MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Boju o pandę nie było

Adrian Ołdak i Jolanta Pierończyk
Nadwozia fiatów 500 na  linii produkcyjnej w fabryce Fiat Auto Poland
Nadwozia fiatów 500 na linii produkcyjnej w fabryce Fiat Auto Poland Mikołaj Suchan
Dlaczego fiat panda wyjeżdża z Tychów? Co o tym myślą pracownicy Fiata Auto Poland? Co się dzieje w fabryce? - piszą Adrian Ołdak i Jolanta Pierończyk

Jak to możliwe? Przecież tyle nam mówili, że jesteśmy najlepsi, że produkcja w Tychach jest najbardziej ekonomiczna... - w głosach pracowników Fiata Auto Poland zdziwienie miesza się z rozgoryczeniem. Mimo że wciąż nie postawiono kropki na "i", wszystko wskazuje, że nowa panda będzie produkowana we Włoszech.

Panda

Kroplą, która dopełniła kielich, było referendum w fabryce Fiata w Pomigliano d'Arco pod Neapolem. 62 proc. jego uczestników opowiedziało się za przyjęciem nowych warunków pracy, bardziej wyśrubowanych norm, w zamian za umieszczenie tam linii produkcyjnej następcy bardzo popularnego w Europie samochodu fiat panda - auta, które od 2003 r. jest wytwarzane w Tychach. Przegrana w wyścigu o nową pandę dla tyskiej fabryki może oznaczać zmniejszenie produkcji, wg naszych obliczeń, nawet o 30 proc. Pracownicy boją się, że mogą stracić pracę, mimo że zarząd FAP daje gwarancje zatrudnienia do 2014 r. - To oczywiste, że boję się o pracę. Nic już, niestety, nie jest pewne. Na razie czekam na rozwój wypadków - mówi jeden z pracowników.

- Jestem zatrudniony w spawalni. Jak każdy, teraz nie jestem pewien, czy jutro będę miał tu jeszcze po co przychodzić. Mamy już nie pracować w soboty, a to oznacza dla nas utratę sporej części zarobków. Słyszałem także, że mają być comiesięczne przestoje, nawet tygodniowe. Czuję się niepewnie, ale na razie po prostu robię swoje - dorzuca inny.

- Sytuacja jest denerwująca, bo pracodawca zapewnia nas, że nie będzie zwolnień, ale moim zdaniem, na pewno nie da się ich uniknąć - ocenia kolejny.

- Boję się, że przeniesienie produkcji pandy do Włoch może oznaczać dla mnie zwolnienie z pracy. Na Fiacie w Tychach dobrze płacą. Trudno będzie znaleźć pracę za takie pieniądze - zauważa nasz rozmówca.
- Według mnie, produkcja nowego modelu pandy we Włoszech niczego nie zmieni. My będziemy po prostu produkować inne samochody, np. lancię ypsilon - pada jedyna optymistyczna wypowiedź.

Rzeczywiście, lancia ypsilon ma zrekompensować tyskiej fabryce "utratę" nowej pandy. Na uruchomienie jej produkcji w Polsce koncern Fiata chce wydać 1,4 mld zł. Mówi się o 100 tys. egzemplarzy rocznie. Rekompensata będzie jednak tylko częściowa, bo produkcja popularnej pandy w Tychach w roku 2009 zbliżyła się do 300 tys. sztuk. Eksperci rynku motoryzacyjnego oceniają jednak, że lancia z Polski może mieć bardzo dobre notowania za sprawą jakości, z której słynie tyska fabryka. Oprócz lancii w Tychach będą produkowane nadal fiat 500, ford ka i "stara" panda, dopóki będą nią zainteresowani klienci.

Czy da to zatrudnienie 6,5 tys. ludziom zatrudnionym w FAP?

- Nie dowierzamy zapewnieniom zarządu - mówi Franciszek Gierot, szef związku zawodowego Sierpień 80 w FAP. - Już teraz docierają do nas sygnały, że ludziom, którym kończą się teraz umowy na czas określony, nie przedłuża się ich. W sumie pracowników przyjętych na takich warunkach jest około tysiąca.

Praca

Mimo że fabryka położona jest poza miastem, trudno w Tychach nie zauważyć jej obecności. Przybyszy witają tablice z napisem "Tychy - stolica przemysłu samochodowego". Kilka razy dziennie przez miasto przejeżdżają "konwoje" wielkich autobusów, zbierających pracowników z osiedli i odwożących ich do domu po pracy. Wielu z nich mieszka w blokach wybudowanych w latach 70. jako zakładowe, należące do Fabryki Samochodów Małolitrażowych.
O zatrudnieniu w Fiacie mówi się różnie. Jedni fabrykę nazywają "obozem pracy", inni pracują tam z dużą satysfakcją. Internet pełen jest anonimowych deklaracji, wzywających do walki z wykorzystywaniem pracowników. Głośna w mediach stała się sprawa podziemnych związków zawodowych. Podobnie było z listem do komunistycznej gazety "Liberazione", opublikowanym w przededniu referendum w Pomigliano d'Arco. W fabryce nikt nie przyznał się do jego napisania. "Polska Dziennik Zachodni" zwrócił się do "Liberazione" z prośbą o kontakt z autorami odezwy. Odpowiedzi nie dostaliśmy.

Fakt jest taki, że ostatni strajk w FAP był w 1994 roku. Ostatnie zwolnienia grupowe miały miejsce w 2001 roku. Wielki protest z 1992 roku, który elektryzował całą Polskę, przeciwko prywatyzacji FSM, odbywał się jeszcze w zakładzie państwowym.

- I postulat z tamtego strajku, żeby średnia płaca wynosiła 10 proc. wartości nowego samochodu, został zrealizowany - zauważa Gierot. Jak mówi, wynosi ona około 4 tys. zł brutto, z pracą w nadgodzinach pracownik dostawał nawet 5 tys. zł.

- Wykorzystywany się nie czuję - mówi Andrzej Koral. - Pracuję na tłoczni i dobrze mi płacą, są premie, nagrody. Mamy płacone za tyle części, ile zrobimy.

Problem w tym, że normy pracy są w Tychach wysokie, a pracownicy polskiego Fiata wiedzą, ile zarabiają ich koledzy we Włoszech.

- Pracujemy dwa razy więcej niż Włosi, a zarabiamy mniej od nich - wylicza szybko jeden z pracowników spieszących się na autobus.

Żądania płacowe to główny powód akcji protestacyjnych. Ich liderem jest zakładowa Solidarność. Regularnie organizuje ona pikiety, ostatnio na początku czerwca w sprawie mniejszej o 40 proc. premii rocznej. W ubiegłym roku związkowcy z Solidarności umieścili swoje postulaty na pisankach, które przed Wielkanocą chcieli podarować dyrekcji. Akcje nie przekraczają jednak bramy fabryki. Przekraczają ją za to latem co roku rodziny pracowników, zapraszanych na doroczne święto. Na estradzie występują największe polskie gwiazdy, a stoły uginają się od jedzenia.

Polityka

FAP jest jedną z największych polskich firm. W pierwszym dziesięcioleciu XXI wieku z fabryki produkującej zasadniczo cinquecento, a potem seicento, wyrósł na europejską potęgę z szeroką gamą aut, których produkcja sięgnęła w 2009 r. 600 tys. sztuk. Zatrudnienie wzrosło o prawie 100 proc. Kryzys w branży motoryzacyjnej obszedł się łagodnie z małymi autami. To że zarząd koncernu dostrzeże w Tychach kurę znoszącą złote jajka, było tylko kwestią czasu. Rządowi Włoch bardzo zależało, żeby ta kura znalazła się w słonecznej Italii. W chwilach najważniejszych dla losów nowej pandy głos zabierał włoski minister pracy. Tymczasem polski rząd milczał. Udzielił wprawdzie pomocy finansowej (16 mln 750 tys. zł) na dofinansowanie produkcji forda ka w Tychach, ale boju o pandę nie było. - Zadecydowała polityka - mówi Wanda Stróżyk, szefowa Solidarności.

Przed pierwszą turą wyborów, przed bramą Fiata stawił się Jarosław Kaczyński przekonując, że w sprawie pandy należy rozmawiać bezpośrednio z premierem Berlusconim. Wcześniej pod fabryką był Grzegorz Napieralski.

Związki zawodowe skupiły się na sprawach płacowych. Zimą, gdy decydowały się losy pandy, uzyskały 300 zł podwyżki. Pracodawcy sprzyja to, że Sierpień 80 i Solidarność patrzą na siebie wilkiem i każdy uznaje siebie za największy związek. - Związki zawodowe powinny przede wszystkim prezentować jedno zdanie, a nie kłócić się między sobą - słyszymy pod bramą fabryki:

- W Fiacie jest siedem związków zawodowych. Jedynym, który tak naprawdę reprezentuje interesy pracowników jest Solidarność. Pozostałe związki czasami liczą i po kilkanaście osób i są często nazywane związkami dyrekcyjnymi.

- Uważam, że nie zrobiły wszystkiego, kiedy trzeba było walczyć o pandę i najlepsza do tego okazja już minęła.

- Nie należę do żadnego związku, ale nawet bym nie chciał, bo oceniam ich pracę fatalnie.

Tymczasem po drugiej stronie jest twardy negocjator, który ze związkami ma do czynienia od dziesiątków lat.

Bogusław Cieślar, rzecznik prasowy FAP, zwraca uwagę, że w zeszłym roku 97 proc. fiatów, wyprodukowanych w Tychach, poszło na eksport. Przyszłość fabryki zależy więc także, a może przede wszystkim, od sytuacji na światowym rynku.

Współpraca: KAG, MIS, DB

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!