Remont ulicy Brynickiej był planowany już w ubiegłym roku, ostatecznie jednak prace zaczęły się w połowie 2017 roku. Prace, co też przyznawał wiceprezydent Piekar Krzysztof Turzański, toczyły się w dość ślamazarnym tempie. - Pojedyncze osoby, które pojawiają się na placu budowy nie rokują szybkiego zakończenia prac - informował w listopadzie na swoim blogu wiceprezydent Turzański.
Problemy dotyczyły nie tylko tempa prac i nawarstwiających się problemów po stronie wykonawcy, ale też materiału, jakiego użyto do podsypki drogowej. - Badania, które otrzymaliśmy, potwierdzają, że nie był dobrej jakości. Nie ma jednoznacznej opinii czy mógł być wykorzystany na drodze czy nie. Czekamy na uzupełnienie ekspertyzy - podkreśla Krzysztof Turzański dodając, że dokumenty w tej sprawie przesłano nawet do CBA. - Inspektorzy szczegółowo sprawdzą teraz jakość wykonanych prac i zlecą wykonanie niezbędnych poprawek - dodaje.
Efekt jest już jednak widoczny, bo też w realizacji tej inwestycji chodziło nie tylko o wyremontowanie całej drogi i jej poszerzenie wraz z wjazdami na znajdujące się tam posesje. Miała powstać także ścieżka rowerowa, chodniki oraz nowa kanalizacja deszczowej. - Teraz, po wymalowaniu pasów i odpowiednim oznaczeniu, nad zbiornik w Kozłowej Górze dojedziemy bezpiecznie na rowerze. Nie tylko przez las, ale również drogą - zaznacza Turzański.
Ścieżka rowerowa jeszcze nie jest skończona. To nastąpi w przyszłym roku, kiedy to miasto zacznie realizować projekt ścieżek rowerowych w całym mieście. Wtedy zostanie tam utworzona specjalna czerwona nawierzchnia, którą będą pokryte ścieżki rowerowe w całym mieście.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn informacyjny tyDZień
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?