W Częstochowie po raz trzeci odbył się festiwal sztuk wizualnych ART.eria. Wystawę, jak co roku, zorganizowała fundacja Kulturoholizm, czyli młodzi plastycy i animatorzy kultury, którzy na czas festiwalu centrum miasta zamieniają w przestrzeń happeningu i prowokacji artystycznej.
ZOBACZ KONIECZNIE ZDJĘCIA I OCEŃ, CZY OBRAŻAJĄ UCZUCIA RELIGIJNE:
SKRADZIONE OBRAZY FESTIWALU ART.ERIA ODNALAZŁY SIĘ W KURII W CZĘSTOCHOWIE
Atrakcją tegorocznej edycji okazała się plenerowa wystawa prac artysty występującego pod pseudonimem „Sztuczne Fiołki”. Dotychczas jego memy można było oglądać w internecie, dopiero na festiwalu ART.eria prace w postaci wydruków komputerowych powędrowały na stojaki wystawowe umieszczone wzdłuż częstochowskiej alei Najświętszej Maryi Panny … i oburzyły kurię częstochowską.
CZYTAJ KONIECZNIE:
OFICJALNE STANOWISKO KURII CZĘSTOCHOWSKIEJ WS. SKRADZIONYCH OBRAZÓW
Artysta zaprezentował kilkanaście swoich prac ale tylko obok czterech obrazów przejść nie można było obojętnie. Co więcej, oburzeni postanowili antyreligijne obrazki zainkasować. - Te prace zniknęły pierwszej nocy festiwalowej, z 7 na 8 września, sądziliśmy, że to chuligański wybryk – komentował sytuację dla wyborczej.pl Tomasz Kosiński, jeden z organizatorów ART.erii i współtwórca fundacji Kulturoholizm.
Cztery prace wyjątkowo nie spodobały się przedstawicielom kurii, religijne obrazy uzupełniono następującymi treściami: wizerunek Chrystusa z bizantyjskiej mozaiki podpisano: "Proszę mnie łaskawie nie mieszać ani w swój fallocentryczny Honor, ani w swoją Ojczyznę"; obraz Jacopa Pontormo przedstawiający grupę kobiet z czasów rzymskich opatrzono dialogiem "- Mario, Polacy obwołali cię swoją królową! - Kto? - No właśnie miałam nadzieję, że chociaż ty to wiesz! - Trzeba sprawdzić w Wikipedii"; obrazy Caravaggia i Gustave'a Caillebotte'a artysta przerobił na prześmiewcze memy.
Prace zniknęły i organizatorzy wystawy byli pewni, że obrazy się już nie znajdą. Wszystko wyjaśniło się w miniony wtorek, gdy do kurii zaproszono dyrektora Muzeum Częstochowskiego. W przedsionku zobaczył cztery zaginione prace.
Dlaczego kuria pozwoliła sobie na zainkasowanie tych obrazów? Rzecznik kurii ks. Piotr Zaborski zapewniał, że to opinie niezadowolonych częstochowian wymusiły takie działania. To, kto zdjął ze stojaków wystawowych te obrazy i zaniósł do kurii – nie wiadomo. Ale kuria zapewnia, że dzieła powrócą do właściciela.
Czy prace rzeczywiście były obrazoburcze? W opinii organizatora wystawy, Tomasza Kosińskiego – w ogóle.
Więcej w wyborcza.pl Tomasz Kosiński, jeden z organizatorów ART.erii i współtwórca fundacji Kulturoholizm.
*PROGNOZAPOGODY NA 19-30 WRZEŚNIA 2013
*GALERIA KATOWICKA OTWARTA: CZY WARTO DO NIEJ PÓJŚĆ? RECENZJA I ZDJĘCIA]
*Horror w Chorzowie: Dzwonię zgrobu! Uwolnijcie mnie! [NAGRANIE + ZDJĘCIA]
*Najlepsze prezenty na DZIEŃ CHŁOPAKA 30 WRZEŚNIA 2013
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?