Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polonijne igrzyska wracają w Beskidy

Wanda Then
Tak szwedzka ekipa fetowała otwarcie piątych polonijnych igrzysk w Bielsku-Białej
Tak szwedzka ekipa fetowała otwarcie piątych polonijnych igrzysk w Bielsku-Białej arc
Światowe Zimowe Igrzyska Polonijne wracają w Beskidy. Taką decyzję podjęła Komisja Sportu Stowarzyszenia Wspólnota Polska, które igrzyska finansuje. Odbywają się co dwa lata od roku 2000. Tylko w tym roku ich miejscem było Zakopane, wszystkie poprzednie edycje organizowane były w Beskidach.

- Gdy w 1999 roku szukano chętnych do organizacji imprezy, zainteresowało się tylko Bielsko. Gdy igrzyska zaczęły odnosić sukcesy, a ich budżet sięgnął miliona złotych, Zakopane postanowiło je przejąć - mówi Wojciech Dębowski, szef bielskiego oddziału Wspólnoty Polskiej, przewodniczący komitetu organizacyjnego pięciu beskidzkich edycji igrzysk.

Do odzyskania imprezy przez Bielsko przyczynili się Polonusi, uczestnicy sportowych zmagań, którzy bardzo negatywnie ocenili jej organizację w Zakopanem. Uznali ją za porażkę, jedno z największych nieporozumień. W tym czasie w Zakopanem odbywały się mistrzostwa Polski w zjazdach i kilka hoteli nie zostało na czas opuszczonych przez zawodników. Z powodu bałaganu organizacyjnego, część zawodników z USA chciała opuścić igrzyska. Największe niezadowolenie wywołało jednak wyżywienie. Katering w hali COS uznano za fatalny, potrawy były zimne, wszystko jeść trzeba było na papierowych talerzach. Dla kanadyjskiej Polonii to był szok.

Opinie tego typu wciąż napływają do bielskiego oddziału Wspólnoty Polskiej. Nawet od Polonusów, którzy do Zakopanego nie mogli przyjechać. Zła sława tegorocznych igrzysk rozniosła się bowiem szeroko.

- No i co, Zakopane nie dało rady. Myśleli, że Polonia to dziki naród i na plastikowych talerzach może zajadać sobie obiady. To, co słyszałam, to mały skandalik. Niech się wstydzą, a igrzyska znowu w Beskidach. No i świetnie - napisała ze Szwecji Elizabeth Blania-Kacprzyk.

Kolejne igrzyska będą jubileuszowe. Dziesiąte, bo zmieniono numerację wliczając w nią imprezy przedwojenne. Rozpoczną się 25 lutego 2012 roku i po raz pierwszy potrwają 8, a nie 5 dni. Konkurencje rozgrywane będą w Bielsku-Białej, Szczyrku, Wiśle, Cieszynie, Tychach.
- Po raz pierwszy otwarcie będzie nie na świeżym powietrzu, a w hali sportowej. Igrzyska mają wyglądać tak, by ktoś, kto po nas zabierze się za ich organizację, nie miał łatwego zadania - mówi Dębowski, który znów stanął na czele komitetu organizacyjnego.

Impreza to poza widowiskiem wiele innych korzyści

W Beskidy przyjedzie ponad 1500 Polonusów z ponad 20 krajów. Skorzystają na tym właściciele bazy turystycznej i gastronomicznej oraz kupcy w kilku miastach. Korzyści mogą mieć swój ciąg dalszy, bo zadowoleni goście polecą region znajomym w krajach, w których mieszkają.

Pełna transmisja otwarcia igrzysk i części konkurencji sportowych emitowana jest dzięki telewizji na cały świat. Lepszą promocję miasta trudno sobie wyobrazić. Polonia jest w każdym zakątku globu, a zainteresowanie igrzyskami jest ogromne. Relacje oglądają miliony.

Ekipa kanadyjska wspomaga potrzebujących. Tradycją jest, że Polonusi z Kanady przyjeżdżają z darami. W 2008 roku bielskie pogotowie opiekuńcze dostało 4 tys. dolarów i sprzęt sportowy, dwa lata wcześniej 1200 dolarów trafiło do rodziny, której ojciec zginął odśnieżając dach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!