Szpital polowy powstanie w Katowicach.
Zakładam, że osoby, które odpowiadają w naszym kraju za organizację służby zdrowia w tak krytycznym jej momencie, wiedzą, co robią.
Pytaliście wojewodę, po co ten szpital, skoro w woj. śląskim jest wciąż ponoć bezpiecznie, jeśli chodzi o miejsca w szpitalach dla chorych z COVID-19?
Nie pytaliśmy, bo to nie jest decyzja katowickiego samorządu, ani nawet wojewody, bo to ministerstwo zdrowia narzuciło na kilka województw konieczność stworzenia szpitali polowych. Co najważniejsze, mam nadzieję, że ministerstwo ma pomysł nie tylko na to, gdzie je postawić, ale też na to, kto będzie w tych szpitalach pracował.
Kto więc będzie w nich pracował? Dostaliście w samorządach dyspozycje delegowania personelu ze szpitali miejskich do szpitala polowego?
Nie. Wiem, że prezydent Marcin Krupa i wydział zarządzania kryzysowego są w stałym kontakcie ze służbami wojewody, ale nic o tym nie wiem. Czy to w ogóle możliwe? Mogę powiedzieć o szpitalu w Murckach, który miał spore trudności w związku z kwarantanną wielu lekarzy i pacjentów. Dziś trudno wyobrazić sobie, że np. z tego szpitala delegować lekarzy do innych placówek. Pamiętajmy, że praca w kilku placówkach zwiększa ryzyko przenoszenia wirusa.
Nie przeocz
Czy pan, tak jak prezydent Sosnowca, uważa, że dziś wdrażanie koncepcji szpitali polowych dowodzi porażki rządu w walce z epidemią?
Od kilku dni słyszę, że Platforma chwali się ile szpitali za jej czasów powstało, a ile PiS zlikwidował i odwrotnie. Ja raczej zapytałbym: co poszczególnym rządom od kilkunastu lat zawdzięczamy w kwestii liczby lekarzy w Polsce? Dziś to jest największym problemem i zaniedbaniem, a nie liczba szpitali i łóżek w nich.
Jaka była ostateczna odpowiedź miasta Katowice do wojewody w sprawie dekomunizacji tabliczek z nazwiskiem Wilhelma Szewczyka na byłym placu Wilhelma Szewczyka?
Wiem, że trwa pewna wymiana poglądów pomiędzy wojewodą i prezydenta oraz ich służbami. Podejście władz miasta jest takie, że skoro za zmianą patrona placu stoi zarządzenie zastępcze wojewody, to my nie kwapimy się z wymianą tabliczek. Z perspektywy czasu również wojewoda ma chyba świadomość, że ta sprawa nie została skonsultowana z mieszkańcami. To od początku nam się nie podoba i chcielibyśmy, żeby ten tryb był zdecydowanie inny.
Ale, jak to się mówi po staropolsku: dura lex sed lex.
Tak, ale sprawa będzie jeszcze trwała i nie chcę jej tutaj rozstrzygać.
Trwała? A co jeszcze może się wydarzyć?
Tabliczki jeszcze nie zostały wymienione.
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody