Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura o Międzynarodowe Pokazy Pirotechniki i Laserów w Gliwicach: Pokaz fajerwerków latem? Mieszkańcy są oburzeni

MAKI
Międzynarodowe Pokazy Pirotechniki i Laserów 2019 w Gliwicach
Międzynarodowe Pokazy Pirotechniki i Laserów 2019 w Gliwicach Arek Gola
Nie milkną echa Międzynarodowych Pokazów Pirotechniki i Laserów w Gliwicach. Głosy zachwytu nad sobotnim widowiskiem mieszają się z opiniami pełnymi oburzenia. Kto pozwolił na fajerwerki w środku lata? Kto i dlaczego wydał zgodę na takie wydarzenie?

Nie milkną echa wielkich pokazów laserowo-pirotechnicznych w Gliwicach. Na terenie Areny Gliwice w sobotę, 27 lipca, odbyły się Międzynarodowe Pokazy Pirotechniki i Laserów w Gliwicach. Pokazom towarzyszyły koncerty zespołu Proletaryat oraz Golden Life.

Organizatorem wydarzenia jest Polskie Biuro Targów i Wystaw Poznań Expo. Firma wynajęła teren Areny Gliwice na taką komercyjną imprezę. Taka impreza odbywała się już w kilku miastach w Polsce.

Impreza trwała do późnych godzin wieczornych. Takiego wydarzenia jeszcze w Gliwicach nie było. Wielka impreza odbiła się - szerokim echem w przenośni i dosłownie - nawet w odległych miejscach miasta. Zachwycała jednych, ale głośno i wyraźnie zabrzmiały głosy oburzenia. Mieszkańcy dawali temu wyraz na forach internetowych.

- W czasach kiedy rezygnuje się z fajerwerków podczas sylwestra i światełka do nieba, kiedy kolejne miasta idą po rozum do głowy, szanując zwierzęta, Gliwice pod prąd. Przykro i wstyd - komentowała internautka.

- Kontrowersje związane z fajerwerkami nie dotyczą tylko bezpieczeństwa zwierząt domowych. Hałas i światło zakłócają również spokój dzikich zwierząt. Sylwestrowe pokazy sztucznych ogni m.in. wywołują panikę wśród ptaków, które zrywają się do lotu w ciemnościach i giną w skutek stresu lub uderzań o budynki i drzewa - zauważa inny mieszkaniec.

- Wbrew pozorom, hałas wytwarzany przez fajerwerki może również niekorzystnie wpływać na zdrowie ludzi. Stres nim wywołany zagraża głównie osobom chorym i starszym oraz małym dzieciom - dodaje.

- Wybuchy fajerwerków uwalniają do środowiska wiele toksycznych substancji. Wytworzony przez nie dym oraz szkodliwe pyły na długo utrzymują się nad miastami i stanowią zagrożenie m.in. dla osób cierpiących na astmę - pisze kolejny internauta.

Nie brakowało także polemik w dyskusjach prowadzonych na profilach gliwiczan.

- Teraz na świecie to się już robi inaczej. Nie mówię, że nie ma fajerwerków, ale w kulturze, nawet masowej, działania są inne. Progresywne. Z dbałością o środowisko, o ludzkie emocje oraz o fakt, że dziś najbardziej potrzeba edukacji przez rozrywkę. Fajewerki poza jednorazowym fanem, zakłócaniem miru i budzeniem strachu u zwierząt, dzieci i mieszkańców po prostu nie uczą nas niczego. Nawet jeśli są największe, najpiękniejsze itd. - napisała na FB Małgorzata Tkacz-Janik, gliwiczanka, kulturoznawczyni.
PISALIŚMY O TYM:
Pirotechniki i Laserów przy Arenie Gliwice

Międzynarodowe Pokazy Pirotechniki i Laserów przy ARenie Gliwice 2019

Fajerwerki w Gliwicach: Międzynarodowe Pokazy Pirotechniki i...

Pokazy fajerwerków. Co na to miasto Gliwice?

Kto pozwolił na fajerwerki w środku lata? Kto i dlaczego wydał zgodę na takie wydarzenia? Wielu mieszkańców nie miało pojęcia, że nie jest organizatorem tego wydarzenia miasto Gliwice. I właśnie do władz miejskich kieruje takie pytania.

