Beliebers: Fani Justina Biebera opanują Częstochowę [ZLOT FANÓW JUSTIN BIEBER CZĘSTOCHOWA 2014]

Gdy w ubiegłym roku Justin Bieber wystąpił w łódzkiej Atlas Arenie, one były wśród tysięcy fanów skandujących jego imię, kiedy pojawiał się na scenie. Magdalena Poliszkiewicz, 20-latka z Warszawy, która ukończyła liceum i podjęła swoją pierwszą poważną pracę, oraz Jowita Krawczyk, 22-latka z Krakowa, obecnie studentka I roku filmoznawstwa na Uniwersytecie Jagiellońskim, na co dzień zajmująca się sprzedażą internetową ubrań i dodatków. Obie połączyło uwielbienie do Justina Biebera i jego muzyki. Są zaprzeczeniem stereotypowej fanki piosenkarza, czyli szalejącej gimnazjalistki, która płacze na widok jego twarzy w telewizji.

ZOBACZ KONIECZNIE:
URODZINY JUSTINA BIEBERA W KATOWICACH ZDJĘCIA

Justin Bieber jest obecnie jedną z największych gwiazd muzyki pop. Jego życie, zarówno prywatne, jak i sceniczne, 24 godziny na dobę śledzą media. Nie ma dnia, by w internecie nie pojawiły się kolejne doniesienia o jego nowych miłościach, samochodowych ekscesach czy bójkach z paparazzi. Jedni go nie znoszą i twierdzą, że sława i pieniądze przewróciły mu w głowie, na dowód czego pokazują zdjęcia Biebera plującego z balkonu na swoich fanów. Inni z kolei oddaliby wszystko, żeby choć na chwilę znaleźć się blisko niego. Kanadyjski wokalista rozpoczął swoją karierę w bardzo młodym wieku. Wraz z nim dorastali jego wielbiciele. 14-letni Bieber został dostrzeżony sześć lat temu w serwisie YouTube. Rok później wydał swój pierwszy krążek "My World", który w błyskawicznym tempie zyskał status platynowego. Niedawno na ekranach kin mogliśmy oglądać film autobiograficzny piosenkarza. Na koncie muzyka spoczywa już kilkadziesiąt milionów dolarów, którymi do ukończenia przez niego pełnoletności w 2012 roku dysponowali rodzice.

Wyznawcy czy wielbiciele?

Fani piosenkarza nazywani są Beliebers - połączenie angielskiego believe (wierzyć) i nazwiska Bieber. Do nich właśnie zaliczają siebie Magda i Jowita. Ta pierwsza dowiedziała się o Justinie, pewnie tak samo jak większość jego fanów, dzięki piosence "Baby". Wtedy była po prostu fanką, która lubiła czasem posłuchać jego kawałków. Wszystko zmieniło się, kiedy wydany został jego album "Believe". Wtedy stała się wręcz fanatyczką Biebera. Na półce obok jej łóżka w rządku stoją wszystkie płyty oraz single piosenkarza. - Jestem Belieber, gromadzę wszystkie pamiątki z koncertów, na których byłam, czy ze zlotów. Mam plakaty, ale wydaje mi się, że już wyrosłam ze zbierania wycinków z gazet na jego temat - mówi Magda.

Dziewczyny prowadzą dwa fanpage'e gwiazdora na Facebooku. Pierwszy to "Polish Beliebers", a drugi to "Bieber Party Poland 2014", na których fani z całej Polski otrzymują codzienną garść informacji na temat swojego idola. Wspólnie też organizowały pierwsze w Polsce "Bieber Party Poland", na którym królowała muzyka Biebera i liczne konkursy z nim związane. Jak wspominają dziewczyny - śpiewu i tańca nie było końca. - Obecnie bycie fanką Biebera jest naprawdę trudne, dlatego że większość osób nie pała do niego sympatią, a czymś wręcz przeciwnym. Często tacy ludzie nie potrafią jednak podać powodów swojego uprzedzenia. Po prostu bycie hejterem Biebera jest w modzie - zauważa Magda.
Z kolei Jowita nie jest aż taką wyznawczynią Biebera. Choć uwielbia jego muzykę, to podchodzi do sprawy bardziej sceptycznie. - Jestem wśród tych osób, które raczej nie wierzą, że piosenkarz może zmienić całe moje życie. Oczywiście faktem jest, że gdyby nie Justin, możliwe, że nigdy nie spotkałybyśmy się z Magdą, nie pojechałybyśmy na koncerty i teraz nie przyjaźniłybyśmy się. Justin jest popową rozrywką, ale każda popowa rozrywka może nieść ze sobą coś więcej. Mnie ta muzyka rozwesela i poprawia humor - mówi Jowita. Ma też swoje zdanie na temat różnych wybryków Justina. Nie pochwala wszystkiego, co robi jej muzyczny idol. Rozumie jednak, że Bieber też jest człowiekiem, ma swoje słabości i popełnia błędy. Wie także, co to show-biznes i PR. W konsekwencji czego stara się nie popaść w nadmierne uwielbienie, wywołane sztuczkami speców od marketingu.

Popowa papka

Dziewczynom udało się to, o czym marzy wiele fanek gwiazdora - były na jego koncercie. Obie wzięły udział w dwóch koncertach na trasie "Believe Tour" w Łodzi i w Berlinie. Wrażenia z obu występów są diametralnie różne. Dla fanów z Polski pierwszy koncert Biebera na naszej ziemi był jak wielkie, wyczekiwane od dawna święto. Natomiast na koncercie w Berlinie młodzi ludzie nie potrafili wykrzesać z siebie już tyle entuzjazmu. Możliwe, że przejadły się im podobne występy. Dziewczyny zauważają, że nie było tam magicznej atmosfery, która panowała na koncercie w Łodzi.

Dwie największe polskie fanki, jak o sobie mówią Magda i Jowita, nie kryją się z tym, że są Beliebers. Wręcz przeciwnie. Choć na początku było z tym różnie, to Jowita w końcu przełamała się i zdała sobie sprawę, że jak nie będzie się wstydzić swojego zakręcenia na punkcie Biebera, to nie będzie on jej słabym punktem. Magda nie może powiedzieć, że nie ma wsparcia: - Cała moja najbliższa rodzina i przyjaciele brali czynny udział w "Bieber Party Poland 2014", pomagali mi jak tylko mogli, bez nich nie dałabym sobie rady.

Na zarzuty, że muzyka Biebera to popowa papka, odpowiadają, że nie każda jego piosenka ma głębokie przesłanie, ponieważ żaden artysta nie ma w swoim repertuarze tylko takich. - Kawałki takie jak: "Be alright", "Never say never" czy "Believe" mówią o tym, żeby się nigdy nie poddawać, wierzyć w siebie i w swoje marzenia, mieć nadzieję i pamiętać, że po burzy zawsze wychodzi słońce - mówi Magda.

Bieber nie jest ich sposobem na życie. Nie stanowi celu samego w sobie. Jest dodatkiem, który umila życie. Dodatkiem, który zajął większy jego skrawek niż w wypadku innych. - Przyjęło się, że fani Justina to piszczące 12-latki. Tak mówi wielu.

Oczywiście, że takie też są. Piszczą najgłośniej, dlatego wszyscy je słyszą, ale za nimi jesteśmy my - zauważa Jowita.

Ogólnopolski zlot fanów Justina Biebera w Częstochowie

Już jutro u stóp Jasnej Góry po raz drugi odbędzie się ogólnopolski zlot fanów piosenkarza. Do miasta ściągnie kilkuset zapalonych wyznawców kanadyjskiego wokalisty. Śwój udział zadeklarowali fani z Katowic, Gliwic, Warszawy, Opola i wielu innych miast. Beliebers planują wykonać wielki patchwork z plakatów swojego idola.

*Najlepsze baseny, aquaparki i kąpieliska w woj. śląskim [GŁOSUJ W PLEBISCYCIE]
*Tajemnica śmierci 21-latka w Zawierciu. Jego koledzy oskarżają policję
*Energylandia w Zatorze, atrakcje, ceny, mapa oraz film z kamery Go Pro [WIDEO GO PRO]
*Gdzie na basen? Zobacz kryte baseny w woj. śląskim [LISTA BASENÓW]
*Prognoza pogody na sierpień 2014 [POGODA W SIERPNIU]