Będzie rondo im. Lecha Kaczyńskiego w Zabrzu. Radni zdecydowali

Zamieszanie wokół pomysłu nadania rondu u zbiegu Alei Korfantego i ul. Gdańskiej w Zabrzu imienia tragicznie zmarłego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego trwa od sierpnia. Projekt uchwały w tej sprawie dwukrotnie nie stawał, mimo zapowiedzi, na sesji zabrzańskiej Rady Miejskiej. Stało się to dopiero w poniedziałek. Radni przegłosowali ten pomysł.

Przypomnijmy, iż inicjatorami nadaniu rondu imienia Lecha Kaczyńskiego są radni PiS. Uzyskali oni poparcie 500 mieszkańców i radnych ugrupowania Skuteczni dla Zabrza wspierającego prezydent Małgorzatę Mańkę-Szulik. Otrzymali jednak negatywne opinie rad dzielnic, na których terenie znajduje się rondo. Z kolei Zespół Nazewnictwa Miejskiego oraz Komisja Kultury i Dziedzictwa Rady Miasta Zabrze nie mogły zaopiniować projektu.

Powodem był zapis prawa lokalnego, który mówi o tym, iż osoby nie można w ten sposób upamiętnić przed upływem 5 lat od jej śmierci. Zapis ten może uchylić jednak prezydent i tak też się stało. Projekt mógł więc stanąć na sesji.

W sierpniu został jednak z porządku obrad wycofany, zaś we wrześniu w ogóle w nim nie ujęty. Powodem miały być kwestie proceduralne - projekt czekał na opinię jednej z rad dzielnic.

Powrócił na październikowej sesji, która odbyła się w poniedziałek, a na której atmosfera daleka była od przyjaznej. Nie obyło się bez sporów i uszczypliwości.

Sesja rozpoczęła się od zgłoszenia wniosku, aby w porządku obrad znalazł się wcześniej nie przewidziany tam projekt uchwały nadającej temu właśnie rondu imię kard. Augusta Hlonda. Inicjatorzy, czyli grupa radnych PO, zebrali wszystkie potrzebne opinie (rad dzielnic oraz wspomnianych wyżej komisji) i były one pozytywne. Mimo wniosku projekt do porządku obrad nie został wpisany.

- Pani prezydent dziękuje radnym PO za tak cenną inicjatywę, ale wpłynęły do nas głosy mieszkańców południowych dzielnic, z którymi kard. Hlond był szczególnie związany, aby to właśnie w tej części miasta uczcić go w jakiś sposób. Zwrócimy się do wszystkich rad dzielnic, aby wypowiedziały się w kwestii uhonorowanie tej postaci, ale teraz prosiłbym radnych, aby nie przyjmowali do porządku obrad projektu nadającego imię kardynała temu właśnie rondu - wypowiedział się w imieniu prezydent Mańki-Szulik Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza.

Te słowa rozpoczęły gorącą dyskusję radnych na temat dwóch koncepcji nazwania ronda u zbiegu Alei Korfantego i ul. Gdańskiej.

- Czy w takim razie głos jednych mieszkańców Zabrza jest ważniejszy od głosu innych? Rady dzielnic Centrum Północ i Os. Kotarbińskiego negatywnie zaopiniowały kandydaturę ŚP Lecha Kaczyńskiego na patrona ronda, pozytywnie zaś kandydaturę kard. Hlonda. Dlaczego ich się nie słucha? - pytała radna PO, Urszula Potyka.

- Odnoszę wrażenie, że mamy tu do czynienia z arogancją władzy. Wygląda to tak, jakby pani prezydent uparła się, żeby mimo sprzeciwu mieszkańców i radnych nazwać rondo właśnie tym imieniem - poszła o krok dalej radna Agnieszka Bałys, również z PO.

- Trudno oprzeć się wrażeniu, że koncepcja nadania imienia kard. Hlonda, który był oczywiście postacią wybitną i zasługuje na uhonorowanie, jest jednak kontrą dla pomysłu, aby rondo to nosiło imię Lecha Kaczyńskiego - odbił piłeczkę radny PiS, Bogusław Znyk.

- Obie te postaci zasługują na uhonorowanie, a teraz robimy tutaj jakiś konkurs piękności i zestawiamy je ze sobą w rywalizacji o jedno małe rondo. To jest nie na miejscu i żadna z tych osób na to nie zasługuje - stwierdziła radna Marianna Kaernbach ze Skutecznych dla Zabrza.

- Nie mieszajmy w to wszystko mieszkańców, bo to spór dwóch ugrupowań politycznych. Szkoda, że podziały z krajowej sceny politycznej przenosimy do samorządu - dodał radny Jerzy Wereta z SLD.

Ostatecznie projekt radnych PO nie wszedł do porządku obrad. "Za" głosowało 10 radnych, "przeciw" - 5. 9 wstrzymało się, a jeden nie głosował. Tym samym projekt nie uzyskał większości.

Na sesji pozostał więc jeden projekt dotyczący patrona ronda na Alejach Korfantego i Gdańskiej. Radni przegłosowali go i rondo nosić będzie imię Lecha Kaczyńskiego.

"Za" głosowało 13 z nich, "przeciw" - 10. Jeden radny się wstrzymał, a jeden nie głosował.

- Możemy być dumni, że mamy obiekt noszący takie imię w naszym mieście - skwitował głosowanie Borys Borówka, radny PiS i wiceprzewodniczący Rady Miejskiej.

*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA PAŹDZIERNIK 2013
*Grzyby jadalne i grzyby trujące. Jak je odróżnić? [ZOBACZ NA ZDJĘCIACH]
*Nowy towar w Lidlu, czyli szarża klientów w Sosnowcu [ZOBACZ WIDEO]
*Kalendarz Lindner 2014, czyli modelki w trumnach [ZDJĘCIA 18+]