą mieć po 19 pkt, ale zdecydowanie lepszy bilans bramowy należy do Wyspiarzy.

Mutacja B tego wariantu zakłada dwa zwycięstwa Polski i wygraną Czarno-góry w Anglii. Wtedy triumfuje ekipa z Bałkanów 21 pkt, przed Polakami 19, Ukrainą 18 i Anglią 16.
W przypadku zajęcia drugiego miejsca konieczne będzie utworzenie dodatkowej tabelki dla wszystkich drużyn z tych lokat, w której w grupach sześciozespołowych zostanie skreślony bilans osiągnięty z ostatnią drużyną stawki. Ale można założyć, że 13 punktów, jakie pozostanie Polakom, wystarczy do tego, by uniknąć ostatniego miejsca w tym zestawieniu.

Dla porównania. Obecna tabelka drużyn z drugich miejsc wygląda następująco:
1. Grecja716 8-4
2. Francja714 12-6
3. Islandia713 14-13
4. Ukraina712 10-4
5. Portugalia611 11-8
6. Szwecja611 10-7
7. Chorwacja611 7-4
8. Węgry711 13-12
9. Bułgaria67 5-5

Obecny bilans biało-czerwonych, którzy zajmują czwarte miejsce, według tych reguł to:
. POLSKA67 8-8

W tle tych matematycznych obliczeń tkwi oczywiście prawdziwa siła drużyn. I tu dla Polaków zaczyna się dodatkowy problem, bo nikt nie ma wątpliwości, że na tle Ukraińców czy Anglików (chociaż piątkowy bezpośredni mecz tych zespołów stał na kiepskim poziomie) trudno uznać te marzenia o optymistycznych wariantach za realne. Także pamiętając, jak wyglądały mecze w Warszawie.
- Wciąż mamy szansę i zrobimy wszystko, aby ją wykorzystać. Pierwszy krok chcemy zrobić 11 października w Charkowie. Na Ukrainę jedziemy po zwycięstwo - zapewnił tuż po zakończeniu meczu z San Marino strzelec dwóch goli, Piotr Zieliński.
Papier oczywiście wszystko przyjmie, ale trudno się oprzeć wrażeniu, że właśnie ten piłkarz plus Waldemar Sobota czy Mateusz Klich, którzy przy obecnym selekcjonerze próbują rozwinąć skrzydła, powinni być dla Fornalika kartą przetargową w rozmowach o ewentualnym przedłużeniu kontraktu. Najpierw jednak trzeba rozegrać dwa mecze i jeśli jeszcze drugi z nich także będzie meczem ostatniej szansy to i tak, biorąc pod uwagę potencjał zespołu, nie będzie tak źle, jak na Euro.

Do październikowych spotkań pozostało jeszcze nieco czasu, które selekcjoner spędzi pewnie w dużej mierze na analizach doniesień o stanie zdrowia kadrowiczów. Plaga kontuzji, podobna do tej sprzed starć z Czarnogórą i San Marino, jeszcze bardziej ograniczyłaby i tak wąską możliwość manewru.

Po wtorku do listy kontuzjowanych dołączył Jakub Błaszczykowski.

- Nadepnął mnie rywal i wykręcił mi się prawy staw kolanowy. Mam nadzieję, że to tylko drobny problem - mówił kapitan kadry opuszczając San Marino.

MECZ UKRAINA POLSKA TRANSMISJA ONLINE NA ŻYWO:

MECZ UKRAINA POLSKA TRANSMISJA ONLINE NA ŻYWO - KLIKNIJ TUTAJ
MECZ UKRAINA POLSKA TRANSMISJA ONLINE NA ŻYWO - KLIKNIJ TUTAJ
MECZ UKRAINA POLSKA TRANSMISJA ONLINE NA ŻYWO - KLIKNIJ TUTAJ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!