Kończycie rundę z porażką, choć wcale tak nie musiało być.
Przegraliśmy z Lechem na własne życzenie. Wystarczyło zagrać solidniej, nie stracić głupiej bramki i wszystko mogło potoczyć się inaczej. Śmiało mogę powiedzieć, że mecz z Lechem był dla nas najistotniejszy, pozostałe wyniki poukładały się "pod nas" i wystarczyło go wygrać.
Jaka ocenę - w skali 1-6 - wystawiłby pan drużynie za 30 kolejek?
Po tym ostatnim meczu najgorszą. Ale jest progres więc może cztery. Oczywiście nasza gra pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Myślę, że na głębszą analizę naszej gry przyjdzie jeszcze czas.
Najważniejszy moment w tych 30 kolejkach?
W tej chwili to chyba zmiana trenera, do jakiej doszło po ostatnim meczu z Lechem. W ostatnich czterech meczach zdobyliśmy zaledwie dwa punkty, to stanowczo za mało, aby myśleć o czołowej ósemce. Zagraliśmy najlepszy mecz z Legią, u siebie, wygrywając z kandydatem na mistrza 2:1. Nieźle też wypadliśmy w spotkaniu z Ruchem, które wygraliśmy u siebie 3:0. Najgorsze mecze to z Piastem i Górnikiem, bardzo zabolał nas remis z Wisłą.
Jakie stawiacie sobie cel w ostatnich, decydujących siedmiu kolejkach?
Żeby był postęp, to musimy zająć 9. miejsce. Musimy wymazać z głowy to, co było do tej pory. Gramy cztery mecze u siebie i musimy to wykorzystać. Trzeba z tej lekcji jaką otrzymaliśmy, wyciągnąć wnioski.
Potencjał zespołu jest większy, można było zając wyższe miejsce?
Na pewno tak, zdobyliśmy 39 punktów, a mogło być ich więcej, gdybyśmy nie stracili 13 kuriozalnych bramek, 9 po rzutach rożnych. Na razie przegraliśmy tę batalię, ale wojna trwa.
Podział punktów po rundzie zasadniczej uważa pan za słuszny?
Nie, to sztuczne robienie emocji. Nie po to gramy cały rok, żeby potem tracić punkty. Równie dobrze można by rozpoczynać finałową rundę od zera. Może byłoby sprawiedliwie, każdy miałby szansę.
Kto pana zdaniem będzie mistrzem Polski, a kto spadnie z ligi?
Spadku nikomu nie życzę, jestem piłkarzem i wiem jakie to jest przykre. Na pewno walka o utrzymanie będzie bardzo ciekawa, zacięta. A kto mistrzem? Sprawa tytułu rozstrzygnie się miedzy Legią Warszawa a Lechem Poznań. Ja będę trzymał kciuki za Lecha, bo moja rodzina pochodzi z Wielkopolski.
Rozmawiał: Leszek Jaźwiecki
*Gran Turismo Slovakia 2015. Najdroższe samochody świata w Katowicach ZDJĘCIA
*Gdzie jest burza? Gwałtowny deszcz i grad [MAPA BURZOWA POLSKI ONLINE, RADAR BURZOWY]
*Matura 2015 bez tajemnic: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*Potężny wstrząs w kopalni odczuwalny na Śląsku i Zagłębiu: Akcja ratunkowa trwa
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?