Dąbrowa Górnicza: Ludzie nie chcą kompostowni w Strzemieszycach. To smród i hałas

Na razie jednak skupiają się na pokojowych działaniach. A poparcia im nie brakuje, bo sprawą zainteresowały się także stowarzyszenia, organizacje pozarządowe oraz mieszkańcy Dąbrowy Górniczej. Stowarzyszenie Przyjaciół Strzemieszyc wystąpiło do Zbigniewa Podrazy, prezydenta miasta, o włączenie organizacji do postępowania na prawach strony.

Kompostownia ma się znajdować przy ulicy Puszkina, wśród domów mieszkalnych. W pobliżu są już Huta Katowice, Koksownia Przyjaźń, fabryka lusterek, ubojnia kurczaków, huta szkła. Pod sprzeciwem do powstania kompostowni dąbrowia-nie zebrali już 1375 podpisów. Podpisy są wciąż zbierane.

- Kompostownia ma powstać tuż pod naszymi oknami. Nie ma odpowiedniej drogi dojazdowej do ul. Puszkina, a przez Strzemieszyce ciężarówki Remondisu jadą albo koło szkoły, albo koło przychodni, albo koło przedszkola - skarżą się mieszkańcy.

CZYTAJ TAKŻE:
Kompostownia w Częstochowie: mieszkańcy boją się mutantów

- Dosyć zagrożeń, zanieczyszczeń, smrodu - mówi radna Krystyna Szaniawska. - Nie zamierzamy zakończyć tak szybko naszych działań, nawet jeśli będziemy musieli prosić o pomoc wszystkie ekologiczne organizacje nie tylko w województwie, ale i w kraju - dodaje.

Miasto czeka na opinię z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska z Katowic. W jaki sposób RDOŚ ustosunkuje się do postępowania prowadzonego przez prezydenta Dąbrowy Górniczej?

- Czekamy na kolejne wyjaśnienia do raportu środowiskowego. W związku z tym dzisiaj jeszcze nie możemy wypowiadać się w temacie treści ewentualnego postanowienia. Będzie to możliwe dopiero po zakończeniu postępowania - mówi Małgorzata Zielonka, rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach. - Kompetencje do uwzględnienia wniosków i uwag mieszkańców ma prowadzący postępowanie dotyczące wydania decyzji środowiskowej, w tym wypadku będzie to prezydent Dąbrowy Górniczej. W tej sprawie RDOŚ wystąpiła o uzupełnienie raportu, między innymi poprzez odniesienie się do uwag wniesionych przez okolicznych mieszkańców, a dotyczących uciążliwości zapachowych - dodaje.

Inwestycji broni rzecznik firmy Remondis Marek Pływaczyk.

- Lęk mieszkańców przed#smrodem bierze się najprawdopodobniej ze złych doświadczeń z innych miast i instalacji, gdzie część procesów odbywa się na zewnątrz - stwierdza Pływaczyk. - W Dąbrowie technologia będzie inna. Cały proces biologiczny zostanie zamknięty w betonowych tunelach wyposażonych w zamknięty obieg wody i nowoczesne filtry powietrza. Proces kompostowania będzie nadzorowany komputerowo. To, co śmierdzi, będzie więc odseparowane od otoczenia. Co więcej, operacje załadunku i wyładunku również trafią do hal, które zostaną wyposażone w odpowiednie filtry powietrza. Trzeba podkreślić, że nasza inwestycja ma zmniejszyć jakiekolwiek negatywne oddziaływanie zakładu na sąsiadów. Nie trzeba też obawiać się wielkiego natężenia ruchu ciężarówek. Nie grozi to mieszkańcom Strzemieszyc, bo zakład Remondis nie zamierza zwiększać ilości przetwarzanych odpadów - dodaje.

*POGODA NA WRZESIEŃ 2013
*Koszmarny wypadek w Jasienicy: Jechał pod prąd i zginął w płomieniach [ZDJĘCIA +18]
*MISS POLKA 2013: Najpiękniejsze dziewczyny Polski wybrane! [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*Kolejka Elka już działa! Zobacz całą trasę z lotu ptaka [ZDJĘCIA+ WIDEO]