Bandyta brutalnie pobił mężczyznę z Sosnowca, który zmarł po dwóch miesiącach w szpitalu

20 marca br. dyżurny policji został poinformowany przez lekarza z dąbrowskiego szpitala, że pogotowie przywiozło nieprzytomnego, posiadającego obrażenia głowy mężczyznę o nieustalonej tożsamości. Poszkodowany znajdował się w bardzo ciężkim stanie. Nie miał żadnych dokumentów oraz rzeczy osobistych.

Stróże prawa bardzo szybko ustalili, że mężczyzna został znaleziony w rejonie ul. Swobodnej w Dąbrowie Górniczej. Kryminalni przeanalizowali nagrania monitoringu z wszystkich pobliskich ulic. Przeglądając nagrania z kilku kamer policjanci zauważyli mężczyznę wychodzącego z uliczki, w której znaleziono poszkodowanego mężczyznę. Podejrzany udał się do jednego z pobliskich bankomatów, gdzie najprawdopodobniej usiłował wyciągnąć pieniądze z konta pobitego mężczyzny. Kryminalni poszli tym tropem i w kolejnych dniach śledztwa, krok po kroku, ustalali kolejne informacje i poszerzali materiał dowodowy.

Jak się później okazało 12 kwietnia 2021 roku w Komendzie Miejskiej Policji w Sosnowcu przyjęte zostało od mieszkańca miasta zawiadomienie o zaginięciu jego brata. Mężczyzna w chwili zaginięcia miał posiadać przy sobie telefon komórkowy oraz katę bankomatową. Dzięki temu zgłoszeniu poszkodowany mężczyzna z 20 marca br. został rozpoznany przez swoich bliskich.

- Finał tej historii okazał się tragiczny, ponieważ 53-letni sosnowiczanin po niespełna dwumiesięcznej walce o życie zmarł w szpitalu. W toku czynności operacyjnych stróże prawa wydziału kryminalnego z dąbrowskiej komendy, po wykonaniu żmudnej pracy śledczej, ustalili sprawcę tego bestialskiego pobicia. Sprawca przestępstwa przekazywał skradzioną kartę debetową innym osobom nadużywającym alkoholu, aby oni robili zakupy w sklepach. Sam nie używał tej karty, ponieważ bał się, że nagrają go kamery. Nie bez znaczenia jest także fakt, iż sprawca pobicia spędził już w więzieniu łącznie 16 lat za zabójstwo oraz rozbój. 53-letni dąbrowianin, jako ponowny recydywista, usłyszał zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym - informują dąbrowscy policjanci.

Za przestępstwo to kodeks karny przewiduje karę dożywotniego pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesięce.