Powało optymizmem. Bezrobocie w Bytomiu nareszcie nie rośnie. A nawet - jeśli wierzyć statystkom Powiatowego Urzędu Pracy - obniżyło się. A zgodnie z nimi, w ciągu półtora roku poziom bezrobocia zmniejszył się i spadł o 4, 7 proc. Potwierdza to Iwona Szczudło, wicedyrektor PUP w Bytomiu. I podaje wyliczenia.
- Na początku ubiegłego, czyli 2014 roku, stopa bezrobocia w Bytomiu wynosiła 21,9 procent, a w sierpniu tego roku, wyniosła 17,2 procent - mówi wicedyrektorka.
Nawet, jeśli założymy, że okres letni oznacza sporo prac sezonowych i bezrobocie jest wtedy mniejsze, to i tak mamy powody do optymizmu. Choćby nawet umiarkowanego.
A jak przekłada się to na konkretne liczby? Z danych z końca września 2015 roku wynika, że zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy było 8 tysięcy 928 osób, podczas gdy w lutym 2014 roku liczba ta wynosiła 12 tysięcy 182 osoby.
Jak przyznają pracownicy PUP, wpływ na to ma także liczba ofert pracy zgłaszanych do PUP-u. W 2014 roku było to 4 tysiące 359 ofert, a w tym, tylko do sierpnia, zgłoszono ich już 3 tysiące 528.
To nieprawda, że drobni przedsiębiorcy nie chcą pracować w naszym mieście. Pod warunkiem, że im się to naprawdę ułatwi. Agnieszka Kogut salon fryzjerski przy ulicy Piłsudskiego 56 w Bytomiu otworzyła niecały miesiąc temu. Przyznaje, że nie byłoby to możliwe, gdyby nie pomoc Powiatowego Urzędu Pracy. To dzięki uzyskanym pieniądzom udało się jej otworzyć własny biznes.
- Radość jest wielka - przyznaje. Sporo serca włożyła w organizację lokalu. Pomyślała nawet o specjalnym kąciku dla dzieci. - Powiem szczerze, że nie przypuszczałam, iż uda mi się zrealizować marzenie o własnym zakładzie tak szybko. Nie obyło się oczywiście bez stresujących sytuacji, związanych z liczbą dokumentów, które trzeba było przygotować. Były momenty, że śniły mi się po nocach - śmieje się szefowa salonu fryzjerskiego. Dodaje jednak, że nie miała za to problemu w samym PUP-ie. - Załatwianie formalności poszło bez problemu - zapewnia.
Podobnie było w przypadku Barbary Klimek-Turek, która również wpadła na pomysł założenia wspólnie ze znajomym własnej działalności. W branży kosmetycznej pracuje od 2008 roku. I też skorzystała z dotacji.
- Wcześniej próbowałam uzyskać dofinansowanie z urzędu pracy w Tarnowskich Górach, ale nie udało się. Takich problemów nie było w Bytomiu. Przedstawiłam biznesplan, sprawdzano też lokal . Wszystko poszło szybko i sprawnie. Mamy nadzieję wspólnie z wspólnikiem, że nasze centrum kosmetologiczno - trychologiczne przy ul. Parkowej będzie otwarte jeszcze w tym roku - mówi Barbara Klimek - Turek.
Obie podkreślają, że urzędnicy byli pomocni i życzliwi.
Iwona Szczudło, wicedyrektor PUP w Bytomiu przyznaje, że coraz więcej młodych ludzi decyduje się na otwarcie własnej firmy. I mogą liczyć na wsparcie finansowe, bo PUP ma na to pieniądze ze specjalnych programów.
W tym roku realizowane są dwa nowe projekty dofinansowane z funduszy europejskich: „Aktywizacja osób młodych pozostających bez pracy w Bytomiu (I)” i Aktywizacja osób bezrobotnych w wieku 30+ zarejestrowanych w PUP w Bytomiu (I)”
- Młodzi wnioskują o dofinansowanie salonów fryzjerskich, kosmetycznych, biur architektonicznych, a nawet kancelarii prawnej - mówi Iwona Szczudło. Projekt przewiduje przyznanie dotacji 38 młodym przedsiębiorcom, ale jeśli zainteresowanych będzie więcej, nie odejdą z kwitkiem - dodaje.
*Policjanci z Częstochowy skasowali film, na którym biją chłopaka. Ale jest drugi ZOBACZ?
*Wielki powrót Kamila Durczoka. Dawny szef Faktów TVN zadebiutował w nowej roli
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Rolnik szuka żony. Co wydarzy się w odcinku 7?
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?