Dyrektor Janusz Jadczyk nie rozumie zamieszania wokół odejścia z Domu Poezji Haliny Poświatowskiej, brata poetki, Zbigniewa Mygi.
- Sprawy pracownicze nie są upubliczniane, ale wszystko odbyło się zgodnie z prawem - mówi Janusz Jadczyk. Nam udało się dowiedzieć, że Zbigniew Myga przeszedł na emeryturę, w związku z czym dyrekcja Muzeum Częstochowskiego nie zamierzała dłużej zatrudniać do na pełny etat, co do prowadziło do zakończenia współpracy w niezbyt miłych okolicznościach.
PISALIŚMY:
Częstochowski finał obchodów 50. rocznicy śmierci Haliny Poświatowskiej
- Ale jeżeli pan Myga przyjdzie do nasz z jakimś interesującym projektem czy pomysłem, to jesteśmy otwarci na współpracę - zapewnia dyrektor Muzeum Częstochowskiego.
- Dom Poezji Haliny Poświatowskiej ostatnio nie cieszył się tak dużym zainteresowaniem, jak wcześniej. Trzeba znaleźć nową formułę, którą prawdopodobnie przedstawimy na początku roku, który przyciągnie młodych ludzi - mówi dyrektor Jadczyk, sugerując, że jego wizja funkcjonowania muzeum mocno różniła się od tej proponowanej przez Zbigniewa Mygę.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Pamietacie kultowe dyskoteki na Śląsku i Zagłębiu? ZDJĘCIA
Zenek Martyniuk, Boys i inni na Disco Attack w Katowicach ZDJĘCIA
Czy dostałbyś się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT
Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II
TU BYŁAM odc. 46 - Kasia Kapusta tym razem pracuje w SPA w Ustroniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?