Pod koniec grudnia ubiegłego roku w mieszkaniu 76-letniej kobiety przy ul. Strzelców Bytomskich w Bytomiu pojawili się młoda kobieta i młody mężczyzna. Twierdzili, że są przedstawicielami jednej z firm telekomunikacyjnych i stwierdzili, że kobieta ma do zapłaty zaległy rachunek telefoniczny. Seniorka wpuściła ich do domu, jednak okazało się wszystkie rachunki ma na czas opłacone. Wówczas nieznajomi poprosili emerytkę o rozmienienie pieniędzy. Gdy wyszli, okazało się, że kobiecie zniknęły 4 tysiące złotych.
76-latka powiadomiła stróży prawa z komisariatu w dzielnicy Stroszek. Ci zabezpieczyli nagrania z monitoringu z okolicy, w której mieszka kobieta i wytypowali osoby, które mogły ją okraść.
Okazało się, że para 21-latków po dokonaniu kradzieży wyjechała na wczasy. Policjanci cierpliwie oczekiwali więc na ich powrót z zagranicy. Następnego dnia po przyjeździe mieszkańcy Mikołowa zostali aresztowani. Usłyszeli już zarzuty. 21-latkowie zostali objęci policyjnym dozorem, dostali też zakaz opuszczania kraju. Grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Policjanci sprawdzają tymczasem, czy młodzi złodzieje nie oszukali w ten sposób i nie ukradli innych osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?