Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boże Narodzenie na starych zdjęciach. Zobacz, jak kiedyś Polacy przygotowywali się do świąt i spędzali ten grudniowy czas!

Monika Jaracz-Świerczyńska
Monika Jaracz-Świerczyńska
Narodowe Archiwum Cyfrowe
Boże Narodzenie na starych fotografiach wielu osobom przypomina dawne świętowanie, a także poprzedzającą je domową krzątaninę. Zdjęcia archiwalne przywołują w pamięci dni, podczas których wykonywano generalne porządki, gotowano przepyszne potrawy i pieczono ciasta, jakich aromatyczna woń przenikała w każdy zakamarek mieszkania. Trzepanie dywanów, pastowanie podłóg, a przy tym liczne prace kuchenne były nieodłącznym elementem przygotowań do każdego Bożego Narodzenia. Dzieci wraz z rodzicami udawały się po żywą choinkę, którą ubierano zazwyczaj dopiero w Wigilię. Towarzyszył temu cały rytuał, skupiający uwagę głównie najmłodszych domowników. Najbardziej czekali oni na moment przekazania im podłużnych – niczym sopelki lodu – cukierków, jakie miały zawisnąć na świątecznym drzewku. Chociaż na półkach sklepowych widniała pustka oraz trudno było cokolwiek kupić, zaradni Polacy starali się, by na świątecznym stole niczego nie zabrakło. Nawet wtedy, gdy oznaczało to wielogodzinne oczekiwanie w sklepowych kolejkach – nierzadko w bardzo mroźne i śnieżne dni. Odwiedzano targi oraz jarmarki, gdzie nieraz udawało się zdobyć potrzebne produkty. W czasach PRL-u społeczeństwo polskie borykało się z wieloma trudnościami, ale mimo tego okres przedświąteczny i Boże Narodzenie miały swój niepowtarzalny klimat. Zobacz zdjęcia sprzed kilkudziesięciu lat!

Listopadowa inauguracja festiwalu światełek i świątecznych gadżetów

Obecnie, już na długi czas przed Bożym Narodzeniem w sklepach i galeriach handlowych rozpoczyna się wielka prezentacja mikołajkowych oraz świątecznych gadżetów, jakie z biegiem dni coraz bardziej wypełniają półki i gabloty. Zamknięte w specjalnych opakowaniach zestawy słodyczy, kosmetyków, książek, zabawek, ozdób choinkowych, dekoracji oraz wielu innych produktów już od listopada przyciągają uwagę każdego, kto obok nich przechodzi. Wiele osób w tym momencie zaczyna już myśleć o prezentach i staje się uczestnikiem festiwalu światełek oraz machiny komercyjnej, która zbiera żniwa aż do samych świąt.

Sporo ludzi skupia się głównie na upominkach, dekorowaniu domu, a zatem na kolorowej „wstążce”, owijanej wokół Bożego Narodzenia. Wśród tych wszystkich gadżetów, z krasnalami o nazwie Mikołaj na czele, czasem pojawi się miejsce na stajenkę betlejemską. W galeriach i podczas jarmarków słychać świąteczne utwory, wokół błyszczą światełka, a na korytarzach ludzie przepychają się w maratonie, jaki trwa pomiędzy sklepami. Wiele osób uwielbia ten czas, upajając się „świąteczną” atmosferą. Niektórzy z braku czasu zamawiają gotowe dania oraz ciasta na wigilijny stół, a Boże Narodzenie to już tylko odpoczynek po komercyjnym szaleństwie. Kilkadziesiąt lat temu przygotowania do świąt wyglądały zupełnie inaczej, a sposób ich spędzania opierał się na pielęgnowaniu tradycji oraz spotkaniach rodzinnych.

Kolejki w sklepach, domowa krzątanina i wielkie świętowanie

W okresie PRL-u do Bożego Narodzenia przygotowywano się głównie w domu. Podczas, poprzedzających święta wykonywano generalne porządki, gotowano przepyszne potrawy i pieczono ciasta, jakich aromatyczna woń przenikała w każdy zakamarek mieszkania. Trzepanie dywanów, pastowanie podłóg, a przy tym liczne prace kuchenne były nieodłącznym elementem corocznych przygotowań. Dzieci wraz z rodzicami udawały się po żywą choinkę, którą ubierano zazwyczaj dopiero w Wigilię. Towarzyszył temu cały rytuał, skupiający uwagę głównie najmłodszych domowników. Najbardziej czekali oni na moment przekazania im podłużnych – niczym sopelki lodu – cukierków, jakie miały zawisnąć na świątecznym drzewku.

Chociaż na półkach sklepowych widniała pustka oraz trudno było cokolwiek kupić, zaradni Polacy starali się, by na świątecznym stole niczego nie zabrakło. Nawet wtedy, gdy oznaczało to wielogodzinne oczekiwanie w sklepowych kolejkach – nierzadko w bardzo mroźne i śnieżne dni. Odwiedzano targi oraz jarmarki, gdzie nieraz udawało się zdobyć potrzebne produkty. W czasach PRL-u społeczeństwo polskie borykało się z wieloma trudnościami, ale mimo tego okres przedświąteczny i Boże Narodzenie miały swój niepowtarzalny klimat. Przy stołach spotykało się kilka pokoleń, pielęgnujących w rodzinnym zaciszu polskie tradycje. Kolędowano, rozmawiano, a o północy uczestniczono w pasterce. Do drzwi domów oraz mieszkań pukali kolędnicy, których chętnie wpuszczano do środka, by z nimi zaśpiewać oraz podzielić się świątecznymi smakołykami.

W załączonej galerii prezentujemy wybrane fotografie z czasów PRL-u, udostępnione przez Narodowe Archiwum Cyfrowe. Przedstawiają one Polaków w trakcie przygotowań do Bożego Narodzenia i podczas obchodów tych świąt. Zobacz zdjęcia sprzed kilkudziesięciu lat!

Boże Narodzenie na starych fotografiach. Zobacz zdjęcia sprzed kilkudziesięciu lat!

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera