Bon turystyczny czekają zmiany. Będzie można opłacić nim więcej wyjazdów. Co się zmieni?

Bon turystyczny to obowiązująca od sierpnia nowa forma wsparcia polskich rodzin. Świadczenie jest przyznawane na dziecko i wynosi 500 zł na pociechę do 18. roku życia. W założeniu bon miał także pomóc odbić się od dna zmagającej się z kryzysem po wiosennym lockdownie branży turystycznej. Rodziny mogą bowiem opłacić nim noclegi i imprezy turystyczne zorganizowane z co najmniej jednym noclegiem.

Jesienią przez rządowe obostrzenia wywołane pandemią przedsiębiorcy jednak znów musieli zacisnąć pasa. Hotele są zamknięte dla turystów, biura podróży nie mają klientów, a rodzinom rząd zalecił nie wyjeżdżać na ferie. Dlatego w ustawie dotyczącej bonu pojawić się ma poprawka, w myśl której rodziny mogłyby zapłacimy nim także za wycieczki jednodniowe.

Jeśli bonem będzie można płacić za jednodniowe wycieczki, to skorzystają na tym organizatorzy wycieczek szkolnych, młodzieżowych, sportowych i półkolonii. Nawet już podczas tej zimy – wyjaśnił w rozmowie z "Rzeczpospolitą" prezes Polskiej Organizacji Turystycznej, Rafał Szlachta, który jest jednym z inicjatorów wprowadzenia poprawki w przepisach.

A jak organizatorzy, to także właściciele autokarów, piloci i przewodnicy turystyczni. Nowelizacja poszerzyć ma także katalog informacji o podmiotach turystycznych publikowanych na stronie prowadzonej przez Polską Organizację Turystyczną. Tak, aby łatwiej było na niej odnaleźć konkretnych przedsiębiorców.

Bon turystyczny jest, przypomnijmy, wolny od podatku, ani nie wlicza się do wysokości dochodu. Przyznawany jest wyłącznie w formie cyfrowej w postaci jednorazowego elektronicznego kodu. Czas na jego zrealizowanie rodziny mają do 31 marca 2022 roku. Aby otrzymać bon, trzeba zarejestrować się na Platformie Usług Elektronicznych ZUS (PUE ZUS), podobnie jak w przypadku ubiegania się o świadczenie wychowawcze 500 plus.