2 z 2
Poprzednie
Przejdź na i.pl
Zgłosili się jako dawcy szpiku dla Ani Seweryn. Jej nie udało się pomóc, ale oddali szpik innym
Mateusz Skrzek z Sosnowca dawcą został za sprawą swojej mamy, która śledziła dramatyczną walkę z chorobą Ani Seweryn. - Nie zostałem jednak dawcą dla Ani i nie przypuszczałem, że kiedyś zostanę - mówi. Tymczasem trzy lata po śmierci Ani Mateusz pomógł chorej 40-letniej Litwince.