W sobotę trakcie jednej z interwencji u osoby pod wpływem dopalaczy, człowiek ten zaatakował lekarza i ratowniczkę pogotowia ratunkowego.
- Około godziny 12 w rejonie ul. Cyryla i Metodego w bytomskiej dzielnicy Łagiewniki błąkał się mężczyzna. Wezwana została policja. Gdy policjanci przybyli na miejsce, był mocno pobudzony i dość agresywny. Policjanci musieli go skuć kajdankami - relacjonuje asp. Tomasz Bobrek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu.
Wezwano karetkę. W pojeździe mężczyzna nadal był mocno pobudzony. Został spięty pasami. Podczas jazdy mężczyzna wymachiwał nogami i to wówczas musiał kopnąć ratowników.
- Każdy ratownik jest funkcjonariuszem publicznym i naruszenie jego nietykalności skutkuje karą - zapowiedział wczoraj na antenie TVP Info dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego Artur Borowicz zapowiadając złożenie w poniedziałek doniesienia do prokuratury.
Po dwóch godzinach zatrzymali go na jednej z ulic Bytomia. Stan 17-latka wskazywał, że ponownie jest odurzony. Po wytrzeźwieniu usłyszy on zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych, za co grozi kara do 3 lat więzienia.
*Wybierz się na wycieczkę do nowego Muzeum Śląskiego ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO]
*Dopalacz Mocarz zabija kolejne ofiary. Jest najsilniejszy i najgroźniejszy
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Śląska STREFA AGRO - nie tylko dla rolników. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląska STREFA BIZNESU - wszystko o pieniądzach. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?