Będzie śląska koalicja na wybory parlamentarne

Ruch Autonomii Śląska, Śląska Partia Regionalna, Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców Województwa Śląskiego oraz Niemiecka Wspólnota Pojednanie i Przyszłość podpisały porozumienie w sprawie startu w wyborach parlamentarnych.

- Dziś widzimy jak bardzo brak regionalistów we władzach samorządu województwa śląskiego. Mamy do czynienia z brutalną centralizacją, podkopywaniem fundamentów samorządności i sprowadzaniem śląskości do sloganów. Podczas ostatnich wyborów daliśmy się podzielić. Nie popełnimy już takiego błędu - mówi jeden z liderów RAŚ Henryk Mercik, były wicemarszałek województwa śląskiego.

Porozumienie regionalnych organizacji jest otwarte na kolejne stowarzyszenia. Regionaliści najchętniej startowaliby na listach Koalicji Obywatelskiej. Z PO w poprzednim sejmiku byli w koalicji. - Platformie obecnie jak nam od dawna przyświecają cele takie jak np. decentralizacji. czy likwidacja funkcji wojewody - dodaje Mercik.

Nie wyklucza wystawienia regionalnych kandydatów do senatu. Trzeci scenariusz to start w ramach mniejszości niemieckiej, która nie ma obowiązku przekroczenia progu.

- Ogłaszamy naszą decyzję w czasie wakacji, ale politycy przed wyborami nie mają wakacji, zwłaszcza w sytuacji w jakiej teraz znajduje się Polska trzeba walczyć o to, by śląski głos mocno i zdecydowanie brzmiał w Parlamencie - wyjaśnia Mercik.

Katastrofalna burza na Śląsku i Zagłębiu