Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białas: Plac Szewczyka czy Kaczyńskich? Mieszkańcy wyręczyli prezydenta Katowic i wojewodę śląskiego

Patryk Białas
Demonstracja przeciwko zmianie placu Szewczyka w Katowicach na plac Marii i Lecha Kaczyńskich
Demonstracja przeciwko zmianie placu Szewczyka w Katowicach na plac Marii i Lecha Kaczyńskich Lucyna Nenow / Polska Press
13 grudnia 2017 roku o g. 16 wojewoda śląski, Jarosław Wieczorek wydał, w zaciszu swojego gabinetu przy placu Sejmu Śląskiego, zarządzenie zastępcze w sprawie zmiany nazwy placu Wilhelma Szewczyka na Marii i Lecha Kaczyńskich. Ten biedny człowiek miał związane ręce. Nie mógł złamać ustawy dekomunizacyjnej, a prezydent Marcin Krupa nie chciał mu pomóc. Katowiczanie postanowili wyręczyć obu dżentelmenów. Sami zorganizowali konsultacje społeczne - pisze Patryk Białas, działacz społeczny z Katowic.

Po pierwsze, zorganizowali protest na placu Wilhelma Szewczyka. Władza, która wydała zgodę na zgromadzenie publiczne, nie spodziewała się, że w zimny i ostatni przedświąteczny weekend na placu Wilhelma Szewczyka zgromadzi się ponad czterysta osób. Mieszkańcy głośno wyrażali swój sprzeciw krzycząc: „Plac Szewczyka, nie Kaczyńskich” albo „Nasze place i ulice, to są nasze Katowice”.

ZOBACZ ZDJĘCIA + WIDEO
PROTEST PRZECIWKO NIKCZEMNEJ DECYZJI O ZMIANIE NAZWY PLACU SZEWCZYKA

Mieszkańcy mają niezbywalne prawo do miasta. To prawo do korzystania z zasobów miasta i prawo do współdecydowania o najważniejszych sprawach miasta oraz mieszkanek i mieszkańców. Tych praw nie można ich pozbawić. Miasto jest dla mieszkańców, bo stanowi środowisko ich życia, a władza i polityka winny im służyć.

Po drugie, zorganizowaliśmy zbiórkę podpisów w internecie pod apelem do Jarosława Wieczorka wojewody śląskiego. W ciągu trzech dni pod petycją podpisało się ponad 3,5 tysiąca osób. Wnosimy o przywrócenie jednemu z najważniejszych placów w Katowicach imienia Wilhelma Szewczyka. Oczekujemy zmiany zarządzenia zastępczego wojewody śląskiego w sprawie zmiany nazwy placu „Wilhelma Szewczyka” na „Marii i Lecha Kaczyńskich”. 

CZYTAJ KONIECZNIE
TAJEMNICZE ROZMOWY PREZYDENTA KATOWIC Z WOJEWODĄ ŚLĄSKIM WS. PLACU SZEWCZYKA

Pamiętamy, że Wilhelm Szewczyk był nie tylko jednym z najważniejszych regionalnych pisarzy, ale też jednym z kluczowych śląskich intelektualistów. Jego olbrzymi dorobek literacki, publicystyczny, dziennikarski – a także wieloletnia, wytrwała praca na rzecz rozwoju lokalnej kultury – sprawiają, że nie sposób myśleć o Śląsku, pomijając Wilhelma Szewczyka.

Historia Śląska nie jest jednoznaczna. Nie jest czarno-biała. Taka jest też historia Wilhelma Szewczyka. To jednak nie usprawiedliwia zmiany nazwy ważnego placu w centrum Katowic w nocy, bez konsultacji z mieszkańcami. Jesteśmy oburzeni takim trybem procedowania, który importowany jest do Śląska i Katowic. Z ulicy Wiejskiej, z polskiego Sejmu i Senatu.
Po trzecie, zbieżność dat jest szczególnie tragiczna. Pamiętam, że 13 grudnia 1981 roku nie było „Teleranka”. Zamiast tego, generał Wojciech Jaruzelski uzasadniał Polkom i Polakom ogłoszenie stanu wojennego.  Po cichu, o północy, bez pytania mieszkańców o zdanie. Tymczasem, 16 grudnia 1981 roku, gdy górnicy zorganizowali sprzeciw wobec totalitarnej władzy,  zastrzelono 9 z nich.

Protest na placu Szewczyka w Katowicach

Protest na placu Szewczyka w Katowicach. Tłumy przeciw "nikc...

Ślązacy i katowiczanie pamiętają, że demokracja miejska to nie tylko wybory, lecz ciągła partycypacja mieszkańców w realnym podejmowaniu decyzji o mieście, oparta na edukacji obywatelskiej. To również, referenda lokalne, inicjatywa uchwałodawcza mieszkańców, panele i sądy obywatelskie, planowanie partycypacyjne, konsultacje społeczne, budżet partycypacyjny.  W Katowicach wiele z tych procedur jest przygotowanych i wdrożonych. Jak widać, rządzący Katowicami nie chcą ich stosować. 
W końcu, nazwy placów i ulic naszych miast są ważne. Budują tożsamość miejsca, mieszkańców i dzielnicy. Niektórzy współcześni psychologowie są także przekonani, że nazwy wpływają na nasze decyzje, m.in. w sprawie tego, na jakiej ulicy zamieszkamy lub jaką pracę podejmiemy.

Nazwy naszych ulic i placów mają znaczenie symboliczne. Poprzez nadanie nazwy, ulica lub plac stają się w mieście jedyne i niepowtarzalne. Nazwę nadaje się na wiele lat, więc ważne jest aby nie kierować się jedynie modą. Trzeba pamiętać, żeby nazwa podobała się mieszkańcom nie tylko w danej chwili. Trzeba również pamiętać, jak mieszkańcy będą się czuli z tą nazwą w przyszłości.

Sęk w tym, że z powodów politycznej kalkulacji, prezydent Marcin Krupa nie zorganizował konsultacji społecznych. Nie zapytał mieszkańców o zgodę na zmianę nazwy jednego z najważniejszych placów w mieście. Dlatego mieszkańcy, po raz kolejny, wzięli sprawy w swoje ręce i sami zorganizowali konsultacje społeczne. Dziś mamy blisko 4 tysiące podpisów pod petycją i relacje z sobotniego protestu. Szkoda, że dzisiaj moje ukochane Katowice zasłynęły w świecie z powodu niepotrzebnej bitwy o nazwę dla placu Wilhelma Szewczyka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!