- To był w sumie łatwy mecz - dodała zawodniczka rozstawiona z numerem 2 po wygranej z Niemką Anniką Beck 6:1, 6:0.
Dziennikarze dopytywali Włoszkę, co w jej języku oznacz słowo vinci. - To wygrana - odparła tenisistka, która jest sympatyczką klubu piłkarskiego AC Milan.
Przed nami drugi półfinał, ale już zapytano Włoszkę o ewentualny mecz z Petrą Kvitovą, z którą jeszcze nie wygrała.
- Znam Petrę. Jest leworęczna, ma dobry serwis. Zobaczymy jutro, jak będzie - mówiła Vinci, która imponują grę jednoręcznym backhandem. - Miałam problemy z nadgarstkiem, więc od wielu lat gram jednoręczny backhand. - wyjaśniła.
Włoszka odniosła się też do pytania o katowicki turniej.
- Wszystko jest dobrze, otaczają mnie bardzo mili ludzie. Organizacja turnieju jest bardzo dobra - oceniła.
*Strajk generalny 26 marca w woj. śląskim
*Bandycki napad na sklep w Mysłowicach ZOBACZ WIDEO
*ZOBACZ luksusowe samochody prezydentów miast. Po co im to? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?