Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukradł polską koronę? Henryk Karyncki, mąż polskiej królowej [POCZET KRÓLÓW A ŚLĄSK]

Tomasz Borówka
Pieczęć Henryka Karynckiego
Pieczęć Henryka Karynckiego arc
Prawa do dziedziczenia tronu niby to były w średniowieczu proste, w praktyce jednak - jak to w polityce bywa - naginano je wedle widzimisię pretendentów. Po tragicznej śmierci Wacława III, ostatniego Przemyślidy na czeskim tronie, pretendentów pojawiło się dwóch.

Pierwszym był Henryk, książę Karyntii i Krainy. Prawo do korony świętego Wacława miało mu zapewnić pospiesznie zawarte małżeństwo z Anną Przemyślidką, siostrą Wacława III. To na nią miały przejść prawa do tronu nie tylko Czech, ale i Polski. Jej ojciec Wacław II był przecież koronowanym polskim królem. Zaś gdy mordowano jej brata w Ołomuńcu, w jego bagażach znajdowała się polska korona. Według niektórych, korona ponoć zresztą wtedy zaginęła.

Drugim konkurentem był Rudolf Habsburg. Tego z kolei prawa miały opierać się na woli jego ojca, króla rzymskiego Albrechta I. Czechy wchodziły w skład Rzeszy, Albrecht uznał przeto, iż ma prawo nadać je w lenno synowi. Pozycję Rudolfa umocnił ślub z Elżbietą Ryksą, wdową po Wacławie II. A zdecydowała i tak militarna potęga Habsburgów. Henryk musiał porzucić stołeczną Pragę.

CZYTAJ TAKŻE:
Rudolf III - król nie tylko Czech

Szczęście jednak już wkrótce się doń uśmiechnęło. Wpierw, jeszcze w 1307 r., niespodziewanie zmarł Rudolf. Henryk ponownie sięgnął po upragnioną czeską koronę i wreszcie przywdział ją na skronie 15 sierpnia 1307. Zarazem uznał się i za króla Polski. A już w roku następnym zginął z ręki mordercy - skądinąd swego własnego bratanka - Albrecht I. Do osławionej tej zbrodni doszło 1 maja 1308. Osłabieni Habsburgowie odpuścili Czechy.

Tylko jak tu nie zgodzić się, że historia lubi się powtarzać! W 1310 r. kolejny niemiecki dynasta sięgnął po czeski tron. Król rzymski (niedługo już cesarz) Henryk VII Luksemburski zastosował bardzo podobny chwyt, co wcześniej Habsburgowie. Karyntczyka zdetronizowano, a Czechy otrzymał w lenno królewski syn Jan Luksemburski. Henryk po raz kolejny wyjechał z Pragi jak niepyszny. Zabrał ze sobą insygnia koronacyjne - możliwe zresztą, że również i polskie (jeżeli nieprawdziwa jest wersja o ich zaginięciu w Ołomuńcu). Na Hradczany już nie powrócił, choć żył jeszcze długo, do 1335 r. Możemy co najwyżej zastanawiać się, co by było, gdyby Henryk utrzymał władzę. Piastowie śląscy - szczególnie z górnośląskich księstw - i tak już od dłuższego czasu ciążyli ku Czechom. Władający Krakowem Władysław Łokietek nie był na tyle silny, by zahamować proces oddalania się Śląska od Polski. Nawet gdyby rządy w Pradze objął ostatecznie słabszy Henryk (który Łokietka przeżył!), nie zaś silniejszy i śmiertelnie groźny Jan Luksemburski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!