- To była skandaliczna noc zafundowana za pieniądze podatników, czułam się jak na wojnie, wybuchy bomb i armat do tego wrzaskliwa muzyka, nie można było spać a wiele ludzi w niedzielę musiało iść do pracy. Taki koncerty to organizować można na odludziu a nie w centrum miasta. Komuś zabrakło zdrowego rozsądku - czytamy w komentarzach na FB.

- Fajerwerki, przez które pół miasta miało noc z głowy, zwierzęta cierpiały, płakał dzieci. Wow super rozrywka - komentuje Natalka Wójcik, gliwiczanka i społeczniczka.

- Hałas do późnych godzin nocnych, takiego strzelania to w sylwestra przecież nie było - denerwowali się mieszkańcy.
- W sylwestra lasery, a strzelanie fajerwerkami w środku lata, to nieporozumienie! - komentowali inni.

Nie mieli łatwej nocy właściciele czworonogów.

- Przeczytałam program tej imprezy i starałam się celować pomiędzy pokazami, bo mój pies panicznie boi się wystrzałów - mówi pani Krystyna. - Natrafiłam jednak na portalach społecznościowych na informacje, że ludziom wystraszone wystrzałami zwierzęta uciekały.

Przedstawiciele Areny Gliwice, która wynajmowała organizatorowi pokazów halę - wzięli pod uwagę takie okoliczności - przynajmniej w tym zakresie, że zapraszając na to wydarzenie, opublikowali poradnik, jak chronić zwierzęta.

Organizatorem wydarzenia jest Polskie Biuro Targów i Wystaw Poznań Expo. Firma wynajęła teren Areny Gliwice na taką komercyjną imprezę.

Dlaczego miasto wydało zgodę na taką imprezę? Bo, jak się dowiedzieliśmy, jej organizator dopełnił wszystkich wymaganych formalności. Jak tłumaczy Marek Jarzębowski, rzecznik UM Gliwice, jest to decyzja administracyjna, a więc - nie jest uznaniowa. Taka impreza, jak sobotni pokaz w Gliwicach, był imprezą masową i spełnił wymagania stawiane imprezie o takim charakterze.

- Żeby wydać pozwolenie na imprezę masową - co jest decyzją administracyjną (nie jest ona uznaniowa), czyli składający wniosek o pozwolenie na imprezę masową - złoży wszystkie wymagane dokumenty, to nie ma podstaw, by wydać decyzję odmowną - mówi Marek Jarzębowski.

Jak tłumaczy, była więc wymagana ilość ochroniarzy, a także pozytywna opinia policji, straży pożarnej i pogotowia ratunkowego. Dlatego też organizator otrzymał pozwolenie na jej zorganizowanie.

Nie przegapcie

W podobnym tonie wypowiedzieli się przedstawiciele Areny Gliwice, którzy wynajmują halę na komercyjne imprezy, a taką był sobotni pokaz.

"Zgodnie z Ustawą z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych podmiotem upoważnionym do wydania zgody na przeprowadzenie imprezy masowej jest Prezydent Miasta. Organizator, tj. Polskie Biuro Targów i Wystaw POZNAŃ EXPO Sp. z o. o. w trybie właściwym złożył wniosek o wydanie zezwolenia i uzyskał wymagane prawem zgody. Zabezpieczenie fizyczne, medyczne oraz przeciwpożarowe imprezy zapewnione było przez podmioty posiadające stosowne umowy z organizatorem imprezy masowej. Impreza masowa zakończyła się o godzinie 00:00" - to odpowiedź od Areny Gliwice.

Jak się dowiedzieliśmy - przepisy stanowią, że w przestrzeni miejskiej można puszczać fajerwerki jedynie dwa dni w roku: 31 grudnia i 1 stycznia. W pozostałe dni grozi mandat 500 zł.

W innych dniach roku można puszczać tylko tam, gdzie mamy zgodę właściciela terenu.

Zobaczcie koniecznie

Katastrofalna burza na Śląsku i Zagłębiu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo