Beskidy. Pełen wydarzeń rok 2022 przechodzi do historii. Tak go zapamiętamy!

W telegraficznym skrócie wyglądało to tak: rok 2022 witaliśmy nadzieją, że wreszcie skończy się pandemia, a nasze życie będzie powoli wracało do normalności, ale tak nie było... W lutym rozpoczęły się ferie dla mieszkańców województwa śląskiego. Niestety, zimową labę zakłóciły doniesienia ze wschodu - 24 lutego Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę. Marzec upłynął pod znakiem solidarności z ofiarami wojny w Ukrainie. Mieszkańcy regionu włączyli się w pomoc dla naszych wschodnich sąsiadów. W następnym miesiącu pomoc dla Ukrainy wcale nie osłabła. Maj zaczął się tragicznie - po zrzucie wody z zapory w Tresnej wywrócił się kajak, którym płynęły dwie osoby: 24-latkowi udało się dopłynąć na brzeg, utonął 25-latek. Z kolei w czerwcu były strażnik miejski z Bielska-Białej, który zabił żonę w ciąży, został skazany przez Sąd Apelacyjny w Katowicach na dożywocie.

Druga połowa roku rozpoczęła się od upragnionych wakacji. Te - na szczęście upłynęły - bez większych wstrząsów, m.in. Szczyrku otwarto Muzeum Górskie, a sierpień stał pod znakiem Tygodnia Kultury Beskidzkiej. Wielka parada folkloru ściągnęła w Beskidy mnóstwo gości. We wrześniu uczniowie wrócili do szkół, a w październiku ruszyła budowa kolejnego odcinka drogi ekspresowej S1 Bielsko-Biała - Oświęcim. W listopadzie wspominaliśmy tych, którzy odeszli oraz tych, którzy walczyli o niepodległość Polski. Rok zakończył się tragicznie, m.in. w Ustroniu wybuchł gaz. Eksplozja zniszczyła dom, zginęło dwóch mężczyzn. Zaczęło się także odliczanie do 2023 roku.

Wraz z nadchodzącym nowym rokiem możemy mieć tylko nadzieję, że wojna na wschodzie zakończy się jak najszybciej, a świat będzie powoli wracał do jako takiej normalności. Czego i Państwu, i sobie życzymy. Do Siego Roku!