Białas: Spór o nazwę metropolii. Nazwa musi inspirować

Patryk Białas, aktywista miejski BoMiasto

Czy nazwa metropolii jest ważna? Tak. Czy ważne jest, jak będzie brzmiała w języku obcym? Zdecydowanie tak. Powiem więcej, jeśli nie włączy się mieszkańców w proces nazywania metropolii, to powstanie kolejna biurokratyczna struktura, która sprawi, że metropolia przestanie być dla ludzi.

CZYTAJCIE TEŻ:
Silesia, GZM, a może Wielkie Katowice? O co chodzi z nazwą dla związku miast

Po pierwsze, można zorganizować konkurs „Metropolia słowami młodych”. Nazwa nie powinna być tylko dźwiękiem. Nie może tylko potwierdzać potencjału społecznego i gospodarczego określonego terytorium. Jest przede wszystkim dziełem sztuki. (...)

Mimo że dziś wiele pisze się o metropolii w prasie, mówi w radiu i telewizji, jest jej pełno w internecie, to ciągle jednak za mało. I tu z pomocą przychodzi nazwa. Krótka, ale tak samo niezbędna do tego, aby zapadła w ucho i pozostała trwale w pamięci. Nazwa to dzieło sztuki w miniaturze, a jednocześnie nośnik informacji. Niezwykle ważny, bo niezwykle powszechny.

Po drugie, można zorganizować dla młodzieży wojewódzką ligę debat oksfordzkich. Zadaniem debaty jest dyskusja nad tezą. Debatują przeciwnicy tezy oraz jej obrońcy. Przewodniczy im marszałek, który ma do pomocy sekretarza czuwającego nad czasem i kolejnością wypowiedzi. (...) Bardzo ważny jest głos publiczności. (...)

Po trzecie, można zorganizować panel obywatelski. W ten sposób administracja publiczna w powtarzalny sposób zasięga opinii dużej, możliwie reprezentatywnej grupy mieszkańców danego terytorium. Te same osoby pozostają w grupie panelowej przez kilka lat. Dzięki temu możliwa jest rejestracja zmiany opinii poszczególnych osób między kolejnymi badaniami.

Podstawowym wyzwaniem panelu jest utrzymanie reprezentatywności uczestników. (...) Metoda ta stosowana jest w Gdańsku i dotyczy badania jakości powietrza.

W końcu może rzecz najważniejsza: nie możemy zostawić poszukiwania nazwy nowej metropolii jedynie politykom. Niech politycy w dalszym ciągu wymieniają się gadżetami reklamowymi. Jestem pewien, że wśród mieszkańców istnieje zrozumienie dla idei metropolii, a stworzenie przestrzeni dla ich kreatywności wypromuje metropolię, zaś budowana wokół metropolii wartość dodana - wiedza o funkcji i zadaniach metropolii - zainspiruje mieszkańców do głębszego zainteresowania się tą tematyką. W dłuższej perspektywie wpłynie na obywatelskie postawy i wybory mieszkańców. (...)