Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Była siatkarka ŁKS zatrzymała Grot Budowlanych Łódź. Łodzianki znów muszą

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Bielszczanki Paulina Majkowska (od lewej) i Paulina Damaske próbują zatrzymać atakującą Grot Budowlanych Mackenzie May w meczu o trzecie miejsce
Bielszczanki Paulina Majkowska (od lewej) i Paulina Damaske próbują zatrzymać atakującą Grot Budowlanych Mackenzie May w meczu o trzecie miejsce Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz
Za nami trzeci mecz o brązowy medal mistrzostw Polski siatkarek.

Bliżej podium są siatkarki BKS Bielsko-Biała. Teraz dziewczęta Grot Budowlanych Łódź znów są na musiku, koniecznie muszą wygrać wtorkowy mecz w Sport Arenie w Łodzi, jeśli marzą o przedłużeniu nadziei na zdobycie brązowego medalu.
Trzeci mecz był bardzo istotny dla rywalizacji. Pierwszy mecz w Bielsku wygrały bielszczanki 3:0, drugi mecz w Łodzi wygrały łodzianki 3:0. Kluczowe było przełamanie siły rywalek na własnym parkiecie.
Mecz w Bielsku-Białej zaczął się od zwycięstwa w pierwszym secie gospodyń. Bielszczanki prowadziły już 23:22, ale Mackenzie May nie udało się zatrzymać Kertu Laak. Ta sama zawodniczka popełniła błąd zagrywki i było tylko 24:23. Ostatnia akcja meczu była długa, niestety, lepsze okazały się gospodynie.

Podrażniona ambicja podziałała mobilizująco na podopieczne trenera Macieja Biernata w drugiej partii. Łodzianki objęły prowadzenie 17:11. Niestety, na parkiet weszła była siatkarka ŁKS Commercecon Regiane Bidias i po jej kilku akcjach zrobiło się 17:17.

Później w ważnym momencie sędziowie zabrali punkt Grot Budowlanym, twierdząc że Ewelina Wilińska przy skrócie przełożyła ręce do strefy rywalek. Po ataku Małgorzaty Lisiak było tylko 23:24, ale w następnej akcji Paulina Majkowska zablokowała Mackenzie May. Amerykanka mocno zawodziła. Zastąpiła ją Andrea Mitrović. Bielszczanki drugi raz po wyrównanym boju wygrały seta.

Trzeci set. Łodzianki prowadziły 12:7. Andrea Mitrović gra bardzo dobrze, jest nie do zatrzymania na siatce. Łodzianki prowadzą 22:20, ale do walki włącza się była siatkarka Grot Budowlanych Paulina Damaske i gospodynie doprowadzają do wyrównania (23:23). Łodzianki mają piłkę setową, ale Ana Bjelica została zatrzymana na siatce. Poprawka tej siatkarki i jest 24:25. Paulina Damaska się pomyliła i łodzianki wygrały seta.

Z dużymi nadziejami przystępujemy do czwartego seta. Lepiej grają jednak gospodynie. Obejmują prowadzenie 11:6, później jest 16:10. Regiane Bidias atakowała raz mocno, raz delikatnie, niekiedy popisywała się skrótem. Trener Maciej Biernat na przerwie apelował: „Nie poddajemy się. Jak przegramy to trudno, ale grajmy do końca”. Niestety, nie udało się. Łodzianki przegrały czwartego seta. Niestety, nie udało się. Łodzianki przegrały czwartego seta, choć w końcówce seryjnie zdobywały punkty. Wcześniej jednak poniosły zbyt duże straty. Było 22:12, a zrobiło się 23:21, a później 24:23. Ostatnia piłka należała do gospodyń. Punkt zdobyła... Regiane Bidias. Została MVP meczu.
Następny mecz odbędzie się 23 kwietnia (wtorek) o godz. 17:30 w Łodzi. Piąty ewentualnie odbędzie się 26 kwietnia o 17.30 w Bielsku-Białej.

BKS Bielsko-Biała – Grot Budowlani Łódź 3:1 (25:23, 25:23, 24:26, 25:23).
Grot Budowlani Łódź: Kinga Różyńska 8, Ana Bjelica 14, Jelena Blagojević 12, Małgorzata Lisiak 15, Ewelina Wilińska 1, Mackenzie May 7, Justyna Łysiak (l) oraz Martyna Łazowska, Andrea Mitrović 12, Marta Pol. Trener: Maciej Biernat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki