Pomysł założenia Bawialni pojawił się z jednej strony spontanicznie, a z drugiej - z obserwacji lokalnego życia w cieszyńskiej dzielnicy Pastwiska, gdzie mieszkam. Uznałam, że przydałoby się miejsce, w którym mamy mogłyby się spotkać i porozmawiać o typowo matczynych problemach związanych ze zdrowiem dziecka czy jego wychowaniem, a dzieciaki w tym czasie mogłyby się pobawić - opowiada Anna Babik, inicjatorka powołania do życia klubu dla mam z dziećmi o relaksującej nazwie Bawialnia.
Najpierw było spotkanie w remizie
Pomysł założenia klubu dla mam z dziećmi spotkał się ze sporym zainteresowaniem. Od razu zgłosiło do niego się 11 mam, a przecież to dopiero początek.
- Szukałyśmy miejsca, gdzie mogłybyśmy się spotykać. Kiedy jest ładna pogoda to nie ma problemu - można w plenerze, ale chciałyśmy mieć takie swoje lokum w razie niepogody. Pierwsze spotkanie z dziećmi odbyło się w strażnicy, a teraz oficjalnym miejscem spotkań jest szkoła. Jej dyrektor zgodził się na działanie klubu i udostępnił nam salę na spotkania odbywające się raz w tygodniu - opowiada Babik.
Grzegorz Konieczny, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 w Pastwiskach ocenia, że klub dla mam to bardzo fajna inicjatywa rodziców, którzy wysyłają już lub w przyszłości będą wysyłali dzieci do kierowanej przez niego placówki, gdzie są i przedszkole, i szkoła.
- Z tego, co się orientuję, to początek jest obiecujący i myślę, że fajnie może się to rozwinąć. Taka inicjatywa jest z mojego punktu widzenia potrzebna nam, jako placówce, i mamom, które się spotykają, rozmawiają, bawią z dziećmi - podkreślił dyrektor Konieczny.
Mamy mają wiele pomysłów
Panie spotykają się w każdy piątek w godz. od 16.00 do 18.00. Starsze dzieci mogą bawić się ze sobą piankowymi puzzlami czy piłkami, młodsze z mamami.
- Chcemy, żeby od najbliższego spotkania zabawy nie miały luźnego charakteru, ale były ukierunkowane na rozwój dzieci. Spróbujemy zrobić jakieś warsztaty z wycinankami z kolorowego papieru czy lepieniem plasteliny - opowiada założycielka Bawialni.
Wśród mam chodzących do klubu Bawialnia są dwie panie będące z wykształcenia pedagogami, ale inne mamy nie chcą ich obciążać zajmowaniem się wymyślaniem zabaw. Panie ustaliły więc dyżury - w każdy piątek dwie mamy przygotują jakieś dwie ciekawe zabawy.
Na zajęcia może przyjść każda mama, ale jeśli taką ochotę miałby jakiś tata to również, dla niego drzwi Bawialni są otwarte. Na razie chętnych panów jednak nie widać.
- Generalnie mamy mnóstwo pomysłów, jak zagospodarować czas - mówi Babik. I dodaje: - Zamierzamy robić wycieczki, na przykład w góry czy do tężni solankowej w Dębowcu. Chcemy przygotować Dzień Dziecka, ale także sobie zrobić przyjemność i zorganizować Dzień Matki. W planach są wykłady i prelekcje. Dzięki temu, że działamy w grupie, to organizacja takich zajęć na pewno będzie łatwiejsza. Będziemy mogły także starać się o jakieś dofinansowanie. Myślimy również o tym, żeby się wymieniać ubrankami i zabawkami. Chcemy, by mamy i dzieci skorzystały jak najwięcej z tego klubu.
*Koszmarny wypadek w Bytomiu na autostradzie A1. Mężczyzna jechał pod prąd [ZDJĘCIA]
*Egzamin gimnazjalny 2015: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*Potężny wstrząs w kopalni odczuwalny na Śląsku i Zagłębiu: Akcja ratunkowa trwa
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?