Informacje na ten temat miały wpłynąć do Urzędu Wojewódzkiego do piątku. Ale spośród 153 powodziowych gmin aż 67 raportów nie przysłało.
W Bieruniu, który taki raport wojewodzie złożył, w kontenerach mieszka 12 rodzin. Władze gminy zapewniają, że do zimy przygotują tym ludziom lokale socjalne.
Józefowi i Jadwidze Siwcom z ul. Krupniczej powódź zabrała dom. Teraz mieszkają razem ze swoimi córkami w kontenerze.
- Na początku trudno się było przyzwyczaić do takich warunków. Ale trzeba jakoś żyć - mówi Józef Siwiec.
Półtora tygodnia temu rozpoczęła się odbudowa domu Siwców. Budowlańcy obiecują, że do świąt robotę skończą.
Mniej kolorowo przedstawia się sytuacja Jana Lukaska z ul. Starowiślanej. On nie dostał kontenera, bo jak twierdzi - za późno się zgłosił. Mieszka teraz w swoim domu w trudnych warunkach. - Jak się napali w piecu i przykryje kocem, to da się wytrzymać. Ale boję się, co będzie, gdy przyjdą mrozy. Zgłosiłem się w tej sprawie do MOPS-u. W tym tygodniu mają dać odpowiedź, co dalej - mówi Lukasek.
Odbudowa jego domu może potrwać nawet rok.
- Do zimy część lokatorów z kontenerów wróci do swoich domów, część zostanie zakwaterowana w hotelu robotniczym Erg. Został on wystawiony na sprzedaż i miasto chce go kupić. 4 listopada zostanie wpłacone wadium - zapewnił burmistrz Bierunia, Ludwik Jagoda.
Współpraca: JOL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?