Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cader o TVP Katowice: Programu w tamtym stylu nie udźwigniemy

Bolesław Cader
Bolesław Cader
Bolesław Cader arc
- W miarę finansowych możliwości będziemy poszerzać naszą ofertę, a już są w niej także premierowe programy. Do tego czasu posiłkować się będziemy naszymi archiwalnymi materiałami, a nie mamy się czego wstydzić. Niektóre były wyemitowane tylko raz - mówi Boleslaw Cader. Z sekretarzem programu TVP Oddział Katowice, byłym redaktorem "Telefoniady" rozmawia Teresa Semik.

CZYTAJ TAKŻE:
TVP Regionalna ruszyła i posypały się gromy. Telewizja Katowice jeszcze istnieje?

Ilu widzów ma Telewizja Katowice?
Kilkadziesiąt tysięcy, a najwięcej ma koncert życzeń - 200 tys. Sporo widzów przyciąga program kulinarny "Rączka gotuje" - 160 tys., program informacyjny "Aktualności" - 150 tys., sport - 100 tys.

To raczej nie są imponujące wyniki jak na 5,5 milionowy region...
Są problemy techniczne z odbiorem TVP Katowice.

Nic nowego, zawsze były z tym kłopoty. Ale pamiętam też lata, kiedy żal było odchodzić od programu regionalnego Telewizji Katowice, tej pierwszej w kraju telewizji śniadaniowej. Łza się w oku kręci?
Pewnie, że się kręci, sam przecież przy tym programie pracowałem. Ale 30 lat temu, kiedy on powstawał, nie było takiej konkurencji jaka jest dziś. Teleturniej "Telefoniada", który prowadziłem, oglądało 600-700 tys. widzów. Swoją stałą, dużą widownię miały zawsze "Aktualności", "Sobota w Bytkowie".

W porównaniu z tamtym czasem TVP Katowice oddaliła się od swoich widzów już o lata świetlne. Nie żal panu, że przestała być gościem w naszych domach?
I tak, i nie. Nikt nie lubi, by mu się wpychać do domu, a dzięki naszym reportażom i o dziurze w drodze, i o tragediach rodzinnych, stale jesteśmy obecni w życiu naszych widzów. A to jest chyba najważniejsze.

Słowo: "stale" zostało użyte przez pana sporo na wyrost, bo ta obecność jest raczej śladowa.
O godzinę dłuższa niż dotychczas, a będzie nas więcej w całym, wspólnym paśmie regionalnym.

Co takiego Katowice zaproponują widzom w całym kraju?
Przypomnimy, na przykład, koncerty zarejestrowane podczas festiwalu Rawa Blues. Wyemitujemy nasze programy rolnicze.
Głowa nie boli od nadmiaru wrażeń. Dysponujemy taką samą kwotą na przygotowanie programów, jaką mieliśmy przed zmianami i powstaniem nowego kanału telewizji publicznej, czyli TVP Regionalnej. Będzie to raczej TVP "Archiwalna", bo w ramówce są niemal same powtórki, albo materiały sponsorowane, a więc zgodne z oczekiwaniami sponsora, a nie odbiorcy.
W miarę finansowych możliwości będziemy poszerzać naszą ofertę, a już są w niej także premierowe programy. Do tego czasu posiłkować się będziemy naszymi archiwalnymi materiałami, a nie mamy się czego wstydzić. Niektóre były wyemitowane tylko raz.

Naprawdę nie ma pan przekonania, że Telewizja Katowice to już przeszłość?
Dziś są inne realia finansowe niż kiedyś i z tym się trzeba pogodzić. Programu w tamtym stylu nie udźwigniemy.



*POGODA NA WRZESIEŃ 2013
*Koszmarny wypadek w Jasienicy: Jechał pod prąd i zginął w płomieniach [ZDJĘCIA +18]
*MISS POLKA 2013: Najpiękniejsze dziewczyny Polski wybrane! [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*Kolejka Elka już działa! Zobacz całą trasę z lotu ptaka [ZDJĘCIA+ WIDEO]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Cader o TVP Katowice: Programu w tamtym stylu nie udźwigniemy - Dziennik Zachodni